Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sprawa Pogrzebów - Oczyma Gnojka I Faszysty


giemul

Rekomendowane odpowiedzi

Pomyliły Wam się wątki.Tematem było robienie z ślubów i pogrzebów zlotów.Zeszło na historie hanysów i goroli a co za kij;> Podział była, jest i bedzie. choc kij wie po co Ale jest i jest śmiesznie Lubia Was gorole i inni, ale temat zamykam boście zbłądzili Ps.ilu uzytkowników, tyle pogladów..im nas więcej tym trudniej sie dogadaćA i forum nie spada na psy..bo my spadamy..Forum tworzymy własnie my, więc poziom wypowiedzi ciagnie za soba poziom forum. Więc nie interesuja mnie PW od niekótrych, że taki poziom mamy. Sami go tworyzmy.Zatem, zanim cos napiszecie, przemyślcie. Najpierw niehc każdy zacznie od siebie, a potem wytyka innych.AmenZamykamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Chłopie, pogrzeb nie jest dlo zmarłego.Pogrzeb jest dlo żałobników...A z tymi fotami toś teroz piknie zaskoczył wszystkich .Co już nie komentujecie?
Teraz cool jest z tego co widze wypowiadanie sie w tym temacie i przyznawanie racji, "tak giemul, dobrze zrobiles" albo "nie, to nic nie wyjasnia, musisz sie bardziej postarac", wypada zajac stanowisko... goscie sie dwa dni temu zarejestrowali, nie znali ani Krzyska, jego przyjacol, rodziny ani giemula, pewnie nie wiedzieli jeszcze do dzisiaj o co w ogole jest cala afera, nie byli na pogrzebie i wcale sie na niego nie wybierali lub nawet o nim nie wiedzieli, ale temat teraz na topie to trzeba sie ustosunkowac... Podejrzewam, ze temat byl w zalozeniu skierowany do waskiego grona osob zwiazanych ze zmarlym kolega, a autora srednio interesuje czy sie z nim zgadza gosc ktory sie wczoraj zarejestrowal na forum i nikt nie ma pojecia co z niego za jeden. Festyn to sie dopiero z tego tematu zrobil, towarzystwo wzajemnego klepania sie po pupciach
Ciekawiło mnie , kiedy ktoś to właśnie zauważy.Kaj som te osoby kere ....eee tam.Czemu inne zmieniły zdanie o 180 stopni?Dudi KN akurat ode mnie szacun.Nie chciołech sam nic pisać,bo temat założony przez Giemula jest (Ckliwy ) nie w moim guście , ale jestech w szoku że prawie wszyscy som teroz tacy zgodni.Kaj som te NIEMOTOCYKLIŚCI?Kaj som dresy i lansy?Co do procentów i moderatorów , to niektórzy som upierdliwi , a niektórzy młodzieńcy(pamiętom o minibikach ) zbyt emocjonalni.A jeśli chodzi o nazewnictwo , to trocha więcej luzu ludziska.A może z moim pochodzeniem tyż zamierzocie polemizować? .Jeszcze kwestia narodowości.Jo np.jestech(abo się czuja) i Polok , i Ślonzok.Granice mom w dupie , a że do sosnowca trza paszport ....takie życie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został otwarty więc wklejam ten post tu :Rozumiem oburzenie ( mam nadzieję ,że nie na pokaz ) osób związanych z tamtym tematem. Zawaliłem tam , i za to były przeprosiny , bo osoby związane z osobą żegnaną poczuły się dotknięte moim postem. To co stało się później , jest też ciekawe , z punktu widzenia " forumowania" .Bo zwyczajnie i bardzo dosłownie mnie wyzwano , używając obraźliwych epitetów .Ale to ja dostałem procenty , bo stałem po niesłusznej stronie . Mam te procenty w głębokim poważaniu , bo uważam że zostały mi wlepione w owczym pędzie . Nie będę zmieniał się ze strachu w baranka , tylko dla tego , że mam jeszcze do zebrania tylko 40 % i potem skończy się moja kariera na tym forum . Jeżeli tak się stanie , nie będzie dla mnie tragedii , bo brak możliwości wypowiadania się na forum na którym nie ma wolności wypowiedzi mnie nie przeraża jakoś .To , że nie miałem na myśli konkretnej sytuacji , tylko pewne zjawisko które niestety istnieje ,czy się to komuś podoba czy nie , napisałem chyba dość wyraźnie kilka razy już zresztą . Jak ktoś tego nie widzi i dalej brnie w zaparte , to chyba zwyczajnie chce myśleć jak myśli i nie potrafi szerzej patrzeć na świat , niż z swojego punkty siedzenia.. W dodatku przeprosiłem ( również kilka razy i to szczerze) , jeżeli osoby znające Krzyśka poczuły się urażone . Ale widać są tak jeszcze zasmucone tragedią ,że nie potrafią zrozumieć sensu mojej wypowiedzi . A już analitycznych wycieczek w stronę mojego miejsca zamieszkania i jego nazewnictwa , oraz łączenia ich z tematem , nie rozumiem w ogóle , ale widać jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem . Wytłumaczę więc ci Piotrze ,że nazwa HINDENBURG zamiast Zabrze została wpisana w moim CV tylko dlatego ,że byłem w czasie wpisywania się na to forum świeżo po „lekturze” nie widzianego dawno filmu Grzeszny żywot Francika Buły . Tyle i tylko tyle .Nie będę tego teraz zmieniał , bo tobie czy kilku innym przewrażliwionym chyba lekko na tym punkcie to nie pasuje.Nie miałem zamiaru nikogo obrażać , a zostałem świadomie kilka razy publicznie obrażony( tamtych osób podejrzewam że nie ukarano, jeżeli tak proszę o wyprowadzenie mnie z błędu, brak odpowiedzi uznam za potwierdzenie) - puszczam tą konkretną sprawę w niepamięć , bo wiem co znaczy stracić kogoś bliskiego .Proszę tylko drugą stronę ( tę zbulwersowaną moim zdaniem ) o wykazanie przynajmniej minimum dobrej woli , ochłonięcie i zastanowienie się , bo może jest tak ,że stoimy jednak po tej samej stronie barykady .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i panie kilka słów z mojego punktu widzenia:Sprawa pogrzebów:Ja myślałem że skoro pogrzeb jest pogrzebem motocyklisty, to my jako społeczność ujeżdżająca dwa kółeczka, powinniśmy uczestniczyć i pożegnać kolegę/koleżankę którzy przenieśli dalsze śmiganie na autostrady niebiańskie (oczywiście jeżeli rodzina nie ma nic przeciwko).Pan giemul i inni uważają to za lansowanie się itd. i nie widzę tu innych podobnych do mojej opinii. Dochodzę więc do wniosku iż jestem LANSELEM, SMARKACZEM i NIEDOROZWOJEM.Sprawa obstawy weselnej:Czytam zaproszenie na forum i prośbę o odstawienie pary młodej pod kościół, mam akurat czas a pogoda jest ładna więc jadę. Cholera zaś jestem ciołkiem co nie zna młodej pary a wpycha się w obstawę i jedzie....Z racji iż nigdzie się wpychać nie chcę ani być traktowany jako wasz lanser itd. pogrzeby odpuszczam. Zaproszenia na obstawy weselne też i mam nadzieję iż Ci co proszą o obstawę niechaj Qrwa wpiszą że zaproszenie jest tylko dla znajomych, bo znajdzie się gamoń taki jak ja i się wam wje^%^%^ na waszą imprezę Pozdrawiam wszystkich faszystów i takich co mają podobne zdanie do mojego, a raczej mieli bo moje zostało zmienione przez ogół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, ze dla was jestem smark, mam 18 lat i mleko pod nosem ale pozwole sobie wyrazic moje zdanie.Jak juz to powiedzial, zdanie roznych ludzi jest jak dupa, kazdy ma swoja.Jedni chca motocyklistow na swoim pogrzebie/slubie inni nie. Sprawa indywidualna.Ja Giemula rozumiem. Nie chce sie tu nikomu podlizywac a innych wchodzic w droge-nie od tego wg mnie jest forum. Tak czy siak napewno on jako jeden z nielicznych tu (moze to tylko moje odczucie) potrafil sie przyznac do winy, przeprosic. Kazdy przeciez popelnia bledy-nie ma ludzi idealnych.Co do Slaska, mnie na historii uczyli, ze Slazacy nigdy nie identyfikowali sie z zadnym panstwem. Przeciez kazdy prawo ma sie uwazac za kogo chce.Pomijam juz zalosne kojarzenie motocykl-czlowiek. Czy to, ze mam Aprilie znaczy, ze jestem faszysta? Bo w koncu to wloska marka. (Giemul piateczka, Ty bedziesz nazista, ja faszysta i sie dogadamy). W ogole juz ostatnio niejaki Zygmus (ponton z rocketem doplynal ^^) mnie rozwalil mniemajac, ze Giemul ma z pincet lat, bo jezdzi turystycznym bmw.Ja osobiscie uwazam, za glupie jezdzenie na pogrzeby nieznanych nam ludzi (chodzmy na kazdy pogrzeb! bedzie fajnie). A juz za debilizm robienie zdjec lub krecenie filmow. Jak by ktos na pogrzebie mojego ojca, mimo mlodego wtedy wieku, wyjal aparat to by go zaraz zbieral z ziemi. To dla mnie troche lekcewazenie czyis uczuc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps: Giemul... ty nie na pielgrzymce w Piekarach ? ;)
karabin mi się zaciął , a granaty mi się skończyły na porannej mszy :Ze szlojdrem mi sie już nie chce jeżdzić na "czarne imprezy" , bo mały zasięg ognia mam .
Sprawa pogrzebów:Ja myślałem że skoro pogrzeb jest pogrzebem motocyklisty, to my jako społeczność ujeżdżająca dwa kółeczka, powinniśmy uczestniczyć i pożegnać kolegę/koleżankę którzy przenieśli dalsze śmiganie na autostrady niebiańskie (oczywiście jeżeli rodzina nie ma nic przeciwko).Pan giemul i inni uważają to za lansowanie się itd. i nie widzę tu innych podobnych do mojej opinii. Dochodzę więc do wniosku iż jestem LANSELEM, SMARKACZEM i NIEDOROZWOJEM.
Wiesz , ja jestem też , akwarystą , kociarzem , rowerzystą , komputerowcem, graczem ,audiofilem , podróżnikiem , smakoszem piwa itd. Jeżeli miałbym jeżdzić na wszystkie pogrzeby ludzi , z którymi się jakoś tam identyfikuję , to nie robił bym nic innego . Jak kręci cię patrzenie na pogrążonych w żalu obcych ludzi , to twoja brocha Stary , ja uważam że należy iść na pogrzeb osoby którą się BARDZO DOBRZE zna i odczuje osobiście jej brak .Powodów uczestniczenia w takich dzampach tylko dla tego ,że kolo miał motocykl , ja nie rozumiem . A o takie zjawisko mi chodzi - jak jeszcze nie zrozumiałeś , bo napisałem to już , nie wiem ile razy !!! Identyfikować to się można w innych miejscach , NIE NA POGRZEBACH !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczestnictwo w pogrzebie , moim skromnym zdaniem , jest jakimś okazaniem szacunku dlo zmarłego.Chwilom zadumy ,i refleksji.Więc osoby kere "obgadujom" na pogrzebie som hmm ...Ciulami?Z drugiej strony jest to tyż , przynojmniej w niektórych przypadkach, podparcie dla rodziny zmarłego.Mimo wszystko ..Generalnie nie lubia pogrzebów ( i żadko uczestnicza) ze względu na obecność "czornych owiec " tego kraju, i inksze takie krzaczki typu stypa i komentowanie zmarłego.Jo na swój serdecznie zapraszom wszystkich(ciulów tyż) , a potem jakoś wesoło biba zróbcie bo trza sie cieszyć tym co jest .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie tak mnie zrozumieliście, więc podkreślę tak jak to zrobił pan giemul kolorkiem bo widzę iż bez kolorku to moja wypowiedź nawet do niego nie trafia, a skoro lubi sam podkreślać wypowiedzi własne to ułatwię mu i wam czytanie mojego tekstu....

Panowie i panie kilka słów z mojego punktu widzenia:Sprawa pogrzebów:Ja myślałem że skoro pogrzeb jest pogrzebem motocyklisty, to my jako społeczność ujeżdżająca dwa kółeczka, powinniśmy uczestniczyć i pożegnać kolegę/koleżankę którzy przenieśli dalsze śmiganie na autostrady niebiańskie (oczywiście jeżeli rodzina nie ma nic przeciwko).Pan giemul i inni uważają to za lansowanie się itd. i nie widzę tu innych podobnych do mojej opinii. Dochodzę więc do wniosku iż jestem LANSELEM, SMARKACZEM i NIEDOROZWOJEM.Sprawa obstawy weselnej:Czytam zaproszenie na forum i prośbę o odstawienie pary młodej pod kościół, mam akurat czas a pogoda jest ładna więc jadę. Cholera zaś jestem ciołkiem co nie zna młodej pary a wpycha się w obstawę i jedzie....Z racji iż nigdzie się wpychać nie chcę ani być traktowany jako wasz lanser itd. pogrzeby odpuszczam. Zaproszenia na obstawy weselne też i mam nadzieję iż Ci co proszą o obstawę niechaj Qrwa wpiszą że zaproszenie jest tylko dla znajomych, bo znajdzie się gamoń taki jak ja i się wam wje^%^%^ na waszą imprezę Pozdrawiam wszystkich faszystów i takich co mają podobne zdanie do mojego, a raczej mieli bo moje zostało zmienione przez ogół
Ar2rM sprawę wesela wrypałem tylko z tego powodu....
Inna sprawą jest ślub. A ostatnio na ślubie forumowej Kaji i Kudzy, pojawili sie ludzie którzy poczęstowali mnie tekstem: a kto to sie w ogóle hajta?Tego zupełnie nie rozumiem. Bo jak jadę to przynajmniej wiem do kogo.
Manka nic nie poradzę na fakt że "ci formułowi" Kaja i Kudzy założyli temat z prośbą o obstawę i że akurat w tą sobotę przeczytałem temat.....Powiem więcej nikt mi nie powiedział abym se poszedł (pojechał) i skoro to z grzeczności nikt mi nie powiedział abym sie zmył, więc i z grzeczności lepiej niech zamknie .....Nic nie poradzę na to że ja se tak myślałem, szkody wielkiej nie narobiłem. Wyciągnięty z błędu zostałem i tyle... Pozdrawiam i życzę zdrowia Ps. Jak widzicie mieć swoje zdanie i opinie nie jest najbezpieczniejsze na forum, którego członkowie mieszkają gdzieś niedaleko. Lepiej jest siedzieć cicho albo podporządkować się, albo zrobić pstryk i więcej nie zaglądać do gniazda os bo umieją w dupę upier@&^$I jeszcze jedna sprawa !!!!Nie mówcie mi że całe zamieszanie jest tylko z mojego powodu, bo w to wątpię, a skoro tylko ja miałem odmienne zdanie, nasuwa się głupie pytanie:Giemul po co Twój post w tamtym temacie ?Jak widać zrobiłeś z igły widły Bawcie się dobrze na waszym forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wygląda to tak:Machamy se (jak się mijamy), w geście przyjaźni, pozdrawiania i wolności , ale.... według ciebie to pod kopułą myślisz tak: na choooja machasz toć widzę że jedziesz.... Może zrezygnujmy z pozdrowień ? i tak się nie znamy ...Co do odprowadzania na motorach kolegów co zgineli, to tak samo myślisz Niestety jak widać jestem w mniejszości (dużej) i ni jak się tu dogadać, więc lepiej zmienić poglądy, co lepsze jest dla ciebie i bezpieczniejsze dla "innych"Musimy powiedzieć otwarcie albo lubimy tylko znajomych, albo tych co się z nami zgadzają.Reszta niech spada, albo się zmieni !!! albo każdy zrobi tak jak uważa i żaden giemul nie powie mu że jest dziwny, tylko dla tego że pojechał na pogrzeb motocyklisty którego miną kiedyś, machnęli sobie ale się nie znali... przeczytać uważnie !!!Oczywiście nie twierdzę aby na każdym pożegnaniu motonity było po 200 motocykli (jak to napisałeś), ale nie wyśmiewaj się z tych co pojechali i nie wciskaj gnoja w buty że kogoś kręci patrzenie na zapłakaną rodzinę.... osobiście poczułem pewien niesmak do tego co napisałeś, niestety podjąłem temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomaszek dobrze mówi, jak tak to zawsze podkreślacie, że my motocykliści nie jesteśmy tylko użytkownikami motocykla, ale także grupą społeczną, którą łączy wspólna pasja i z tym związana także pewna więź emocjonalna. To, że na czyjś pogrzeb przyjadą osoby, które nie znały zmarłego nie świadczy o tym, że chcą sie polansować, zrobić sobie zlot z pogrzebu i wiadomą rzeczą jest to, że nie będą oni czuli takiej rozpaczy jak rodzina i przyjaciele i nie powinni nawet tego udawać, ale przyjeżdżając na taki pogrzeb motocyklisty chcą mu oddać hołd i pożegnać go jako motocyklistę.Jeżeli potrafią się do tego zachować na takiej ceremonii to dla mnie jest to całkiem miły gest pokazujący, że słowo motocyklista ma trochę głębszy sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narzuconymi przez "litrow" - coz... oberwiemy razem ;)ps. w tym temacie mamy odmienne poglady.
Ar2rM to nie "mafia" więc nic nie oberwiesz Poglądy, poglądami, ale wnerwia mnie fakt, iż każdy musi na tym forum udowadniać swoje spojrzenie na świat czy poglądy, a do tego dać dowód że są słuszne.... i to wszystko osobą dojrzałym. Każdy musi przekrzyczeć "krzykacza" i to ma być forum motocyklowe ?
że słowo motocyklista ma trochę głębszy sens.
Jakoś ciężko to niektórym wytłumaczyć, szczególnie jak ktoś przedstawi się jako "gówno wiedzący".....Mimo wszystko, miło było was poznać (czytaj niektórych z was)goorny co ty powiesz ?.... pewnie ci co moto nie szanują to są właśnie prawdziwi motocykliści ?Pewnie na nich ma się nasza więź skupić.... pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przypomnę że wszystko zostało już powiedziane. Dalsza wymiana zdań doprowadza jedynie do konfliktów pomiędzy stronami. Nie ma sie co wadzić o to kto ma racje a kto nie, ponieważ nikt nikogo nie przekona do podzielania czyjegoś tam zdania. Czy ktoś jeszcze chciałby zamanifestować jakiś pogląd, który już 32449803 osób wcześniej napisało, stosując jedynie inwersję w zdaniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przypomnę że wszystko zostało już powiedziane.
według ciebie, czy wszystkich ?
Dalsza wymiana zdań doprowadza jedynie do konfliktów pomiędzy stronami. Nie ma sie co wadzić o to kto ma racje a kto nie, ponieważ nikt nikogo nie przekona do podzielania czyjegoś tam zdania.
A jakie jest twoje ?
Czy ktoś jeszcze chciałby zamanifestować jakiś pogląd, który już 32449803 osób wcześniej napisało, stosując jedynie inwersję w zdaniu ?
Wolisz aby założyć następny temat, na przykład pod tytułem "Jechać, czy nie ?"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś jeszcze chciałby zamanifestować jakiś pogląd, który już 32449803 osób wcześniej napisało, stosując jedynie inwersję w zdaniu ?
owszem, ja chciałbym coś zamanifestować, ponieważ czytam ten wątek juz chyba z 4 raz a jeszcze jako jeden z nielicznych nic nie odpisałem : nie zyczę sobie obecności żadnego motocyklisty na moim ewentualnym pogrzebie, ponieważ będę się czuł wtedy bardzo źle, że wszyscy jadą a ja leżę, poza tym moja rodzina prawie w całości boi się motocykli i ubranych na czarno "faszystów"..... ślub i wesele na szczęście mam już dawno za sobą.pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.