brutus333 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 http://www.smog.pl/wideo/25378/jak_nie_skrecac_w_lewo/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes1 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Moim skromnym zdaniem winny był motocyklista. Zresztą jak zawsze Tak na poważnie to ten który wyprzedzał powinien to robić z dużo mniejszą prędkością a ten który skręcał powinien sie za siebie spojrzeć przed manewrem. Tak czy siak obajsobie winni. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 auuuu.... jak dla mnie to większa wina wiadomo, że tego co wyprzedzał całość, bo za szybko. A ten co skręcał? hmm... nie znam się na jeździe w kolumnie, ale widać ze nagle zachciało mu się skręcić, przez co przytłumił jadących za nim. Ja to chyba bym już sobie odpuścił i poczekał na następne miejsce i dużo wcześniej sie ustawił na lini z włączonym migaczem. wówczas widzi się w lusterku czy aby jakiś przecinak się nie zbliża ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bczk85 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 To mi przypomina pewną sytuacje która miała miejsce na sławnych winklach...Wtedy wine na siebie wziął nadjeżdzający z tyłu.Czy słusznie?Moim zdaniem wina leży po obu stronach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jojko91spi Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 tak jak Ar2rM gadal ze potrzeba nazm zrobic akcje " motocyklisto patrz w lusterka - szlifiery sa wszedzie "wina chyba jest obopólna bo oboje nie zachowali odpowiedniej ostroznosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElectroOne Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 A moim zdaniem winny był gość nadjeżdżający z dużą prędkością z tyłu jeśli chodzi o nazwijmy to "prawo motocyklowe". Skręcający patrząc w lusterka w takim tłumie i tak nic nie zauważy a wyprzedzający powinien zachować szczególną ostrożność szczególnie jeśli wyprzedza grupę i przede wszystkim nie zapier... z taką prędkością. Właśnie dlatego jest niewiele osób, którym ufam pod tym względem i pozwalam jeździć za mną... Z drugiej jednak strony jadący z tyłu mógł się nie spodziewać, że nagle ktoś będzie odłączał się od kolumny i skręcał, ale to go nie tłumaczy - trzeba trochę myśleć i umieć przewidzieć zagrożenia. Jeśli przyjechałaby policja stwierdziliby, że nadjeżdżający z tyłu na pewno nie jechał 50 km/h (pewnie to było w zabudowanym) orzeczonoby współwinę. Z innego punktu widzenia (zasad ruchu drogowego) skrzyżowanie na pewno nie było oznaczone ponieważ była to droga gruntowa, linia na drodze przerywana a co za tym idzie skręcający powinien się upewnić czy nie jest wyprzedzany i jeśli nadjeżdżający z tyłu jechałby przepisowo (50 km/h) oznaczałoby to winę skręcającego a jeśli jadący z tyłu zapieprzałby z nadmierną prędkością pewnie byłaby współwina. Teraz wiadomo dlaczego wyprzedzanie jest najbardziej niebezpiecznym manewrem na drodze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-xavi- Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 ciekawe... z tego co ja pamietam to nie mozna wyprzedzac z lewej strony pojazdu ktory znajduje sie przed nami i skreca w lewo i to nie zaleznie czy skreca na inna droge, czy do wlasnego ogrodka:) ale moge sie mylic:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brutus333 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Zapodałem taki temat bo jak wiadomo gdyby to było spotkanie motocykl - samochód to zawsze winny jest motocyklista. W czwartek miałem kolizję, i oczywiście to ja jestem sprawcą bo jak że by inaczej. Gość wyjechał mi z podporządkowanej, nie patrzył (chyba) w moją stronę a ja zostałem oskarżony o spowodowanie kolizji bo wyprzedzałem kolumnę samochodów stojących na czerwonym i czekających aż się łaskawie zmieni na zielone. Nie przekroczyłem podwójnej ciągłej, jechałem max 30km/h, ale winny jestem ja bo motocyklista. Szkoda się wku....wiać, tyle mojego że na motocyklu ani śladu nie ma bo się zawiesiłem na siatce ogrodzeniowej i moto delikatnie się położyło na pryźmie z ziemi, a w puszce przodu nie ma. I penis mu w odbyt i HWDP. Uważajcie na siebie bo licho nie śpi. Pozdro wszym i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-xavi- Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Zapodałem taki temat bo jak wiadomo gdyby to było spotkanie motocykl - samochód to zawsze winny jest motocyklista. W czwartek miałem kolizję, i oczywiście to ja jestem sprawcą bo jak że by inaczej. Gość wyjechał mi z podporządkowanej, nie patrzył (chyba) w moją stronę a ja zostałem oskarżony o spowodowanie kolizji bo wyprzedzałem kolumnę samochodów stojących na czerwonym i czekających aż się łaskawie zmieni na zielone. Nie przekroczyłem podwójnej ciągłej, jechałem max 30km/h, ale winny jestem ja bo motocyklista. Szkoda się wku....wiać, tyle mojego że na motocyklu ani śladu nie ma bo się zawiesiłem na siatce ogrodzeniowej i moto delikatnie się położyło na pryźmie z ziemi, a w puszce przodu nie ma. I penis mu w odbyt i HWDP. Uważajcie na siebie bo licho nie śpi. Pozdro wszym i Wesołych Świąt Wielkiej Nocy.nie chce tutaj psioczyc czy cos, ale wyprzedzanie kolumny pojazdow, tym bardziej stojacych na czerwonym swietle jest lamaniem przepisow... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 to tu bym sie wadzil. Jezei nie przekroczyl ani nie najechal na biala linie i wyprzedzal z lewej to nic zrobic mu nie moga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brosik Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Kolejny spór, i znów ta sama osoba filozofuje :| Więcej jeździjcie a mniej piszcie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 nie chce tutaj psioczyc czy cos, ale wyprzedzanie kolumny pojazdow, tym bardziej stojacych na czerwonym swietle jest lamaniem przepisow...ić ty sie polotać , bo marudzisz Naprawiaczu Świata, masz jakąś misję , czy jaki ch*j ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-xavi- Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 ić ty sie polotać , bo marudzisz Naprawiaczu Świata, masz jakąś misję , czy jaki ch*j ?chcialbym a nie moge:)i nie mam zadnej misji, sam tez tak robie, jednak jak ktos juz ma kolizje robiac tak, to niech bedzie przynajmniej swiadom, ze lamal przepisy i nie ma takich pretensji do policji ktora tylko wykonala w tym momencie swoj obowiazek, a stwierdzenie HWDP bylo conajmniej nie ma miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 A moim zdaniem wina tego co wyprzedzał. Zawsze się znajdzie baran co w kolumnie musi przykozaczyć. Albo jadą wszyscy tak samo albo wyp.... ;)Ta sytuacja dotycząca winy jest jeszcze w miare klarowna. W linkach pokrewnych znalazlem bardziej życiowy przykład:http://www.smog.pl/wideo/25351/tak_sie_kon...rze_drastyczne/Czy wina jest tu tak oczywista jak się wydaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybek1984 Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 oboje sa winni jak by na to nie patrzec ten zap.. jak głupi bezmyślnie wyprzedzając ale ten 2 z kolei jezdzi jak naj... po całej drodze i wjechal mu prosto pod koła wina mysle lezy po obu stronach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 wine wg mnie ponosi ten, ktory wyprzedza z predkoscia ok 70-100 km/h cala kolumne pojazdów.. co do przypadku kolegi, ktory dostal mandat ostatnio, to:omijanie pojazdow w korku nie jest wykroczeniem o ile nie przekroczy sie lini ciaglej!!!!jesli gliniarze przyjechali i dal sobie wcisnac mandat, to sory.. jego wina.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DArA Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Tylko ze szybkie wyprzedzanie calej kolumny ma czeste miejsce na paradach i robia to ludzie blokujacy skrzyzowania. Moim zdaniem wine ponosi skrecajacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Tylko ze szybkie wyprzedzanie calej kolumny ma czeste miejsce na paradach i robia to ludzie blokujacy skrzyzowania. Moim zdaniem wine ponosi skrecajacy.W sumie też racja. Ale to zaś jest niepisane prawo motocyklistów różniące się od drogowego i w tym cały problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jojko91spi Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Tylko ze szybkie wyprzedzanie calej kolumny ma czeste miejsce na paradach i robia to ludzie blokujacy skrzyzowania. Moim zdaniem wine ponosi skrecajacy.ta ale moim zdaniem te osoby powinny miec juz wtedy kamizelki odblaskowe , zeby sie rzucaly w oczy ze pedza zeby zabezpieczyc kolejne skrzyzowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brutus333 Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Mandatu nie dostałem, ale wina według mnie leży po obydwu stronach. Nie wyprzedzałem tylko omijałem sznur samochodów, i nie 70km/h tylko 30, nie przekroczyłem linii itp, itd. Niestety sądy grodzkie traktują motocyklistów jak mines społeczeństwa, a trafić na mądrego sędziego jeżdżącego motocyklem to jak walnąć szóstkę w totka. Tak że wszystko w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conner Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 czy wy wogóle macie uprawnienia? Albo może słyszeliście choć troche o przepisach?Koleś skręcał w droge boczną , a jak przepisy ładnie mówią, na skrzyżowaniach i bezpośrednio przed nimi wyprzedzanie jest zabronione ... i jeden chooy czy to kolumna czy parada motocykli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artu_r Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 jestem ciekawy gdzie mu sie tak śpieszyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DArA Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Gdzie ty tu kur.. widzisz skrzyzowanie? Skrzyzowanie jest zawsze oznakowane i jest ciagla linia a to jest jakas lesna droga nie utwardzona.Proponuje zalozyc jakies podforum albo chodzby dzial dla zniewiescialych urzytkownikow motocykli ktorzy jak z rekawa sypia przepisami i paragrafami o ruchu drogowym a na admina proponuje pana artuditu.Masakra ostatnio sie dzieje na tym forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conner Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 masakra to drogi kolego jest wtedy gdy zawsze winni są kierowcy samochodów, magalomania wśród piszących tu osóbP.S. Leśna droga to nie skrzyżowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DArA Opublikowano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2009 masakra to drogi kolego jest wtedy gdy zawsze winni są kierowcy samochodów, magalomania wśród piszących tu osóbP.S. Leśna droga to nie skrzyżowanie?Tak sie sklada ze NIE i jak sie kur.. nie znasz to siedz cicho.Mam brata policjanta drogowki ktory siedzi w pokoju obok i wpier... kaczke czy jakiegos innego indyka i wlasnie sie go bylam zapytac jak wyglada sprawa.Wesolych swiat i wiecej rozumu zycze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.