Co Siedzi We łbie Skuterzystów..

[CB1]

skąd ten wspaniały pomysł w jego kasku?

Mlodosc i glupota, ot tyle co mozna w temacie napisac.

[ks-rider]

lepiej zaczync skuterem niż tysiącem

Nie, najlepiej zaczac 50 ccm u manualna skrzynia biegow

Zgadzam się ale... przeczytajcie Kodeks Drodowy!!! Nie ma zakazu wyprzedzania z prawej strony jeżeli "mieści" się w obrębie "własnego" pasa ruchu

Wiesz przeczytac a zrozumiec to juz zupelnie inna bajka - kodeks nie pozostawia ani nie dopuszcza wlasnej interpretacji. Tej opcji ktora oposales - NIE MA

tak, prawda, tylko jak tu nie dopuścić skoro człowiek stoi przed rondem i czeka..a tu sie łebek jeszcze wciśnie jakoś o mało nie parkując w czyimś tyłku.No nic, trza szybko z ronda uciekać, co by go nie korciło wyprzedzać

Ostatnio jade z kursantem na dosc duzym rondzie ( ca. 5 m asfaltu bez lini ) i pewna pani widzac nauke jazdy wpadla na rewelacyjny pomysl aby wyprzedzic nas ( prawidlowo z lewej strony ). na pierwszym wylocie lekko sie zdziwila . Ja zalowalem, ze nie jechalem moim drogim samochodem - jasniejszego wypadku by nie bylo

[Gość]

zeno nie rozumiem skad berze sie twoj luz. 80% kierowcow odkurzaczy nie ma pojecia o przepisach ruchu drogowego. Majac pierwszenstwo na skrzyzowaniu przepuszczaja wszystkich zeby przejechac spokojnie na koncu. Tym jezdza przewaznie dzieci i emeryci. Nie zgodze sie z toba ze problemu niema. odsylam do artykulu scigacz.plhttp://www.scigacz.pl/Statystyki,wypadkow,...,2008,8801.html

mój luz bierze się z postawy "ANTY" dla ludzi niewyrozumiałych i ogólnie nieprzychylnych, a taki moim zdaniem ma wydźwięk pierwszy post autora wątku, nie spodobał mu się skuterzysta, który nagle wyłonił mu się z prawej strony i wystraszył go, jak również nie spodobało mu sie to, że tenże skuterzysta dalej wyprzedzał z prawej strony podczas kiedy autor, Pan Motocyklista Wielkim Drag Starem stał w korku, bo albo nie wypadało mu sie przeciskać albo tego nie potrafił albo nie robił z innych względów - identycznie mówią Panowie Samochodziarze o nas motocyklistach, omijających korki i objeżdżających puszki, na co my oczywiście się oburzamy, że jesteśmy takimi samymi uzytkownikami dróg i DOMAGAMY SIE RÓWNEGO TRAKTOWANIA, podobnie ma się rzecz z TIR-ami i osobówkami czyli ogólnie KTO JEST WIĘKSZY i kto może więcej .... nie tylko na tym forum o takich sytaucjach napisano setki stron..... a odnośnie posiadanych kwalifikacji do prowadzenia pojazdów nie nam o tym decydować , napiszę jeszcze raz, że każdy się uczy i popełnia głupie błędy, wielu niech sobie przypomni swoje manewry młodości na Simsonach albo Ogarach czy Motorynkach i jak to było z przestrzeganiem przepisów i jak często jest do tej pory, ja również uważam, że jakaś weryfikacja powinna być, ale zamiast bezuzytecznie biadolić na forum zawiążcie jakąś społeczną inicjatywę i wyślijcie obywatelskie poprawki do KRD na temat komu i gdzie przyznawać prawo jazdy albo kartę motorowerową czy inny papier... jestem przeciw głupocie, która sprowadza na innych niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia, ale bez przesady

[sylaD-Team]

Zgadzam się ale... przeczytajcie Kodeks Drodowy!!! Nie ma zakazu wyprzedzania z prawej strony jeżeli "mieści" się w obrębie "własnego" pasa ruchu więc w zym problem???A może "boli" Was to że koleś na "pędziwiatrze" Was "wyczesał"

Nie po prostu kiedy jest w cholere miejsca na środku a tylko pare centów od krawężnika to logiczne jest ze jade sobie srodkiem a nie po prawej . Chodzi o to ze potem byłby płacz gdyby cos się stało.Z rezstą sama duzo jeździłam swego czasu na skuterach i zanim wykonałam jakikolwiek manewr to 10 razy pomyślałam. żebys wiedział że mam w d... czy mnie wyprzedza skuter czy nie...chodzi tylko o jazde z pomyślunkiem. jak jest miejsce niech sobie latają nawet w powietrzu ... ale jak nie ma miejsca a ten phca sie tam gdzie nie trzeba i prosi sie o wypadek to chyba każdy ma prawo się zdenerwować tak??? akurat ta dyskuzsja rozwineła się przy okazji mowy o skuterzystach ..ale dotyczy to wszystkich uzytkowników jednosladów.Chodzi tylko o to by myslec nie tylko za siebie ale za innych ... jest costakiego jak zasada ograniczonego zaufania .

[mel]

Powinniśmy się nad sobą zastanowić, a nie najeżdżać na skuterzystów. Jakoś oni nie mają tylu wypadków

[Gość]

Zgadzam się ale... przeczytajcie Kodeks Drodowy!!!

[cybek1984]

Mlodosc i glupota, ot tyle co mozna w temacie napisac.

i ułańska fantazja ale fakt faktem ze rozumiem jak ktos ma na tyle miejsca zeby przejechac skuterem niech se nawet tym prawym pasem jedzie, ale cisnac sie przekrzywiajac jednoczesnie lusterka samochodom z boku to czytsa glópota

[sylaD-Team]

i ułańska fantazja ale fakt faktem ze rozumiem jak ktos ma na tyle miejsca zeby przejechac skuterem niech se nawet tym prawym pasem jedzie, ale cisnac sie przekrzywiajac jednoczesnie lusterka samochodom z boku to czytsa glópota

No właśnie o to cały czas mi tez biega

[cybek1984]

mow mi moj mały psychologu

[sylaD-Team]

mow mi moj mały psychologu

hje hje hje

[sargon]

w kodeksie jasno pisze ze rowery, motorowery (jeszcze jakies furmanki itp) maja obowiazek jazdy poboczem drogi a jesli go nie ma jazdy jaknajblizej prawej krawedzi drogi. Juz o tym kiedys pisalem w innym temacie. To moze tlumaczyc czemu wyprzedzaja z prawej.

z tego co pamietam z kursu to samochody tez maja jezdzic maksymalnie z prawej...kurs byl jakis czas temu wiec moze byc inaczejjesli jednak jednoslad jedzie sobie prawa i dojezdza do dwusladu (czy innego uzytkownika) w swietle prawa nie moze przejechac z prawej bo jest to juz manewr wyprzedzania... fakt ze prawo prawem a rzeczywistosc to inna bajka...moje zdanie ze jesli jest miejsce niech se jedzie jak mu sie podoba ale jesli ruch w jakims stopniu idze do przodu to niech to robi z lewej jak nalezy... odnosze do mojej przygody ktora opisalem kilka postow wyzej