-
Postów
83 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez tomalos
-
-
15 minut temu, Wicher napisał:
W sumie tak, ale wszystkiego nie da się przewidzieć, na pałę też nie możesz jechać, ale trzeba znaleźć sobie dobry assistance.
I to jest w sumie dobry wątek na nowy temat dotyczący ubezpieczenia za granica.
PS.
Klamra powiedz Zamek Krzyżtopór warty obejrzenia? Chodzi mi on po głowie, ale zawsze jakoś mam nie po drodze
-
Jak bierzesz nówkę to od strony technicznej się nie przejmuj, w razie czego masz gwarancje. Szanse, że się popsuje są znikome wiec nie ma co gdybać. Co do jazdy to we wszystkich testach twierdza, że jest prosty i łatwy w obsłudze, to powinieneś ogarnąć. Jedyne co Ci mogę doradzić to weź AC. To jest salonówka, a ty świeżak - ja bym wziął.
-
Morał z tego taki, że za granicą lepiej się nie rozwalać
-
1 godzinę temu, Wicher napisał:
Dobre, żeby dokulac się do najbliższego warsztatu, ale komunikacja z koordynatorami np. PZU i czas realizacji zgłoszenia hmmmmm, dziękuję bardzo
To chyba zależy o dyżurującego na telefonie. Mam auto w PZU i kiedy stanęło dzień przed sylwestrem na obwodnicy Krakowa szybko przysłali lawetę, która odwiozła nas pod wskazany warsztat - blisko domu. Bez żadnych problemów i biurokracji.
-
1 godzinę temu, grzesiek_73 napisał:
Kiedyś byłem bliski kupna w/w.
No widzisz. Prawie byś był wyjątkiem potwierdzającym regule
- 1
-
Fiata multiply też pewnie nikt by nie kupił, a jednak jakoś jeżdżą po drogach.
Mi osobiście street rod nie przeszkadza i nic do niego nie mam, a to że przeszkadza "truu" harlejowcom to już ich problem
- 1
- 1
-
20 godzin temu, brendix napisał:
Toto jakaś popierdółka jest a nie pełnoprawny motocykl ze stajni HD.
No i zniszczyłeś człowiekowi psyche teraz
- 1
-
A zrobiłeś sobie filtr ogłoszeń wg daty dodania? Ten trampek jest przedostatni z najstarszych.
Dla przykładu masz tu https://sprzedajemy.pl/honda-transalp-xl-650-2002r-skarzysko-kamienna-2-6bea9f-nr57929534
- na liście jest "świeższy"
- numer ogłoszenia ma nowszy, a dodany w grudniu. Czyżby Back to the Future?
Ale nie poddawaj się, sezon jeszcze trwa, a z doświadczenia wiem, że we wrześniu już pojawiają sie ciekawe oferty.
-
Dnia 4.09.2019 o 20:39, shogun_zag napisał:
Pewnie żona mu truje, żeby sprzedał, że się zabije, że jej kochane piniondze ... no to wystawił, ale jak widzisz nie ma chętnych ?
Pewnie już sprzedał albo się rozwiódł i śmiga dalej
Sądząc po dacie wystawienia i liczbie odsłon to ogloszenie jest pewnie z zeszłego roku.
-
8 godzin temu, Wicher napisał:
Tak. To chyba przychodzi w wiekiem i liczba przejechanych kilometrów
Nie inaczej. Do tego tez z wiekiem spada przekonanie o własnej nieśmiertelności.
-
8 godzin temu, Wicher napisał:
To jak na dziesiąty sezon to luźno Mądre głowy mówią, że najgorsze pierwsze 2-3 lata.
Pytałem, bo jeżdżę 27 lat. Nie wiem, jak to zrobiłem, że do 17-go roku mojej wspaniałej kariery jednośladowej nie zrobiłem sobie kuku
I tego 17-go roku zgubiła mnie właśnie nadmierna pewność siebie, rutyna i przesadna wiara w możliwości opon.
BolałoDokładnie to mi wpajano na kursie i dlatego 3 rok przejechałem bardzo spokojnie
Ps. Zanotować - 17 rok też uważać
-
2 godziny temu, victoryMP napisał:
powinieneś na kolanach do Częstochowy szurać i dziękować,ze żyjesz.
Przypuszczam, że każdemu tu przynajmniej raz zdarzyła się sytuacja, z której nie jest dumny. Co zrobić, człowiek uczy się cały życie
-
1 godzinę temu, Wicher napisał:
Czyli ile??
Rower tez się wlicza? A tak na serio to dziesiąty sezon będzie.
-
A co jeśli go tak nawigacja poprowadziła, a chlopak się spieszył na interwencje ?
- 1
-
Witaj.
Ps. Od dzisiaj GSR będzie mi się kojarzył z królikiem
- 1
-
Dynamiczny styl i świeżak to trochę się kłóci Trochę już jeżdżę, a wczoraj np dałem ciała po całości. Poczułem się zbyt pewnie, a w zasadzie to się nie przygotowałem i przestrzeliłem zakręt. Minimalnie przeciąłem podwójna ciągłą i na milimetry minąłem się autem z naprzeciwka. Adrenalina i mały szok szybko minął, ale wkurwa na siebie mam do dziś.
- 1
-
Pewnie jeszcze plażing i parawaning ludzie uprawiają Pogoda sprzyja.
-
6 godzin temu, powolny napisał:
Teraz mam plażing nad naszym morzem i śmiga tutaj mnóstwo elektrycznych hulajnóg ,trójkołowców i motorków
Dokładnie. Parawany, orzeszki w karmelu, gotowana kukurydza oraz właśnie elektryczne hulajnogi to właśnie obecnie obraz polskiego morza.
No i zapierdziela tego tam mnóstwo i o dziwo wszyscy żyją
-
No i muzycznie do zaistniałej sytuacji
-
Uwielbiam te spontaniczne wyjścia na "jedno" piwo
- 1
-
23 godziny temu, shogun_zag napisał:
Z drobnymi nie jest źle, na kilka beczek starczy, to gdzie ... zbiórka? ?
Mada faka po minucie wymiękłem, ale jak kolega taką deklaracje na poważnie to podejmę wyzwanie jeszcze raz
To kiedy i gdzie ten beer fest?
ps. Żeby głupio nie wyszło tez wezmę trochę drobnych
-
-
Widzę, że klimaty western country music nie są tu obce.. Ufff bo już myślałem, że to ze mną jest coś nie tak
Porządny winchester rifle - długo się rozgrzewa, ale jak już zacznie
A tutaj też można potupać nóżką
- 1
-
Ktoś jutro ma coś ciekawego w planach do objechania?
Świętokrzyskie Solo
w Podróże
Opublikowano
To mnie namówiłeś