ste-fan
-
Postów
132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez ste-fan
-
-
Powodzenia. Nie ma to jak dyscyplina w narodzie ?
- 2
-
Cześć ! Widzę, że Będziesz Miał Wydatki ?
-
-
Chyba nie poczułeś się urażony ? Znam trochę temat z perspektywy desek elektrycznych. Mój syn się tym para i w tym roku chce wejść na rynek. Myślę, że duża przyszłość przed tego typu sprzętem. Baw się dobrze ?
Cytat -
12 godzin temu, TDM napisał:
Oczywiście to nie jest motor, podobnie jak zwykły rower nie nadaje się na zatłoczone drogi z dużą ilością aut (chyba że jest pobocze), prędkość max 60km/h ale najprzyjemniejsza i najbepieczniejsza jest raczej 20-40km/h. Długość trasy jest uzależniona głównie od naszej kondycji fizycznej, 30-70km pokonywane w tempie 20-40km/h to wielka frajda ale jak ktoś chce to da się też robić całodzienne podróże po 150km
Taki zasięg z tymi prędkościami, to raczej bajki. No chyba, że w plecaku wozi się dwa komplety aku na wymianę. A tak z ciekawości, co podaje producent na ten temat ?
-
-
?Przecież ,to właśnie o ten wstęp chodziło. Ten swoisty rodzaj ''muzyki''
-
No, nie zdziwiłbym się. Wdychanie dymu z palonych laci jest bardzo szkodliwe ???
-
Nie wiem czy słyszeliście już tą muzykę. Właśnie prze chwilą do mnie wpadła i jestem '' nią '' oczarowany. Życzę wszystkim przeżycia tego samego w tych okolicznościach przyrody, tyle że na dwóch kółkach ??
- 1
-
A już myślałem, że tylko moje ubranie kurczy się zimą. Proponuję dopasować je do naszych członków czyli zmniejszyć.......... porcje obiadowe ?
-
Jedyne co mogę ci doradzić, to pójść dalej tą samą drogą i zamiast żarówki 21W podstawić inną o mniejszej lub o większej mocy i zaobserwować jak będzie się zachowywał tył. Nowych przerywaczy nie kupuj, bo to niczego nie zmieni. Te o których wspomniałeś są na dwie żarówki 21W (przód i tył ) plus kontrolka 3,4W lub 1,7W
Napisz jak wyszło.
-
Trochę się to pokomplikowało ale zarazem wyjaśniło. Skoro jest jak piszesz tzn. że dynamiczny tył może działać zarówno od impulsu '' + '' z przerywacza jak i od podanego na stałe napięcia 12V ( tak jest w tej chwili skoro przód świeci, możesz to sprawdzić ). Widocznie ma zabudowany własny układ taktujący i stąd brał się brak opisywanej przez ciebie synchronizacji przód - tył. W tej sytuacji, aby to chodziło poprawnie na tym przerywaczu powinieneś dociążyć ( wpiąć równolegle ) kierunkowskaz przedni oporem zastępującym opór żarówki ( około 8 do 10 Ohm dużej mocy ok.20 i więcej Wat ) Są dostępne. Tymczasem dla próby możesz włączyć w to miejsce żarówkę którą wyjąłeś. Przerywacz powinien zacząć pracować a LED z wpiętą żarówką powinny mrugać. Synchronizacji jednak nie będzie, ale i nie musi. Pozostanie zdaje się nadal problem niecałkowitego zapalenia się tyłu ale zależy to już tylko i wyłącznie od czasu trwania impulsu napięcia z przerywacza.
-
Na razie spróbuj ( zamiast żarówki ) podstawić ten zdemontowany kierunek LED i zobacz jak się zachowują. Być może będzie poprawnie, ponieważ zmieni się obciążenie dla przerywacza a tym samym wydłuży się czas jego działania.
-
Układ będzie ta działał, ponieważ zmieniły się warunki pracy dla przerywacza. Kierunkowskaz dynamiczny, aby cały zaświecił potrzebuje dłuższej obecności '' + 12 V '' na wejściu. W przypadku, kiedy miałeś z tyłu zwykły LED, zapalał się tak jak żarówka w przednim i było ok. Pozostaje ci wymienić te z przodu na takie same jak tył i założyć przerywacz elektroniczny, którego praca nie zależy od wahań napięcia w instalacji ani od obciążenia w tym obwodzie.
-
Praw fizyki Pan nie zmienisz. Każdy odbiornik pobiera prąd kiedy działa. Najprostszą drogą aby nie ''ssał'' jest jego odcięcie, ale czy o to ci chodzi ? Ten twój ''doradca'' zapewne zaniedbał sprawy akumulatora ( zimą nie doładowywał, nie sprawdzał układu ładowania ) albo jego akumulator po prostu już dogorywał, a dzieje się to dość raptownie. W tej sytuacji najlepiej winę skierować na coś, co zżera z niego prąd .
-
O tej porze nie powinniście mieć żadnych problemów z miejscami kampingowymi. To jeszcze nie szczyt sezonu. Ferie letnie w Austrii rozpoczynają się z początkiem lipca, ale we Włoszech od połowy czerwca ( różnie w różnych regionach ) i tu może robić się powoli ciasnawo. Np. na początku lipca nad Gardą był już spory tłok i miejsce znaleźliśmy dopiero na drugim czy trzecim z kolei. Spałem na różnych kampingach w Austrii i to zarówno w czerwcu jak i lipcu, nigdy problemów nie było. W razie czego zawsze znajdziecie jakąś kwaterę ( Booking.com) byle nie zwlekać z tym do wieczora. Jeśli chodzi o Grossglockner, to spaliśmy tutaj https://www.lampenhaeusl.at/de/ Z kolei ten kamping http://www.camping-oberland.at/ służył nam jako baza wypadowa do Innsbrucka, na przełęcz Timmelsjoch i in. Powodzenia ?
-
Witam
W drugiej połowie czerwca planujemy ( ja i żona) wyjazd w kier. Austria i Włochy. Chcemy po drodze na pewno zwiedzić Wiedeń ( 2 dni ), Hallstatt, Dolomity i kilka wysokogórskich przełęczy ( m.in. Stelvio ). Następnie chcemy pobyć ze trzy, cztery dni nad jeziorem Garda i pozwiedzać najbliższe atrakcje m. in. Weronę. Całość Powinna się zamknąć w 10 dniach. Wyjazd niskobudżetowy. Spanie pod namiotami. Na razie oprócz nas jest chętna jeszcze jedna załoga. Możemy przygarnąć jeszcze dwa motocykle. Z uwagi na stopień trudności trasy ? ( przeł. Stelvio i in. ) wycieczka dla średnio zaawansowanych motocyklistów.
Celowo nie podaję szczegółów trasy, ponieważ chcę do jej tworzenia zaprosić również tych, którzy będą zdecydowani z nami pojechać. Jeżeli ktoś będzie miał np.wielkie parcie na Grossglockner, to będziemy brali tą trasę pod uwagę, chociaż byliśmy tam już dwa razy.
Bardzo zainteresowanych, zdecydowanych proszę o kontakt tlf. 5 zero 261cztery77zero lub wysyłając wiadomość poprzez forum.
-
Godzinę temu, Wicher napisał:
Jeżeli to pytanie do mnie to odpowiadam:
Kosztów jeszcze nie podliczałem, ale obstawiam, że z paliwem, autostradami francuskimi, spaniem, żarciem,rozrywkami i tym wszystkim co kręci się wokół takich wyjazdów,to będzie to kręcić się gdzieś wokół kwoty 10000zł i więcej.....Też taką skromną kalkulację przyjąłem ale na wyjazd 30 dniowy
-
2 godziny temu, Wicher napisał:
We wrześniu Hiszpania-Portugalia na kołach.
Co z tego wyjdzie zobaczymy
Hiszpanię i Portugalię planujemy ( było też na tym forum ) już od kilku lat i jak dotąd z różnych względów nie zrealizowaliśmy. Że na kołach, to oczywiste. Jak by nie było, jest to poważne przedsięwzięcie. Wobec powyższego, czy macie już jakiś zarys podróży i czy zamierzacie realizować temat sami lub myślicie o powiększeniu składu ? Odpowiedz niekoniecznie na forum.
-
Po nitce do kłębka. Nie ma chyba prostszej rzeczy jak lokalizacja wycieku, jeżeli jest on już tak duży. Najpierw musisz organoleptycznie zweryfikować co to jest ( olej, płyn hamulcowy czy płyn chłodzący ) i to nasunie ci już pewne kierunki działania. Kolor wskazywałby na płyn hamulcowy. Na twoim miejscu zabrałbym się od razu do rozbierania osłon i lokalizacji wycieku gdyż i tak to musisz zrobić. Powodzenia ?
-
Zgadza się. Kol. ''Wicher'' ma 100% rację. Czasem, najlepszym wyjściem z sytuacji jest odłączenie się od towarzystwa i kontynuacja podróży solo. Niesmak pozostaje jednak na długo i uczula na wyjazdy w towarzystwie?
- 1
-
Chopy, niy polymizować z tym dupkym ino go zbanować i fertig !!!!
-
7 godzin temu, LBG napisał:
Trochę daleko jak na porę roku, ale po A4 za 2h jest się na miejscu
https://goo.gl/maps/5ydUCLw342wfPzqH9
Miejsca godne polecenia. Byłem. Możecie zrobić trochę większą pętlę i wracać przez Henryków https://pl.wikipedia.org/wiki/Opactwo_Cystersów_w_Henrykowie
Bardzo ciekawe wnętrza.
-
Lany Poniedziałek na motorze
w Przejażdżki
Opublikowano
Brawoooo i oto chodzi. Róbmy, to co lubimy i pier.......ć całą resztę. Skoro inni jeżdżą, to i ja pojadę. Skoro inni nie noszą maski, to i ja nie będę itd. i tp Ale czy o to w tym wszystkim chodzi ?