dloperator
-
Postów
91 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez dloperator
-
-
A i ja Was spotkałem w Pilchowicach jadąc do Szwajcarii Saksońskiej. Wybieracie się znowu do jakichś elektrowni wodnych?
-
Wybieram się do Rumunii od 20 do mniej więcej 26 lipca.
W planach oczywiście Transforgarska, Transalpina i możliwie dużo krętych dróg. Być może również o gorszych nawierzchniach.
Mało zwiedzania komercyjnych zamków I kościołów.
Tempo spokojne, odkręcamy głównie na zakrętach.
Noclegi pod dachem.
Jeśli ktoś chętny to proszę o kontakt.
-
Gdy tam ostatnio byłem, to z jednego okna wychylała się niewiasta w białej sukni. Mocno się wychylała. Ludzie "wołali niech Pani nie skacze". Nie skoczyła i nie wiem czy to ktoś z zwiedzających czy pacjentów czy jedynie atrakcja turystyczna.
-
26-27.08 Bieszczady?
-
26-27.08 Bieszczady?
-
@Becker:
Podziwiam. Aż ciężko uwierzyć, że tak można.
Ja na mokrym jestem ... mokry.
-
Czechy i Slowacja. Nie tak daleko a zakrety zacne.
Ja bylem szczegolnie pod wrazeniem Poprad - Gemerska Poloma - Spiska nova ves.
Choc asfalt momentami pozostawial do zyczenia.
-
Zastanawiam sie nad udzialem 22-24.
Moge prosic o cos wiecej na temat planu szkolenia?
Nagrywanie przejazdow z kursantem?
Nocleg w tatrach?
Jestem z Piekar wiec chyba dolaczylbym gdzies po drodze.
Nazbiera sie wystarczajaco chetnych?
-
Gość jadąc tym sportem wystawia nogi na zakrętach. Dla jego dobra niech mu zabiorą motocykl.
-
Filmik stary. Wygląda raczej na próbę kogoś kto po prostu chciał się sprawdzić.
Żebyście się nie zdziwili, jak policjanci potrafią.
@Becker: ja bym przejechał.
-
Na youtube jest filmik "V-strom 650 vs GSX R1000 on a track"
Na prostych oczywiście GSXR odjeżdża, w zakrętach trzeba za nim hamować.
Wszystko zależy od kierownika.
-
Przeprowadzając dziecko przez drogę myśli się inaczej o fotoradarach.
Jadąc moto/autem też warto o tym pomyśleć.
Niestety dopóki ta forma empatii nie będzie powszechna fotoradary są potrzebne.
Z drugiej strony znam miejsce, gdzie znak D-42 (obszar zabudowany) stoi w szczerym polu, pierwsze zabudowania są dobre kilkaset metrów dalej, za małym zakrętem.
Normalny kierowca puszcza gaz, tak by, między domami jechać już 50-60km/h.
Pytanie - gdzie stoi policja?
Oczywiście zaraz za znakiem.
-
Czasami pomaga jedynie poczekanie aż jakieś auto stanie za nami.
Stawanie na środku pętli nie zawsze daje radę, ważne jak jest ustawiona czułość.
Rowerzystom jest znacznie gorzej.
-
U nas można liczyć na kilka tysięcy i głodową rentę czasową. Bo może noga odrośnie.
A przecież z winy ubezpieczonego sprawcy całe Twoje życie może się zmienić.
-
Zabawna historia.
Czasami widząc wariatów pędzących przez wsie i miasta na złamanie karku cieszę się z fotoradarów.
Niestety nie wszystkie poustawiane są sensownie.
-
A ja na tym filmiku widziałem, że podczas próby kradzieży złodziej się wywrócił i wskutek tego boleśnie potłukł.
-
Kupiłeś coś? Znajomy motocyklista ma GS500 i nosi się ze sprzedażą. Motor uszanowany, mało jeżdżony i od dawna w okolicy.
-
Jeśli Kwaśnażelka (lubię!) pozwoli, to zasugeruję w takim razie kupno/wypożyczenie sprzętu 125ccm na którym będzie lada chwila można jeździć z prawem jazdy B.
Taki np. Romet ogar cafe jest śliczny.
Wiatr, pochylenie w zakrętach podobne jak w większych sprzętach. Mniejszy rozmiar, masa i moc wybaczą sporo błędów.
Spróbuj na początek plecakowania. Na pewno ktoś Cię weźmie na wycieczkę. Może nawet czyjaś żona/dziewczyna/kochanka pożyczy Ci strój i kask?
PS. Ech młodość...
-
Jeżdżę suzuki v-stromem 650. Na tor się na pewno wybiorę w bezpiecznych warunkach mocno pojeździć po zakrętach.
Na drogach jednak z dużo barier, słupów i drzew żeby bez strachu opony z boków zdzierać.
Po torze oczekuję szybkości, pochyleń, nauki.
Polecacie na 1szy raz Poznań, Slovakia Ring czy jeszcze coś innego?
-
Co do "zdarzeń" ułatwiających wprowadzania konkretnych ustaw, to jest coś na rzeczy.
Co do przestrzegania przepisów to ja chętnie, naprawdę.
Na dłuższych odcinkach z ograniczeniem prędkości (np. roboty) używam tempomatu. Z czasem ludzie jadący za mną przestaną być w takich sytuacjach agresywni. Wierzę w to.
Moim zdaniem przekroczenie o 50km/h to już grubo i czasowe odebranie prawa jazdy+badanie psychologiczne to nie jest zły pomysł.
.
Tylko oznakujcie jeszcze drogi sensownie i kontrolujcie prędkość tam, gdzie trzeba, a nie tam gdzie się nikt nie spodziewa.
Przykład: Chorzowska obok stadionu, tam gdzie są skrzyżowania, gdzie zawracają jest 80km/h. Na fragmencie obok wesołego miasteczka już tylko 50km/h. I radiowóz.
Osobników pokroju kierowców BMW zdecydowanie trzeba usuwać z ruchu drogowego. Przy jego poziomie należy rozważać czy powinien prowadzić rower.
W jakiejś rafinerii w cysternach mają GPS i jeśli kierowcy przekraczają dozwolone prędkości to tracą premię. To popieram.
-
I jak było? Warto jechać na czymś innym niż ścigacz?
-
To bardzo dobry motocykl do nauki. Naucz się jeździć i dasz radę sprawić przykrość dresom na 600-kach.
-
Zapomnij o chińskim dziadostwie.
W firmowym małych crossach często jest automatyczna skrzynia biegów i sprzęgło. Dziecku łatwiej.
Kup używane suzuki, yamaha, ktm.
Osobiście bym własnej latorośli na chińskich pocket bajkach nie puścił.
-
Moim zdaniem lepiej coś lżejszego z 250-300ccm. Łatwiej wyrobić sobie dobre nawyki i "odkręcanie" bezpieczniejsze. A kusić będzie.
Ku przestrodze-filmiki
w Ku Przestrodze
Opublikowano
Widziałem jak gość wywrócil się z moto do tyłu przy praktycznie zerowej prędkości. Przywalił głową w skały, aż mu, jak to określił, pokazały się gwiazdki. Bez kasku już nic by nie powiedział.