Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

faza1995

Użytkownicy
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez faza1995

  1. Do sprzedania oferuję fabrycznie nowy kask AGV Tourmodular rozmiar S 55-56 cm, w oryginalnym pudełku, ze wszystkimi dodatkami: instrukcje obsługi, naklejki, silikonowy smar, podbródek, pinlock, pokrowiec.
    Kask w rzadko spotykanym malowaniu, model z górnej półki, bardzo dopracowany. Wszystkie mechanizmy metalowe ( blokada szczęki, mechanizm wizjera, zapięcie, blokada podniesionej szczęki). Posiada podwójną homologację: jako kask zamknięty i otwarty.
    W internecie dostępne są filmiki z testów tego modelu.
    Cena 1650 do negocjacji
    Osoby zainteresowane zapraszam do kontaktu na priv.
    Pozdrawiam.

     

     

    IMG_20240122_105824.jpg

    IMG_20240122_105622.jpg

    IMG_20240122_105838.jpg

    IMG_20240122_105321.jpg

  2. W dniu 21.11.2022 o 23:15, neqal napisał:

    Hej,

    jak w temacie - szukam swojego pierwszego motocykla. Mam 181 cm wzrostu, 84 kg wagi (spada :) ) 

     

     

    Twoje typy na pierwsze moto przypomniały mi moje początki. Moim pierwszym motocyklem był SV 650 a jego następcą Fazer 600 ( jeszcze gażniki ). Oba to dobry wybór na początek. Jak mogę coś doradzić to szukaj FZ6 w wersji Fazer. SV to świetny motocykl ale szybko zacznie brakować Ci mocy i będziesz szukał czegoś innego. Fazer jest bardzo uniwersalny i poradzi sobie z nim nawet początkujący motocyklista. Motocykl lekki, łatwy do opanowania i jednocześnie na tyle mocny że może być wyborem na długie lata. Jeżeli bierzesz pod uwagę dłuższe wypady to wersja Fazer to lepszy wybór niż "golas". Powodzenia w poszukiwaniach.

  3.  

    W dniu 29.11.2021 o 10:46, Anastasia napisał:

    Może ktoś z posiadaczy Tracer'a chciałby coś jeszcze dodać odnośnie wad i zalet tego motocykla?

     

     Od dwóch sezonów dosiadam Tracera 09 z 2015 r. Problemem Tracera było shimmy które producent później wyeliminował. Właściciele egzemplarzy
    z pierwszych roczników wymieniali zawieszenie i to chyba pomagało, bo w moim motocyklu tego nie zauważyłem a mam założone kompletne zawieszenie Wilbersa dedykowane do tego modelu. Nie wiem czy motocykl ma jakieś wady bo spełnia moje oczekiwania. A zalety? Lekki, szybki, baardzo dynamiczny, oszczędny ( spalanie od 4,1-4,5 l ), wygodny ( sprawdziłem w długich trasach ). Miałem kilkanaście motocykli i mogę powiedzieć, że to jeden z najbardziej uniwersalnych motocykli jakimi jeździłem. Nie bez powodu to jeden z najlepiej sprzedających się modeli Yamahy ostatnich lat. Teraz sobie przypomniałem. Jednak ma wadę. Trochę słaba ochrona przed wiatrem. Ogólnie bardzo polecam ten motocykl. Chociaż w przyszłym sezonie chyba znów przesiądę się na coś innego. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów. Oby do wiosny.

    • Like 1
  4. W dniu 29.08.2021 o 09:25, MikiZ75 napisał:

    Gorzej jest z przepisami o ruchu drogowym wg. przepisów technicznych bo np.

    1. Przyczepka "wleczona" o masie DMC do 100kg nie podlega rejestracji, ale max DMC do motocykla to 100 kg. Przecież jak tam wrzucę parę butów to już będzie 100 kg :( ale liczę na to, że Inspekcja a tym bardziej Policja nie będzie mnie ważyć i nie będę musiał zakładać tacho ;)

    2. Moto z przyczepką nie może przekraczać 4m długości a sam GL ma 2,6 m więc niestety będę łamać zapewne kolejny przepis gdyż sama skorupa ma 1,5 m a gdzie jeszcze dyszel i zaczep. Ale również liczę na to, że Policji nie wyposażają w metrówki ;)

    3. Na dzień dzisiejszy wg. taryfikatorów przysługuje mi "nagroda" w postaci bonu w wysokości 100-300 zł celem dofinansowania naszego budżetu obywatelskiego ("Ciągnięcie przyczepy o rzeczywistej masie całkowitej większej niż dopuszczalna w odniesieniu do określonego rodzaju pojazdu ciągnącego"). Dowodu rejestracyjnego przyczepy nie zabiorą bo go nie ma gorzej jak przyczepę będę musiał wrzucić na lawetę :(

    REASUMUJĄC; to wszystko wiem i jestem w pełni świadom praw i obowiązków wynikających z założenia... (nie ten tekst ale pasuje) przyczepki

    Szukam koncepcji, najlepiej sprawdzonej na podwozie oraz koncepcji na zaczep obrotowy. No i nadal walczymy o nagrodę w postaci czegoś co waży mniej niż 100 kg co bym majty na zmianę mógł zabrać a nie tylko wozić dla szpanu powietrze.

    Miki. Wg mnie jeżeli nie jesteś w stanie zbudować przyczepki zgodnie ze wszystkimi przepisami to sobie odpuść. Uwierz, że policjant RD z miarką to nie taka rzadkość jak myślisz. Wystarczy szybki pomiar i będziesz miał zepsuty wyjazd i problemy na głowie. Dowodu nie zabierze ale mandatem może ukarać i zabronić dalszej jazdy.  Poza tym jest dobrze dopóki jest dobrze. Ale jak coś się stanie to jest szukanie dziury w całym i winnego. Jak spowodujesz szkody, nie daj Bóg uszczerbek na czyimś zdrowiu, to ubezpieczyciel wykorzysta niespełnienie warunków technicznych przyczepki żeby zrzucić na Ciebie pokrycie szkód i ewentualne wypłaty renty itp. Co do OC to przy zdarzeniu szkody pokrywane są z OC pojazdu ciągnącego. OC przyczepy jest potrzebne gdy  przyczepa nie jest złączona z pojazdem ( Art. 73 Ustawy o  Ubezpieczeniach Obowiązkowych,  Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ). Życzę powodzenia w realizacji projektu.

  5. W budżecie do 20 tyś. jest w czym wybierać. Jeżeli chcesz przesiąść się na coś mocniejszego i większego mogę polecić  np.: Tiger 1050, FZS 1000, Fz1, CBF 1000, Bandit, GSXF 1250.  Wszystkie bardzo solidne i niezawodne, sprawdzają się w mieście i na długich trasach. Jak odpowiadają ci mniejsze pojemności to w 600-kach też jest sporo ciekawych maszyn. Można kupić to co masz w wersji z owiewką. Ja starszym modelem ( fzs 600 Fazer ) jeździłem pięć sezonów i objechałem m.in. Bałkany. Byłem z niego bardzo zadowolony. Wybór nie jest łatwy bo oferta rynku jest duża. Życzę powodzenia w zakupach.

    • Like 1
  6. Witam.

    Planuję krótki wypad  ze Śląska przez Bieszczady, wzdłuż wschodniej granicy na północ a następnie kierunek wybrzeże. 

    W związku z tym mam prośbę o podpowiedź jakie na tej trasie atrakcje warto zobaczyć, ewentualnie gdzie się zatrzymać na nocleg. Oczywiście sam już znalazłem kilka miejsc ale im ich więcej tym lepiej.  Pozdrawiam wszystkich, z góry dziękuję i życzę udanego sezonu. 

     

  7. Dla tych którzy szukają ciekawych miejsc na niedzielne zwiedzanie coś z moich zeszłorocznych wypadów. Nysa. Miasto z bardzo bogatą historią i wieloma atrakcjami ( np. Jezioro Nyskie, Bazylika św. Jakuba I św. Agnieszki, Dom Wagi Miejskiej, obiekty obronne).  "Twierdza Nysa to jeden z największych systemów fortyfikacyjnych w Europie. Nie jest tak dobrze znany jak chociażby Twierdza Kłodzko i Twierdza Srebrna Góra, jednak niczymi nie ustępuje tym dwóm perełkom Dolnego Śląska. Obiekty Twierdzy Nysa zachowały się w około 50-60% oryginalnych XIX wiecznych zabudowań i aktualnie zajmują powierzchnię aż 80 ha. Twierdza to również systemy korytarzy podziemnych, które w znacznej części są zawalone, zasypane oraz zalane."  O solidności twierdzy niech świadczy fakt, że w 1807 r. Twierdzę Nysa  przez  114 dni oblegały wojska napoleońskie i zdobyły ją dopiero po tym jak obrońcom skończyły się zapasy. Od siebie do opisu mogę dodać, że fortyfikacje w większości nie są zagospodarowane i niestrzeżone dlatego można je zwiedzać na własną rękę. Zwiedzając miasto bocznymi ulicami można natrafić na takie miejsca jak stary niemiecki cmentarz. 

    IMG_20170730_133619.jpg

    IMG_20181007_091306.jpg

    IMG_20181007_091426.jpg

    IMG_20181007_095248.jpg

    IMG_20170730_133453.jpg

    IMG_20170730_133411.jpg

    IMG_20181007_093619.jpg

    IMG_20181007_093602.jpg

    IMG_20181007_093737.jpg

    IMG_20181007_091342.jpg

    IMG_20181007_093750.jpg

    • Like 3
  8. Cześć. Jestem posiadaczem m. in. BMW k1300s i mt 09 tracer ( nie to samo co mt10 ale jakiś pkt odniesienia jest ).  BMW to "mały" potwór. 175 KM robi swoje. Osiągi prawie jak w sportowej maszynie i stosunkowo wygodny szczególnie jeśli tak jak mój ma założoną szeroką turystyczną kierownicę. Oryginalna wymusza bardziej sportową, mniej wygodną pozycję. Którejś niedzieli "wokół komina" nawinąłem ok. 600 km i mogę powiedzieć, że spokojnie można wykorzystać go do dalekich wypadów. Z tego co czytałem to Mt 10 też potrafi pokazać pazury ale to naked i ochrona przed wiatrem będzie pewnie gorsza. Na dłuższych wypadach to ma znaczenie. Wybór zależy od przeznaczenia i osobistych preferencji.

    • Like 1
  9. W dniu 21.04.2020 o 22:50, Rafał Hamera napisał:

    Panowie szukam opinii na temat tego motocykla :

    https://www.otomoto.pl/oferta/honda-cbr-900rr-sc33-legendarna-cbr-a-kolekcjinerski-stan-okazja-dla-konesera-ID6CUnBA.html?requestFromAd=1&track[message_sent]=1&id_at=96484514

    Może ktoś widział może ma dwa kroki i zerknie czy jest po co jechać ?

    Z góry dzięki za pomoc.

     

    Trochę póżno ale może jeszcze ktoś jest tym motorem zainteresowany. Nie wiem, czy na tym forum, czy na innym ktoś pisał, że oglądał ten motocykl i nic nie było tak jak w ogłoszeniu. Owiewki malowane źle spasowane itp. 

  10. 11 godzin temu, Wicher napisał:

    Od 2010 roku większośc motocykli ma reflektory przystosowane do ruchu obustronnego. Poznasz to po strzałce na kloszu reflektora np. dla ruchu obustronnego w dolnej części reflektora masz tego typu symbol  <-->

    Tak oznaczone reflektory rzeczywiście można stosować do ruchu prawo- i lewostronnego ale trzeba pamiętać, że konieczna jest ich regulacja.

  11. 15 godzin temu, grzesiek_73 napisał:

    Gdybym miał, kupić jakieś "nowe używane" moto, to najchętniej, kupiłbym od jakiegoś znajomego, (gdyby sprzedawał), ewentualnie, w drugiej kolejności, od kogoś z forum (tego lub jednego z innych), następnie szukałbym ogłoszeń  "od motocyklisty" 

    Kupując od tzw. handlarza jest jeden plus - GWARANCJA - obowiązują wtedy prawa konsumenta, w razie problemów, można szukać porady u Rzecznika Praw Konsumenta w każdym urzędzie miasta powinien takowy być.

     

    Dobrze Ci radzę kupując od znajomego, od kogoś z forum, od motocyklisty  "MIEJ ZAWSZE OGRANICZONE ZAUFANIE". ?

  12. 14 godzin temu, miras23 napisał:

    Znam tylko jednego handlarza u którego można kupić w ciemno ale nie robię reklamy. 

    Słusznie robisz. Jak znasz takiego człowieka to nic dobrego o nim nie pisz  bo wyjdzie na opak. Posądzą Cię, że wziąłeś od niego kasę za reklamę albo on sam założył konto i się reklamuje. Ja już więcej na forum nie polecę nikogo, bo to tylko wywołuje niepotrzebną dyskusję nie na temat. Jak ktoś szukał sprawdzonego źródła to dałem namiar na PW. Wiem że gość skorzystał z namiarów i jest zadowolony.

  13. W dniu 14.02.2020 o 05:46, grzesiek_73 napisał:

    Wszyscy którzy sprowadzą pojazdy, wiedzą ile kosztują zadbane egzemplarze na rynkach europejskich.

    To że, na przykład Niemcy są bogatsi, to nie znaczy że są "nie rozsądni"

    Za dobry, pewny, zadbany pojazd Niemiec w Niemczech dostanie dobre pieniądze (dla Polaka za drogo).

    Tanio sprzeda jedynie, pojazd tzw. problematyczny, często w ogłoszeniu zaznacza, że "tylko na export"

    Wtedy, kupują go handlarze.

    Pojazd ten potrzebuje, naprawy, odmłodzenia i pojawia się jako okazja.

    Są jeszcze ubezpieczalnie, te pojazdy też są po większych lub mniejszych przygodach.

    Zasada handlu jest prosta

    Kupić tanio, sprzedać drożej.

    Prywatna osoba, na ogół, pojazdy tylko odsprzedaje.

    Większość traci, bo po kupnie musi jeszcze sobie go dopieścić.

    Fajną sprawą jest praktyka, która weszła związana z przebiegiem.

    Myślę że skończą się 15 letnie motocykle z przebiegiem 18.000:)

    Choć wcale nie twierdzę, że takich nie ma.

     

    Nie rozumiem dlaczego kupowanie od osoby prywatnej ma być lepsze, pewniejsze niż od przedsiębiorcy. Miałem kilkanaście motocykli, większość z nich kupiłem u tzw. handlarza na którego niektórzy patrzą jak na oszusta i złodzieja. Nigdy nie miałem z nimi problemów. Za to miałem duży kłopot z motocyklem kupionym od osoby prywatnej.
    Nie widzę nic złego w tym, że ktoś kupuje taniej i sprzedaje drożej w końcu z tego się utrzymują wszyscy handlowcy. Jakoś nikt nie ma pretensji do sprzedawcy marchewki który też na tym zarabia. Nie pasuje cena nie kupuję.
    Co do przebiegów motocykli z zagranicy to opinia, że za granicą ludzie jeżdżą więcej niż w Polsce to bzdura. Jeżdżą tyle samo co Polacy. Jedni jeżdżą więcej inni mniej. Wystarczy wejść na ogłoszenia za granicą i sprawdzić. Nie wierzę, że Niemcy czy Szwajcarzy cofają liczniki wystawiając ogłoszenia, a motocykli z niewielkimi przebiegami jest całkiem sporo.   Miałem takich kilka i wszystkie miały oryginalne książki serwisowe a czasem nawet faktury za serwisy.
    I w tym, że ktoś sprzedaje motocykl uszkodzony i sprzedaje go po naprawie też nie ma nic złego o ile naprawa została wykonana solidnie.
    A dlaczego sprowadzone motocykle wcale nie muszą być w Polsce  drogie? Bo motocykl nawet po niewielkiej szkodzie za granicą traci sporo na wartości z powodu wysokich kosztów robocizny i można go kupić w dobrej cenie i w dobrej cenie później sprzedać nawet doliczając koszt naprawy.
    Nie można generalizować, wrzucać wszystkich do jednego worka i oceniać przez pryzmat zawodu jaki wykonuje. Każdego trzeba poznać i ocenić indywidualnie.

     

     

  14.  

    2 godziny temu, grzesiek_73 napisał:

    Tak się składa, że miałem do czynienia ze "światkiem handlarskim" w prawdzie samochodowym, ale zasady są takie same.

    I wcale nie twierdzę, że nie ma sprzedawców przyzwoitych.

    Tylko jak co roku, na przedwiośniu, rejestrują się na forum jednopostowi chwalcy sprzedawców.

    Uczciwej byłoby zapłacić za oficjalną reklamę na forum.

    Twoje wypowiedzi sugerują, że sprzedawca o którym mowa nieuczciwie zapewnia sobie reklamę a to nie w porządku skoro go nie znasz. Ja nie jestem "jednopostowcem" a robisz ze mnie naganiacza bo nie obrzuciłem go błotem. Nikt mi nie zapłacił za moją opinię. Nie znasz mnie to nie rób ze mnie kłamcy tylko dlatego, że jesteś nieufny.

  15. Cześć. Temat pierwszego motocykla był już poruszany i dyskutowany.  Przejrzyj forum. Oba motocykle o które pytasz są ok na pierwszy motocykl. Jakbyś zdecydował się na Hondę to w kwietniu będę sprzedawał NC700X. Jak szukasz pewnego motocykla to znam sprawdzone żródło z którego sam od lat kupuję motocykle. Jakby co pisz na priw.   

  16. 2 godziny temu, LynxLynx napisał:

    Jedziemy większą grupą, zależy nam na tym, byśmy wszyscy spali w jednym miejscu, dlatego chcemy zarezerwować noclegi już wcześniej, o z rezerwacją "z drogi" różnie to bywa przy większej ekipie.

    Do rezerwacji noclegów mam podobne podejście i doświadczenia jak Wicher. Nie przemawia do mnie planowanie noclegów na całą trasę  przed wyjazdem . Nie ma wtedy miejsca na zmianę planów. W drodze może być różnie: korki, złapana guma, niezaplanowane atrakcje które trzeba "zaliczyć" itp. Jak nie dojedziesz na noc na pierwszy planowany nocleg to automatycznie z następnymi jest jeszcze trudniej. Ja zawsze planuję z dnia na dzień i nigdy nie miałem problemów. Moi znajomi zaplanowali kiedyś wyjazd ze wszystkimi noclegami przed wyruszeniem z domu. Efekt był taki, że o 22.00 mimo zmęczenia i późnej pory musieli na siłę jechać dalej bo nocleg już był zarezerwowany 100 km dalej. Kolega stwierdził, że więcej na coś takiego się nie da namówić. Im większa grupa tym większa szansa, że trzeba będzie plany zmienić w czasie podróży.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.