Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

klara_veritas

Motocyklistki
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez klara_veritas

  1. Ja też już :D w domu.

    Fajne latanko było i ekstra wieczór.

    Niestety Misia 112 i Martini 88 dalej owiane tajemnicą  

    ale za to miło było poznać Klarę Veritas i Yvonn :)

    Mi tez miło było poznać choć kilkoro z was. Napewno przyjade na nastepny zlot - super atmosfera - dziekuje za mile przyjęcie nowej kolezanki :)

    PS: fotki super, tylko czemu na 2 z 3 na ktorych jestem akurat jestem z papierochem... naprawde nie pale az tyle :/

  2. ja też będę i chętnie pogadam :D będę z aparatem foto i w czerwonej kurtce, podejdź :) ja bym Cię znalazła, ale nie wiem jak Cię rozpoznać :D

     

    Rozpoznasz mnie bez problemu, bede bardzo oryginalnie ubrana - czarna kurtka, jeansy, czarne buty. Napewno bede sie wyrozniac z tlumu. A i cecha charakterystyczna bedzie pałętający się w mojej okolicy Mroczny ;)

     

     

     

    ja też się wybieram :)) kobitki, musimy się zgadać :D

     

    Kurde szykuje się babski comber :P

  3. ja sie wybieram na bank, czekam z niecierpliwoscia na ta impreze i mam nadzieje ze nic nie pokrzyzuje mi planow. Dzis dzwonilam do Jastrzębia. wyglada na to ze szykuja sie na wieksze zainteresowanie niz w poprzednim roku. mowil cos o symbolicznej oplacie 20zl od kierowcy i15zl za pasazera. ale nie wiem w sumie czy tak bylo w  zeszlym roku czy tak ma byc w tym.
    Mam nadzieje ze sie jakos zbierzemy i nie przyjdzie mi jechac samej :)

  4. Moim skromnym zdaniem ustawodawca opuścił wszystkie zajęcia z dydaktyki oraz metodyki nauczania . Błędem jest wsadzać motocyklistę po 30 godzinach na tak mocną maszynę . Stawiając się w roli szkół jazdy również jest to delikatnie mówiąc niezręczna sytuacja bo jednak moto swoje kosztuje a ty musisz  posadzić nowicjusza na tak mocny motocykl i uczyć go delikatnej jazdy manewrowej . Podziwiam w złym sensie  ustawodawcę za scedowanie tak dużej odpowiedzialności na ośrodki szkolenia oraz na ośrodki egzaminacyjne .

    Powracając jednak do meritum sprawy mnie osobiście szkoda gościa , który zaliczył dzwona . Ja sam Niedawno zdawałem prawko na A i wiem jaki to stres i jak łatwo popełnić głupi błąd

     

    To teraz jest 30 godzin praktyki? "za moich czasów" bylo tylko 20. W zasadzie do zdania starego egzaminu wystarczalo osobie zaczynajacej od zera tylko 15 godz zeby zdac, nawet w przypadku takiej sieroty i panikary jak ja. Chociaz biorac pod uwage aktualne wymogi na egazminie, jesli te 30 godzin wprowadzili, sama nie wiem czy to wystarczajaco by nauczyc sie takich precyzyjnych manewrow. Szkoda tylko faceta, bo on pewnie uczyl sie wg innych zasad. Jesli mial odebrane prawko za costam - czyli wczesniej jezdzil na moto, mial juz pewnie swoje nawyki , ciezko bedzie teraz sie przestawic... Grunt ze wyszedl z tego calo...

    Ps: LosKurczakos - swietny nick ;)

  5. Wy sie tam przejmujecie pojemnością i innymi detalami...

    Niebawem na karte rowerową będzie trzeba umieć odebrać poród, wyciąc wyrostek w ramach pierwszej pomocy, a obowiązkowo umieć przeskakiwac 20 schodów i wykonywac akrobacje na 1 kole.

    Tego mam nadzieje ze nasi ustawodawcy jeszcze nie widzieli bo dowalą do obowiązkowej części:

     

    1367172401_by_Castran.jpg?1367229476

  6.  

    dyrektor WORD: "Tak nie zachowuje się dorosły człowiek, który przecież miał już prawo jazdy, a więc posiada umiejętności prowadzenia pojazdu."

     

    wychodzi że jednak nie, skoro oblał egzamin ;)

     

    Ilu z nas, nawet wielosezonowych motocyklistów zrobilo  by ten nowy plac? hmmm moze z kilka procent. Teraz nastepna kwestia - w zeszlym roku uczono jeszcze do starych zasad - wiec w tym sezonie pewnie nie mial kiedy sie przygotowac, nawet jesli znalazl instruktora ktory sam potrafi wykonac ten plac bezblednie. Jesli stracil prawko za jakas glupote pt. jazda po alkoholu, egzaminatorzy nie ulatwiaja zdania egzaminu... wiec iles oblanych podesjsc w zeszłym sezonie + teraz to nowe g*** które wprowadzili

    + porywczy charakter... W sumie powinni byc mu wdzięczni ze kałacha nie wyjął :P

  7. Na początku jak przeczytałem,że zmarł to myślę "Kur** nie.Dlaczego?" Choć  sam dopiero zaczynam i nie znam jeszcze tu nikogo,to przejąłem się tą sytuacją,bo tu jedziesz poświęcić moto na dobry sezon,a tu już nie wracasz z tej wyprawy cało :/ No,ale jak się wybudził to chociaż tyle dobrego w tym całym nieszczęściu.Życzę powrotu do zdrowia (fizycznego jak i psychicznego)  A jak przeczytałem kilka stron wątku to nasunęła mi się tylko taka myśl.Nie ma co dobijać chłopaka tekstami "gdyby nie zapierdalał itp." Sam pewnie wie co zrobił,sam to przemyśli i rozważy,a teraz potrzebne mu jest wsparcie,bliscy i znajomi,żeby się chłopak całkiem nie załamał.

     

    Chopaka strasznie szkoda, to bedzie dla niego trauma gdy dotrze do niego co sie stalo, odpowiedzialnosc za czyjes zycie i wyrzuty sumienia o konca zycia... to prawda ze napewno bedzie mial swiadomosc ze "gdyby nie zapier****". Ale po to jest ten dzial - ku przestrodze, aby kazy znas wiedzial zeby nie zapier**** gdy nie ma na to warunków, zanim stanie sie jakas tragedia, bo co nam z tej swiadomosci po fakcie... wiec slowa "gdyby nie zapier****"musza pasc, aby kazdy z nas wbil to sobie do glowy zanim zrobi cos glupiego. Analizowanie wydarzen, moze czasem przybiera niezbyt fajna forme, ale moze naszym smigaczom forumowym wbije cos do glowy. Ja dzieki filmikowi wstawionemu przez jenego z uzytkownikow uniknelam wczoraj podobnej sytuacji, mimo ze jechałam przepisowo, udalo mi się w porę zareagować bo wiedziałam co moze zrobic osobówka... Nie chodzi o dobijanie chlopaka, tylko o nas, o nasze bezpieczesntwo, o przestroge dla nas, o nasza edukacje, bysmy nauczyli sie na cudzych bledach abysmy w komplecie jak zaczynalismy sezon, tak go skonczyli...

  8. LUDZIE NIE BÓJCE SIĘ UDZIELAĆ POMOCY!

     

     

    Mam pytanko, moze troche off. Ale jak udzielić pomocy rannemu motocykliscie, jak zrobić sztuczne oddychanie? Bo zastanawia mnie jak, gdy ma wciaz kask dostac się do jego ust? trochę ciężko będzie. Ryzykować zdejmowanie kasku i większe uszkodzenie kręgów szyjnych jeśli ucierpialy w wypadku? Czekać na słuzby ktore rozetną kask lub umiejętnie go zdejmą usztywniając  wpierw kark? delikwent może nie doczekac :/

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.