Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

klara_veritas

Motocyklistki
  • Postów

    159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez klara_veritas

  1. Super ze wszystko ok. ale bylo trzeba zostac w szpitalu tyle ile kazali. Starty za L4 odkuł byś sobie z ubezpieczenia sprawcy. a w razie gdyby wyszly po czasie jakies urazy, byłbys w czarnej d*** bo wypisujac sie na wlasne zyczenie trudniej by ci bylo dochodzic swoich praw. Wiem z autopsji... pierwszy dzien czulam sie super a potem przez tydzien bolacy kark, wyszly jakies naderwania miesni w karku i tygodnie rehabilitacji - na moj koszt.

    Grunt ze wszystko ok i oby jak najszybciej udalo sie zalatwic sprawy ubezpieczeniowe. Pozdrawiam :)

  2.  

    Bobrze by było jechać z kimś ,ale kto będzie chętny wlec się ze mną ?

     

    Nie ma problemu, ja zaladowana bagazem + male doswiadczenie, napewno bede sie wlec. Pozatym babskie towarzystwo mile widziane ;) Moze pojedziemy razem z armaturą?

     

     

    Jedzie ktos ze swietochlowic moze bym sie wybral (?) najlepiej jak ktos zna droge ;)nie lub byc za przewodnika :P

     

    Chyba kazdy z nas jest z innej wioski, ale jak bedzie tak daleko poorganizujemy sie kto chetny, kto skad jest i zorganizujemy punkty zbiorek. Ja tam trasy nie znam, ale pewnie znajdzie sie ktos kto zna. A jak nie to zawsze mozna dokladnie przestudiowac trase lub uzyc GPS'a :)

  3. Opiszcie coś więcej, bo to ciekawe.

    Skad macie jedzonko? Bo chyba tam o tej porze żadna knajpa nie jest otwarta (i zadne stoisko :)). No i tę kawę :D.

     

    Jedzonko i kawka przybywaja razem z nami ;) kazdy cos zabiera.

     

     

    ktoś przywiózł kawę w termosie, ktoś przywiózł mleczko, ktoś cukier, ktoś wyjął drożdżówki, jakieś kanapki również zauważyłem...

    a o 10tej otwarli pierwszą budę :)

    tylko cza by dogadać kto, co i ile :)

     

    Nie wiedzialam ze nazywam sie "ktos" ;) tylko do drozdzówek sie nie przyznaje ;)

     

     

    Nie można dopuścić żebyś sama kawcię popijała !! :)

    Szczególnie tak dobrą kawcię :P

     

    Jaka dobra , za słaba... ale odkryłam tajemnice czemu taka mi wyszla. Oczywiscie blondynka zalala kawe rozpuszczalna.... ale nie potrzasnela porzadnie termosem - w efekcie na gorze byla lura a na dole siekiera ;) dopiero w domu odkrylam....

  4. Żmiję na własnym cycku wychodowałem  :D Skład drewna w tym roku to temat otwarty jak dla mnie  :D

     

    No.... oj mialam pożywkę.... nawet ja nie mam takiej miseczki DD jak ty ;P ale wrocmy do tematu woodstocka bo nas zbanuja.

    Spoko Mroczny, przemyce cie w sakwach, bedziesz pił kubusia caly festival, moze nie zdewastuje on Twojej mlodej niewinnej psychiki ;)

  5. Dzięki Jastrząb...

     

    Również dziękuję, chociaż wszystko czego miałam sie dowiedziec to dowiedziałam sie telefonicznie ;) Ja coprawda jade bez plecaczka - ale zamierzam dopiac sie do "armaturowej" ekipy SkieS'a ;) tak bedzie bezpieczniej ;) Moze uda mi sie was dogonic :P Szkoda tylko ze jeszcze nie umiem na tyle jezdzic aby wozic pasazera - wzielabym kumpla...

  6. kurde już 2x na chudów startowałem i zawsze coś wypadło, może tym razem..., a jeśli poranek to co cza zabrać - w kwestii kateringu pytam :)

     

    To co tam pijasz zwykle z rana - kawe, herbate, a jesli piwo to lepiej nie ;) a z jedzenia, kanapki, konserwa czy co tam chcesz. Kazdy zabiera sobie walowke wg uznania :) I tak chyba najwazniejsza bedzie mozliwosc spotkania sie w milym towarzystwie zeby fajnie zaczac dzien :)

  7. Czy wybiera się jakaś ekipa na choperach, bo nie mam zamiaru przez 500km gonić za ścigaczami. Jeżdżę na Shadow 750 więc przelotowa prędkość dla mnie 90-100km/h najbardziej mi odpowiada. Myślę o woodstocku na motorze i fajnie byłoby dołączyć do jakieś ekipy z moto o podobnych parametrach :-) co by się nawzajem nie zamęczyć podczas jazdy...

     

    Jesli dopisze pogoda to pojade na moto. mam nadzieje ze deszcze nie popsuja mi planow. Coprawda nie jezdze na chopperku tylko turystyku, ale nie zamierzam zasuwac. Nie wiem tlyko czy nie wyjade ze 2 dni wczesniej zeby zahaczyc w okolice walbrzycha, pozwiedzac sztolnie. Ale w razie co pisze sie na ekipe w takich parametrach :)

  8. Z racji tego że kolejny tydzień pracuje na popołudnie ,chętnie zajrzę z rana na kawę, jeśli ktos potwierdzi swoją obecność :)

     

    Ja potwierdzam, bede w okolicach godziny 9, z kawa, malym głodem (tym pluszowym) i tym wielkim glodem - wiec zabieram kanapki ;) pogoda ma byc git wiec nie planuje odwolania swojej obecnosci :) aaa i mam tylko litrowy termos wiec w razie co 1 osobe obdziele ;) cukier i mleko opcjonalnie :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.