Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Norsen

Użytkownicy
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez Norsen

  1. Cześć Marku,

    bardzo fajny start i przeszłość, ale do "chopper czy ścigacz" najpierw dorośnij, bo nie wierzę w odpowiedzialność tak młodego człowieka :)

  2. nie pasuje, ale ja poprostu bronie tego chłopaka, tworzy sam fajną muzyke, gra na zlotach motocyklowych, publicznie broni motocyklistów i stara się poprzez muzyke pokazać, że stereotypy krążące na nasz temat to jedna wielka bzdura...

    więc nazywanie go idiotą, nie znając go nie jest ani fun ani joke :P

  3. Roksana, ja niedawno kupiłem kurtkę Tschula, przy czym żeby wybrać jakiś ciuch czytałem pełno postów na temat kurtek, skór tekstyliów itd.

    Kupowałem w 4ride.pl <- oni mają sklep w Katowicach na dombrówce małej, w 100% polecam, trzeba do nich w 1 dzień zadzwonić, a na drugi dzień przeważnie już dana rzecz jest u nich i można iść i przymieżyć, co więcej zawsze dadzą jakiś fajny upust :D

    Ja kupiłem Tschul 912 i jestem w 100% zadowolony, jest solidna, protektory plecy, łokcie, barki ok, skóra jak skóra twarda, ale już przy 3 użyciu wydaje mi się wygodna :D

    Tekstylia na pewno są wygodniejsze, ale dla mnie taki materiał poprostu nie budzi zaufania, skóra to jednak skóra.

    No i masz pewność że nie przepuści wody bo to skóra ^^

    Z tego co czytałem ludzie chwalą tschula tak jak ja, facet w sklepie mówił, że w tych kategoriach cenowych to się nic lepszego nie kupi.

    więc myśle, że i Tobie by się te rzeczy spodobały :D

    No i skóra duże lepiej wygląda ;P

  4. koleś nagrywa fajne kawałki, nagrał kilka głupkowatych filmików i oceniacie go po nich...

    nikt z was nawet innych nie oglądał.

    "

    Ludzie nie rozumieją, nazywając nas dawcy,

    Lecz ja nie jestem wszyscy, nie nazywam się każdy,

    Mam rozum, serce, pasję, której nie oddam za nic,

    Motocykl mą miłością, lecz nie dam mu się zabić,

    Popatrz na statystyki, popatrz co tu się dzieje,

    Trzy czwarte naszych braci, odeszło stąd przez ciebie,

    Lusterko jest ci obce, ty jesteś świata panem,

    Choć popełniamy błędy, auto przeważnie katem.

    Widzicie w nas idiotów, latających po winklach,

    Lecz każdy z nas człowiekiem, każda mentalność inna,

    Jeden tu na trzydziestu ma najebane w głowie,

    Gdy widząc ostry zakręt, kładzie z kolanem łokieć,

    Jeżeli kiedyś niefart złapie i za me gardło,

    Popatrzy w moje oczy i zapyta mnie "warto?"

    Odeprę na bezdechu, niczego nie żałuję,

    Po czym odejdę do nich, oni wciąż żyją uwierz."

    To jego słowa... których i tak nie znaliście, a mówicie "idiota", przy czym nikt by nawet takiej 1 zwrotki nie ułożyl.

    Znając 1 filmik nie zabierajcie głosu na temat osoby.

  5. w dowodzie nie sprawdzaj, bo tam często są głupoty popisane :P

    P1: powinno być 499cm3 i pewnie tyle masz.

    na 1 stronie dowodu powinno być:

    A.

    kawasaki

    i potem EX 500 A(b,c,d) <- ostatnia litera to rodzaj silnika, modelu.

    ale sprawdz w motocyklu, jest to napisane na silniku po prawej stronie, pod linka sprzęgła, tam patrz.

    Też powinno pisać EX500A(albo inna ostatnia literka)

    Ja np w dowodzie mam wpisana wersje D, a w rzeczywistości mam A, sam nie wiem skąd sie te błedy biorą, może ktoś silnik zmieniał.

    Ale z tego co czytałem błędy w papierach są dość częste.

    Fajnie jakby się wypowiedział, ktoś kto pracuje w jakimś warsztacie lub ma spore pojęcie,

    ale ja bym sprawdził najpierw to, bo może akurat :P zawsze potem to problem łatiwejszy do rozwiązania

  6. na forum fiata, wyczytałem, że może wszystkie papiery dać diagnosta, ale może wysłać do rzeczoznawcy w celu podpisania jak upierdliwy, tak przynajmniej ja to zrozumiałem.

    Więc chyba poprostu, albo znasz kogoś na stacji kontroli pojazdów, albo dajesz mu w łape i się dogadujecie :P

  7. Musiałbyś się dogadać z osobą na stacji diagnostycznej, żeby Ci wpisała, że pojemność została zmieniona, podpis i pieczątka :P

    Tyle, że wiadomo, podczas wypadku czy coś jak wychodzi na jaw, że to nie 50 i przekracza 45, czy 50km/h (bo jakoś tyle pozwala karta motorowerowa), to cała wina spada na Ciebie nie ważne czyja wina no i trzeba zapłacić za szkody czyjeś, swoje no i sprawa w sądzie :P

    Więc niech kolega idzie na A albo chociaż A1, nie warto ryzykować :P|

    No i nie wiem, czy jak już się ma podpis i pieczątke ze stacji to nie trzeba przypadkiem iść do rzeczoznawcy :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.