Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

tiger81

Użytkownicy
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tiger81

  1. tiger81

    GSXR 1000 k7,k8

    Jak już obejrzysz tego z gliwic to zapodaj swoje wrazenia z oględzin. Mi się też podoba, ładna maszyna.
  2. burnfeel - dzięki za wypowiedź. Tak też przypuszczałem, że to generalnie nienajlepsza opinia poprzednich modeli jest powodem odradzania tego sprzętu. NIe ukrywam jednak że cena nie jest przyjazna, jak na sprzęt który ciężko sprzedac. Generalnie wolałbym GSX-R, ale tego też nie wykluczam. Czy ogarnę? Tego sam nie wiem i się nie przekonam dopóki nie wypróbuje. Myślę ze z odpowiednim rozsądkiem da się do wszystkiego przyzwyczaić. Póki co jestem na 80% pewnien się tam jutro przejechać i pooglądać co mają w stajni, zobaczyć jak teraz podchodzą do rozmowy.
  3. Wiem, że ciężko u nich z uhandlowaniem czegoś bo pamiętam z jakim bólem szwagrowi urwali jakąś końcówkę. Niemniej jednak może uda mi się w weekend podjechać i obejrzeć. Jak mi będzie odpowiadał to położe 15 i powiem że biorę Czyba że znacie kogoś kto ma godny polecenia sprzęt, którego się chce pozbyć? Nie ukrywam, że najbardziej pasowałby mi model K6 i może być też 750-ka. jeśli by się miało coś takiego trafić to mógłbym jeszcze przemyśleć większą inwestycję. Powiedzcie jeszcze jaka Waszym zdaniem jest rozsądna cena za tego żółtego z Rzeszowa?
  4. Do Rzeszowa faktycznie kawałek jest, al nic czego nie dało by się przeskoczyć. Z przebiegami to różnie bywa, nie żebym chciał sobie teraz coś tłumaczyć, ale sam posiadam motocykl z 2006r i jak go kupowałem to jeszcze fabryczne opony na nim były, a przejechałem w ubiegłym sezonie zaledwie 1500 km. Generalnie stan motocykla jest dla mnie ważny, przebieg poniekąd też idzie w parze Ile Waszym zdaniem powinien kosztować taki GSX-R 1000 z 2004r? Dlaczego ZX10R trudno sprzedać, coś z nimi jest nie tak?
  5. Witajcie, jako że temat "motofrajdy" ostatnio był gorący, a sam ze szwargem w ubiegłym sezonie kupowaliśmy tam F4i chciałem spytać, czy osoby które tam były przyglądały się może też innym sprzętom? Zainteresowałem się trzema egzemplarzami i interesowałaby mnie Wasza opinia, zarówno stanu motocykla, jak i samego wyboru modelu. Poniższe linki przedstawiają potencjalny obiekt zainteresowania. http://sklep.motofrajda.com.pl/suzuki-gsxr-1000-p-34.html http://otomoto.pl/kawasaki-zx-10r-r1-954-929-gsx-r-1000-M3459396.html http://sklep.motofrajda.com.pl/yamaha-r6-p-41.html i na koniec jeszcze coć takiego http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-600-k4-k5-super-stan-12500km-M3411392.html miał ktoś może jakieś doślwiadczenie z tym sprzedawcą?
  6. tiger81

    Powitanie z Tych

    Dzięki Generalnie zastanawiam się nad jej sprzedażą bo chodzi mi po głowie BMW K1200R. Czarny kolor zawsze dobrze wygląda na BMW, praktycznie większość moich BMW była koloru czarnego. Obecna jeszcze posiada czerwono-ceglane wnętrze
  7. Ja jeżdzę w jeansach Dainese kupionych u Ratki i bardzo je chwale, a kolega kupił bodajrze z 4sr w 4ride i też jest bardzo zadowolony.
  8. tiger81

    Powitanie z Tych

    Jako że na wstępie nie miałem okazji wrzucenie więcej fotek swojego sprzęty, postanowiłem to teraz zrobić w pierwszym poście. Fotki wykonane końcem sezonu, praktycznie bezpośrednio przed odstawieniem go do garażu.
  9. Jeśli chodzi o Dianese to u "Ratki" znajdziesz spory asortyment. Ja jak i mój szwagier kupowaliśmy włąśnie tam. Jeśli chodzi o Alpinestars to niestety tam nie posiadają, ale przymierzałem w innych sklepach, gdzie mieli zaledwie kilka modeli. Jak już się trafiło na wyższe modeli to było porównywalne jakością i obie marki dobrze leżały, ceny równierz zbliżone. Ja wybrałem Dainese AVRO
  10. Zgadza się, ja jechałem na tym SUZUKI, a przejazd..... hmmm - trochę nas poniosło
  11. Pytanie było proste i myślę, że równie prosta i jasna była odpowiedź. Wina jest po Twojej stronie dopuszczając się takiego manewru. Zastanawia mnie tylko, jakim cudem wpadłeś na to że może być odwrotnie. Chyba nie po tym jak się wyżaliłeś kolegą, że nie dość że masz uszkodzony motocykl to jeszcze trzeba było komuś pokryć koszta napray, a ich pocieszające rady nakierowały Cię na inny tok myślenia. Dodam jeszcze, że powinieneś się cieszyć, że sprawa skończyła się tak błaho i nie odniosłeś większych obrażeń.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.