Spotkałem Marka kilka razy w różnych sytuacjach na moto, zawsze usmiechnięty i skory do pomocy, zacny to był człowiek.Część postów w tym temacie nie pasuje do tej całej tragedii, czasami warto przemilczeć pewne sprawy niż chlapnąć jakąś kosmiczną głupotę.Spoczywaj w spokoju kolego. [*]P.S. Pasażerowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Post edytowany: 30.08.2010 09:19