Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Darek SC 33 & BT 1100

Użytkownicy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Darek SC 33 & BT 1100

  1. Przestańcie się kłócić ! Swoim zachowaniem przypominacie kierowcówe samochodów na drodze. Za byle co ładowali by się po ryjach chociaż większość z nich to ciule co nic nie trenują ale rzucają się jak wszy na kołnierzu ruskiego sałdata. Ja mam tu kilka postów przy poprzednim nicku miałem ich znacznie więcej:-), bo byłem zarejestrowany na tym forum od początku jego istnienia. Nie uważam się za gościa który zjadł wszystkie rozumy chociaż jeżdżę już na moto dłużej niż Śp. Malina żył. I powiem tak większość młodych kierowców motocykli myśli, że wypadki dotyczą innych ale nie ich "nieśmiertelnych w przypływie adrenaliny" ale niestety przysłowie o motocyklistach każdy zna więc nie będe go cytował. Wielu z motocyklistów którzy przeżyli, by wypadek byli by w przyszłości "lepszymi" motocyklistami tzn. mieliby większe szanse na dłuższe życie ale niestety niektóre poważne wypadki są pierwszymi a zarazem ostatnimi dla niektórych :-( Wkur..a mnie to jeszcze, że niektórzy kupujący motocykle kierują się chyba jakąś pi...oloną modą, bo tak naprawdę jak ich słucham to nie powinni w ogóle wychodzić z domu;-) No i nie oceniam tak do końca młodych motocyklistów, bo młodość ma swoje prawa obyście tylko tą młodość przeżyli :-) No i jak to śpiewa Kazik Staszewski najbardziej wk...ia mnie u młodzieży, że już do niej nie należę:-).
  2. Dla chłopaka RiP [*] Szkoda jak każdego. Ale skończcie z pytaniami dlaczego i takie tam inne bzdury. Dlatego, bo ta pasja zbiera swoje żniwo a ci co pytają dlaczego to chyba za krótko jeżdżą i sami nigdy nie leżeli i nikogo nie stracili. Czasami tak jest, że zabija nas to co najbardziej kochamy. Szkoda tylko, że miał 18 lat i 19 już nigdy nie będzie miał, szkoda mi jeszcze jego rodziców, bo oni mają przerąbane a kumple pomimo tego, że mówią, iż nie zapomną to i tak zapomną o Nim i nieraz tylko go będą wspominać przy jakiś tam okazjach:-(
  3. Faktycznie nie ma co oceniać, dawać rad, bo i tak mało kto z tego skorzysta. Też mam synka ale jest jeszcze za malutki żeby interesować się motocyklami ma 4 miesiące :-) . A to, że Ty Mister Twister ukierunkujesz swojego syna i wpoisz mu nawyki bezpiecznej jazdy szczerze wątpię obym się mylił. Ja nawet teraz pomimo trzydziestu paru lat i wykonywanego zawodu nie potrafię jeździć zgodnie z przepisami. No cóż w motocyklach najlepsza jest adrenalina a wiadomo co ją daje:-) Oczywiście według mnie ale są gusta i guściki jak to mówią No risk, no Fun, chociaż za ten fun nieraz musimy zapłacić najwyższą cenę i obyśmy tylko My płacili. Fakt, że już nie jeżdżę tak jak dawniej po mieście, bo wiem że może się to źle skończyć dla Bogu ducha winnych ludzi np. wczoraj tak było w Katowicach - Piotrowicach gdzie motocyklista w jechał na przejściu dla pieszych w trójkę dzieci :-( Sam miałem wypadek w terenie zabudowanym i miałem sporo szczęścia, że wyszedłem z tego a motocykl nikogo nie zabił ani nie zranił. Widzisz Mister Twister to jest tak, że twój syn o ile będzie jeździł na 2oo, najprawdopodobniej będzie jeździł jak reszta jego kumpli. A z moich niektórzy już nie jeżdżą, jeden, bo go już niema odszedł w 2009 zostawiając rozpacz rodzicom, żonie już nie bo zginęła wcześniej w wypadku samochodowym:-( inny, bo się spotkał w zeszłym roku z sarną i stwierdził, iż jednak jazda motocyklem jest super ale wystarczy, że ma nie do końca sprawną nogę. A jeszcze inni tacy jak np. ja i moi bliscy znajomi jeździmy dalej(czyt. nie do końca zgodnie z przepisami), bo jak to mówią chodzenie po bagnie jest wciągające no i jeszcze mówią, że każdy z NAS jest kłamcą i to prawda. Później muszę kłamać żonie którą bardzo kocham jak to sobie rekreacyjnie pojeździliśmy. No ale inaczej się kocha żonę, dzieci, inaczej rodziców, rodzeństwo a jeszcze inaczej jazdę na motocyklu i to chyba jedyny przypadek gdzie nikt nie musi się czuć zdradzany:-).
  4. Ummagumma zgadzam się z Twoją opinią w 100% Żeby się o czymś wypowiadać najpierw trzeba tym pojeździć. A fachowców od "tjuningu" i ogólnie znawców tematu jest w ch.j Po co tuningować takie silniki jak są w MT 01 bądź w BT 1100 ? Silnik w BT to już prehistoria (jednostka niewysilona) ale dźwięk na akcesoryjnych kominach super i przyjemność z jazdy też jest Z resztą pełno tu na forum "fachowców" którzy już wszystkim jeździli i wiedzą na pewno, że hunda jest najlepsza a kawasaki jebnij w krzaki, takie są opinie fachowców którzy słyszeli to od ciotki brata wujka szwagra
  5. Ja mam BT 1100 z 2002 r. i powiem tak to piękny motocykl bezawaryjny lecz o umiarkowanych osiągach, natomiast dźwięk silnika jest super. Mam wydechy scorpiona pełny przelot bez homologacji. A jak chcę poszaleć to zawsze zostaje mi jeszcze blady
  6. Bullet wejdź sobie na strone www.fireblade.pl i tam pewnie uzyskasz odpowiedź na dolegliwość twojego bladego. Mnie też kiedyś sc 33 nie pracowała na wszystkie gary ale wymiana świec załatwiła sprawe a wali w wydech tylko na odcinie :-) . Pozdro.
  7. Mam taki problem. Chciałbym uzupełnić lakier na ramie motocyklowej, brakuje z 10 cm na 3 cm w motocyklu yamaha bt 1100 i teraz moja prośba czy zna ktoś jakiegoś dobrego lakiernika motocyklowego bądź fachowca od aerografu z Katowic ewentualnie z okolic? Za dane kontaktowe z góry dzięki.
  8. Byłem tu już kiedyś zarejestrowany ale zapomniałem hasła Jeżdżę motocyklami już kilkanaście latek z dobrymi i złymi konsekwencjami tego hobby Obecnie posiadam dwa motocykle SC 33 z 99 r. i BT 1100 z 02 r., z racji tego, że żona urodziła synka 15.05.2012 r. nie mam zbyt dużo czasu na jazdę motocyklami,no i trzeba się przestawić na trochę rozsadniejszą jazdę Pozdrawiam Wszystkich i uważajcie na siebie i innych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.