guciokobuch

Panowie i panie. Ten wypadek zabrał nam wspaniałego kolegę którego zna dziesiątki tyś.motocyklistów w całej polsce. Z życiem pożegnał się Marcin znany jako Max Motovlog. Większość z nas trafiło na pewno podczas przeglądania YouTube na jego motovlogi. W znak żałoby inni motovlogerzy zaprzestali swojej działalności na jakiś czas. Tym bardziej smutno gdy ginie ktoś kto od kogo wielu motocyklistów czerpało naukę jak prowadzić jak się zachować na motocyklu.

Ładniusi sprzęcik. Mi udało się jakoś wytrzymać bez moto jeden sezon ale było bardzo ciężko. Oby służył jak najdłużej bezawaryjnie.

Ruda śląska ul. Kolberga. Tor był kiedyś miasta i nikogo nie interesowało co się dzieje. Od pewnego czasu chyba przejeli go jacyś kolesie od modeli spalinowych. Część toru ma nową nawierzchnię. Nie jest to strichte tor wyścigowy bo ma kilka metrów szerokości ale wystarczył by do nabrania ogłady.

A w Rudzie śląskiej od lat jest fajny tor na którym można by pośmigać w zakrętach trochę ale niestety nie dopuszczony do ruchu Bezsens jakiś. Nie ma ogrodzenia ale jest oznakowany że zakaz wjazdu motocyklom. Tak to wygląda z satelitki: https://lh3.googleusercontent.com/-fX0CVwkhodg/UvfO_Cc3znI/AAAAAAAADP4/g5rFVFyIl7I/w958-h599-no/Tor%2Bw%2Brudzie.jpg

Witam z Rudy Śląskiej

Ale jak da przerywacz do ledów i zrezygnuje z rezystorów (oporniki były za komuny) to zyska trochę prądu. W motorkach go ciągle brakuje a zamiast 4x21W będzie 4X0.5W. W moich wyliczeniach to 82W zyskanej mocy a jak dużo śmigasz w mieście to może być coś.

Poprzedni motorek bez ABSu i było kilka razy gorąco. Uślizgi przy hamowaniu zwłaszcza awaryjnym się zdażały. Obecnie z ABSem i jest niebo. Bardzo widać różnicę szczególnie na mokrej jezdni. Mając ABS wciskasz pewniej klamkę hamulca. Polecam ten system. W moim przypadku dostałem moto z ABSem w tej samej cenie w której inni oferowali bez ABSu więc nie było się nad czym zastanawiać.

Ja jak miałem CB500 to z tyłu dałem o jeden ząbek więcej. Zadnych zmian nie widziałem ani w spalaniu ani w osiągach.

Z tego co wiem to właśnie ten kolega Piotrek z Wolności 80 kiedyś serwisował w Motohybrid. Wyłamał się od firmy. Jak się mylę to proszę zganić.

Witanko!!!

Dziń doberek

Kupiłem moto z pilot road 3 i już mi się nie podobają. Opona świeża bo dot 2014. Tylko że te opony mają zbyt miękką mieszankę gumy. Dwa tygodnie po kupnie pierwszy kapeć od czegoś co nie powinno uszkodzić nawet opony. Robiłem lustrację opony i mimo niemal że bieżnik jak w nowej oponie to pełno nacięć od niewiadomo czego. Niektóre sięgają nawet 4mm. Opona raczej na tor a nie na trasę. W poprzednim moto miałem gumy niemieckiego Haidenau i nic się nie działo przez kilka sezonów.

I tak właśnie działa darmowa aplikacja To o czym pisze właśnie tak działa i niemal nic nie kosztuje. Pobierasz darmową aplikację na telefon, konfigurujesz i możesz śledzić położenie motocykla 24h na dobę.

Ludzie, czy wy czytacie posty? Ja dałem prawie darmowe rozwiązanie monitorowania waszych maszyn a w odpowiedzi na post ktoś pisze o liczeniu klientów. Darmowy program i tylko czas potrzebny na zainstalowanie i skonfigurowanie. Tym bardziej mnie boli że to pisze osoba która ma na koncie ponad 3000 postów. Ręce opadają jak ktoś ma tyle postów a nic nie czyta.

O gość w moim wieku. Tym bardziej witam. Ja z Rudy śląskiej więc myślę że nie raz się miniemy z lewą w górze.

Ja wam przedstawiam system który przetestowałem. I który naprawdę kosztuje 2zł. na miesiąc. Nie trzeba dokupywać nic bo zakładam że gdzieś tam smartfon zalega nieużywany, Teraz może to się dla niektórych wyda śmieszne ale na pewno sobie to przypomną gdy kiedyś wyjdą z domu, czy roboty a tu miejsce na parkingu puste....

Przetestowałem ostatnio nowe rozwiązanie i powiem że się sprawdza. Większość z nas ma gdzieś tam na dnie nie używanego smartfona z systemem android i odbiornikiem GPS. Instalujesz na takie urządzonko program antywirusowy AVAST gdzie można doinstalować avast anti theft. Jest to oprogramowanie które zabezpiecza w pewnym sensie telefon przed wpadnięciem w nieporządane ręce i jak się idzie domyśleć również może zabezpieczyć nasz motocykl. Przewagą nad zwykłym systemem GPS jest to że oprogramowanie nie korzysta tylko z sygnału GPS ale również określa bardzo dokładnie pozycję na podstawie przekaźników GSM i jak znajdzie niezabezpieczoną sieć WIFI to również wspomaga. Testowałem to przez ostatni miesiąc w garażu blaszanym i się sprawdza rewelacyjnie. Dokładność GSM do 30 metrów a i GPS działał w blaszaku do 15 metrów. Można ustawić np. żeby program wysyłał na serwer automatycznie lokalizację co 5, 15,30 minut itd. lub samemu ze strony lub za pomocą SMSa wysłać żadanie o podanie lokalizacji i taką otrzymamy. Kolejnym plusem jest to że można ustawić wysył lokalizacji zawsze gdy akumulator w urządzeniu osiągnie mniej niż 15%. U mnie to się nie przytrafi bo smartfon się ładuje zawsze gdy silnik włączony. Mój Huawei jest schowany pod kanapą pasażera w gąbce i jak tylko jest na otwartej przestrzeni odrazu widzi GPS z dokładnością do 5 metrów. A co do kosztów to sprawa przedstawia się tak: AERO2 i pakiet 30 dni 500MB za 2 złote. To w pełni wystarcza aby przez miesiąc mieć non stop dostęp do lokalizacji swego motorka. W razie gdy by się temat rozkręcił to wrzucę jakiś poradnik. Cytuj Edytuj

Przetestowałem ostatnio nowe rozwiązanie i powiem że się sprawdza. Większość z nas ma gdzieś tam na dnie nie używanego smartfona z systemem android i odbiornikiem GPS. Instalujesz na takie urządzonko program antywirusowy AVAST gdzie można doinstalować avast anti theft. Jest to oprogramowanie które zabezpiecza w pewnym sensie telefon przed wpadnięciem w nieporządane ręce i jak się idzie domyśleć również może zabezpieczyć nasz motocykl. Przewagą nad zwykłym systemem GPS jest to że oprogramowanie nie korzysta tylko z sygnału GPS ale również określa bardzo dokładnie pozycję na podstawie przekaźników GSM i jak znajdzie niezabezpieczoną sieć WIFI to również wspomaga. Testowałem to przez ostatni miesiąc w garażu blaszanym i się sprawdza rewelacyjnie. Dokładność GSM do 30 metrów a i GPS działał w blaszaku do 15 metrów. Można ustawić np. żeby program wysyłał na serwer automatycznie lokalizację co 5, 15,30 minut itd. lub samemu ze strony lub za pomocą SMSa wysłać żadanie o podanie lokalizacji i taką otrzymamy. Kolejnym plusem jest to że można ustawić wysył lokalizacji zawsze gdy akumulator w urządzeniu osiągnie mniej niż 15%. U mnie to się nie przytrafi bo smartfon się ładuje zawsze gdy silnik włączony. Mój Huawei jest schowany pod kanapą pasażera w gąbce i jak tylko jest na otwartej przestrzeni odrazu widzi GPS z dokładnością do 5 metrów. A co do kosztów to sprawa przedstawia się tak: AERO2 i pakiet 30 dni 500MB za 2 złote. To w pełni wystarcza aby przez miesiąc mieć non stop dostęp do lokalizacji swego motorka. W razie gdy by się temat rozkręcił to wrzucę jakiś poradnik. Cytuj Edytuj

W sumie to to samo co przedmówca tyle że DUŻO taniej. Przetestowałem ostatnio nowe rozwiązanie i powiem że się sprawdza. Większość z nas ma gdzieś tam na dnie nie używanego smartfona z systemem android i odbiornikiem GPS. Instalujesz na takie urządzonko program antywirusowy AVAST gdzie można doinstalować avast anti theft. Jest to oprogramowanie które zabezpiecza w pewnym sensie telefon przed wpadnięciem w nieporządane ręce i jak się idzie domyśleć również może zabezpieczyć nasz motocykl. Przewagą nad zwykłym systemem GPS jest to że oprogramowanie nie korzysta tylko z sygnału GPS ale również określa bardzo dokładnie pozycję na podstawie przekaźników GSM i jak znajdzie niezabezpieczoną sieć WIFI to również wspomaga. Testowałem to przez ostatni miesiąc w garażu blaszanym i się sprawdza rewelacyjnie. Dokładność GSM do 30 metrów a i GPS działał w blaszaku do 15 metrów. Można ustawić np. żeby program wysyłał na serwer automatycznie lokalizację co 5, 15,30 minut itd. lub samemu ze strony lub za pomocą SMSa wysłać żadanie o podanie lokalizacji i taką otrzymamy. Kolejnym plusem jest to że można ustawić wysył lokalizacji zawsze gdy akumulator w urządzeniu osiągnie mniej niż 15%. U mnie to się nie przytrafi bo smartfon się ładuje zawsze gdy silnik włączony. Mój Huawei jest schowany pod kanapą pasażera w gąbce i jak tylko jest na otwartej przestrzeni odrazu widzi GPS z dokładnością do 5 metrów. Możesz strzelić fotę aparatem i takie tam inne. A co do kosztów to sprawa przedstawia się tak: AERO2 i pakiet 30 dni 500MB za 2 złote. To w pełni wystarcza aby przez miesiąc mieć non stop dostęp do lokalizacji swego motorka. W razie gdy by się temat rozkręcił to wrzucę jakiś poradnik.

Nie polecam a przynajmniej nie za te pieniądze: http://olx.pl/oferta/honda-cbf-600-s-gwarancja-oryginal-kufer-serwis-CID5-IDcqElt.html#b79617fb22 Oglądałem go jeszcze w listopadzie 2015r. i widać że się nie myliłem bo dalej wystawiony. Jeśli ktoś jest zainteresowany tym ogłoszeniem to od razu do przebiegu niech doda 100tyś jak nie więcej. Motocykl Hondy a tarcze przy przebiegu 33tyś na granicy podanej przez producenta. Nie ukrywam że były dobrze stoczone bo pod ręką rant nie wyczuwalny ale ja pojechałem ze śrubą mikrometryczną i obie miały w granicach 3,6-3,7mm. Chłopaki się postarali bo do sprzedaży zainwestowali w cały kompletny napęd który wyglądał co by dopiero wymieniany. Zacinał się przełącznik kierunkowskazów. Nie będę się tu rozpisywał o estetyce ale jak odpaliłem silnik to się przeraziłem. Na wolnych trochę kosz sprzęgłowy było słychać ale przy próbie dodania gazu wszystko dzwoniło. Cały kompletny serwis trzeba robić. Zawory klekotały jak w dieslu a łańcuch rozrządu dzwonił jak dzwonnica w niedzielę. To wszystko mnie zniechęciło do jazdy próbnej. Na początek trzeba wsadzić jeszcze ze cztery patole żeby jakoś to się sprawowało. Na dzień dobry trzeba doliczyć jeszcze opłaty związane z rejestracją. Piszę szczerze ale szukajcie motongów przez dobre fora motocyklowe i na tej podstawie przed oględzinami poznacie całą przeszłość motocykla. Nawiązując do podanego ogłoszenia to znalazłem taki sam model i nawet z tego samego rocznika tyle że wyposażony był jeszcze w ABS, gmole, akcesoryjną szybę, deflektor w stanie kolekcjonerski z udokumentowanym przebiegiem 60tyś gdzie każdy element wyglądał lepiej niż ww. egzemplarz i sfinalizowałem zakup za taką samą kwotę jak w ogłoszeniu.

Witam również kolejnego kolegę z okolic.

Lokalizator GPS nic nie da w blaszanym busie lub garażu. Sygnał GPS nie przejdzie.

Jak prawko na A z gwarantowanym zdaniem to tylko LOK na Goduli. Ja tam chodziłem i zdałem bez najmniejszego problemu za pierwszym razem jak i większość moich znajomych. Będąc na egzaminie reszta kursantów z innych szkół jazdy w naszym regionie była zaskoczona moim przygotowaniem do egzaminu. W szoku byłem że nie wiedzieli najważniejszych rzeczy takich jak np. zapięcie kasku przy przetaczaniu motocykla. Oblewali plac na pierwszym manewrze i nie wiedzieli za co Nie znali kolejności wykonywania zadań a i tego że na ósemce trzeba się obracać na skrzyżowaniu przy pokonywaniu krzyżówki.

Witam. Dziś otrzymałem e-maila o takiej treści: Jak mam rozumieć tego e-maila? Przecież ubezpieczyciel zaniżył wartość motocykla o jakieś 30%. Same kuferki i stelaż warte są ok. 1500 zł. używane. Do tego szyba i manetki podgrzewane. Co mam zrobić?

Przez wzgląd że wystąpiłem w tej sprawie jako oskarżyciel posiłkowy mam wgląd do akt sprawy i chcę się podzielić ze wszystkimi zainteresowanymi końcowym wnioskiem opini biegłego sadowego w tym zdarzeniu. Cała opinia zawiera prawie 30 kartek i nie będę jej tu całej zamieszczał ale to jest śmietanka: Może ktoś w przyszłości będzie w podobnej sytuacji i ten wątek rozwieje jego wątpliwości.