bart_sv650

Wypadek był przed 12:30 niestety nie wiem co dokładnie się stało bo straż i karetki już były. Nie widziałem motocyklisty wiec na pewno był w karetce. Moto leżało na lewym pasie (do skrętu na A4 w stronę Wrocławia). Auto miało cały bok od strony pasażera pokiereszowany. Niechce oceniać, ale faktycznie wygląda na wymuszenie przez samochód. Moto czarne (nie widziałem jakiej marki) cały rozbity przód. Rejestracja chyba SM. Mam nadzieję, że wszystko z motocyklistą w pożądku i zdrowia życzę!

Marta a nad jaką sv-ką się zastanawiasz - nowa buda, stara buda ? wersje Sport czy Naked ? Ja latam N-ka w starej budzie i jest to mój pierwszy moto - na początku wydawał mi się strasznym szatanem po przesiadce ze 125 i 250 z kursu na prawo jazdy, ale tak było z każdym moto, jaki w tamtym czasie dosiadałem. Fakt że trzeba się nauczyć operować gazem bo na pewno jest bardziej zrywna od np. CBF 500, ale to kwestia wprawy. Nigdy nie żałowałem że na początku celowałem w takie moto i na prawdę nie zgadzam się z opinią, że to nie dobry motocykl na pierwsze moto. Często się spotykam z opiniami, że za mocne, że za bardzo zrywne i leci na gumę - nie prawda - nawet 500 jak strzelisz ze sprzęgła to może podnieść przednie koło. Mimo wszystko co fakt to fakt - silnik rzędowe (przynajmniej w mojej opinii) są łatwiejsze w "obsłudze" od v-ek. Co kto lubi . Jak byś chciała kiedyś się do takiego moto przymierzyć to daj znać - do Gliwic nie jest daleko to można się przejechać

Unfamiliar forum jest po to, aby wyrażać swoje opinie i dzielić się doświadczeniami - nie róbmy z młodych motocyklistów idiotów, którzy po przeczytaniu jednego posta pójdą to weryfikować na drodze. Druga sprawa to nie są to porady a raczej dzielenie się doświadczeniami z jazdy i komentarz do filmu z posta. Dla tzw. "małolata" to proponuje dwie dobre książki "Motocyklista doskonały" i przede wszystkim "Twist of the Wirst ||" a dodatkowo można pójść na kursy doszkalające. Faktycznie trzeba pamiętać, że teoria nie czyni z Ciebie dobrego motocyklistę ale mając w głowie podstawy i zasadę działania motocykla można to dobrze wykorzystać w praktyce. Również opieram swoją wiedzę na praktyce, natomiast teoria też jest ważna. Z tym dodawaniem gazu chodziło mi raczej o jego stopniowe dodawanie (lub stały gaz) tak, aby nie zmieniać linii jazdy w stronę zewnętrznej części zakrętu. Szerokości LwG

Tu się nie zgodze: Przede wszystkim to będą w zakręcie i odpuszczając gaz - motocykl automatycznie unoszony jest do góry a co za tym idzie motocykl jedzie bardziej ku zewnętrznej części zakrętu a nie zacieśniamy zakręt. Nie polecam również hamowania tyłem, aby zacieśnić zakręt (to może prowadzić do uślizgu tylnego koła) - w tym wypadku dobre operowanie gazem i ewentualne jego dodawanie spowoduje zmniejszenie promienia skrętu. Prawda jest taka, że jak źle (czytaj. zbyt mała/duża prędkość, lub obranie złego punktu wejścia w zakręt) skutkuje koniecznością korygowania linii jazdy co niestety nie jest wskazane. Nie zalecam też hamowania przodem bo przenosisz sporą część masy na przednie koło co również może prowadzić do uślizgu i tzw. "highside-u". Podsumowując - dobre operowanie gazem rozwiązuje większość problemów w "ujeżdżaniu" moto . P.S. W tym filmiku to stawiał bym na to że koleś wychodząc z zakrętu(być może ze zbyt dużą prędkością, jak na swoje możliwości) w panice zamknął manetkę gazu co skutkowało szybkim wyprostowaniem moto, potem po hamulcach - skupił się na przeszkodzie (auto) i bum. No niestety jedziemy tam gdzie patrzymy.

No niestety spaliłeś sprzęgło - do wymiany na pewno tarcze, przekładki i sprężyny - do tego dolicz sobie olej i filtr oleju bo teraz to tam pływa starte sprzęgło Co prawda po rozebraniu można sprawdzić jak wyglądają przekładki i sprężyny, ale nie liczył bym na zbyt wiele bo jak trzymałeś na pół sprzęgle to wytworzyła się tam niezła temperatura i mogły stracić swoje właściwości sprężystości. Polecam wymienić całość bo potem mogą być problemy z regulacją sprzęgła. Ta część z ebaja to kosz sprzęgłowy i nie trzeba wymieniać całości.

Byłem wczoraj w dziupli pogadać z Jackiem (też robiłem tam kurs i zdecydowanie polecam). Kurs to 1200zł ale z tego co się dowiedziałem to mają teraz dodatkowe opcje dla dziewczyn. Nie mylić z dyskryminacją ale czasmi poprostu potrzebne sa dodatkowe godziny czy też idywidualnie dobrany kurs. Najlepiej podjechać i pogadać.

1. dembis, 2 szt (biała i czarna) - XXL 2. MICHAŁ, 2 szt (biała i czarna) - M 3. Kucyk, 1 szt (czarna) - XL 4. Żółwik, 1szt. (czarna) - L 5. BartL, 1 szt. (czarna) - XL 6. Liexos, 1szt. (czarna) - M - zmiana nicku na : KUCHAR ! 7. JanPawelS, 1 szt. czarna - M 8. LELON, 1szt. Biała - XL 9. Kajdasz, 1szt. Biała - L 10. Ra-V. 1szt. biała - M 11. Prodiz 1szt czarna L, 1 szt. czarna XXL 12. kolejoz 2szt. biała i czarna XXL 13. Peterman 2szt czarna XXL 14. BENDZI oraz BEN, 2szt (czarna/biała) - L 15. ANIA, 1szt (czarna) - M 16.SonGoku20 2szt biała/czarna - L 17.Kristof 2szt (czarna/biała)- L 18.Ania 1 szt (czarna)- L 19. PrzemasGSXR 2 szt (czarna/biała) - L 20, sylaD-Team 1 szt. (czarna) - S 21. ŁukaszD-Team 1szt.(czarna)- M 22. Rudaa i ricoo 2 szt (czarna S, czarna L) 23. Tomulus 2 szt. (czarna i biała) - XL 24. Beeeeer 2szt (Czarne) - S 25. Holew 1szt (czarna) L 26. she 1szt (czarna) L 27.ziolokrb 1szt (czarna)XL 28. Unfamiliar, 2 szt czarna - XXL 29. Unfamiliar`na, 2 szt czarna - M 30. Daro ZX 1szt (czarna) - M - nick na koszulce - Daro 31. bart_sv650, 1szt. (czarna) - M - nick na koszulce Moddy

Smigam sv już ponad rok i nie zaobserwowałem problemów z zakrętami - fajnie się można złożyć co do hamulców to faktycznie lipa ale jak byś walnął sobie oplot to już będzie całkiem przyzwoicie. Co do wygody to nie maiłem okazji polatać na DL ale SV ma całkiem wygodną kanapę wiec w dłuższą podróż też można pojechać. Jaką sv planujesz kupić ? w nowej budzie czy starej ? naked czy z owiewą ? Ja mam czarną N-ke w starej budzie i po roku zabawy najprawdopodobniej wymienię na SV w nowej budzie wersja S Naked jest super ale w trasie to niestety trzeba się liczyć z tym, że robisz za żagiel Dodam, że SV była moim pierwszym moto i muszę przyznać, że trzeba mieć do niej respekt

sprawdź akumulator i przede wszystkim regulator napięcia.

przerabiałem niedawno ten temat ale w suzuki SV650 - za niski poziom oleju i poszła panewka. Moim zdaniem nie opłaca ci się remont silnika. Zapewne jak panewka się obróciła to wał trochę oberwał. Niestety w moto szlifowanie wału odpada bo są zazwyczaj wzmacniane chemicznie (wysoko obrotowe silniki). Można ale ja bym nie polecał. Faktycznie zakup nowego silnika wiąże się z ryzykiem (mimo wszytko nie jest ono większe niż robienie kapitalki) ale szukaj takich z gwarancją a najlepiej silnik z jakiegoś rozbitka, który można jeszcze odpalić i posłuchać jak chodzi. Ja właśnie taki kupiłem i jestem bardzo zadowolony Zawsze możesz kombinować i sprawdzić czy z nowego modelu nie podejdzie. Ja zrobiłem hybryde - do SV z 2002 wrzuciłem silnik z modelu 2004 Trochę było zabawy, ale się opłacało. Druga sprawa -wspomniałeś że silnik zjadł litra oleju na 300km - znawcą nie jestem ale to zdecydowanie nie wygląda normalnie. Myślę że jest to kolejny powód do zmiany silnika. Nie zaobserwowałeś może że kopci z komina na niebiesko jak kręciłeś go na wyższe obroty ? Jeżeli chodzi o koszty to wychodzi bardzo podobnie a na wymianie silnika zawsze możesz trochę odrobić sprzedając go na części.

Super moto - też na pierwszy właśnie taki wybrałem - cały czas mi służy. Prowadzi się świetnie i rewelacyjnie się zbiera. Zapewniam cię że jak go poskromisz to potem już będzie tylko lepiej Moto jest w nowej czy starej budzie ?

Na moto jeżdżę od końca zeszłego sezonu i czym dłużej tym bardziej mi się to podoba. Pierwsze moto to Suzuki SV650N z '02 - czarna. Lata jak marzenie Pozdrawiam i do zobaczenia w trasie