Olaff

No 2t potrafi trochę kasy wyciągnąć z kieszeni ;p Powiem Ci, że ja mam bak 13l (na papierze...), a nigdy nie zalałem więcej niż 11l. Średnio tankuje 10l i przejade na tym przy ciągłym kręceniu na czerwonym polu jakieś 200km. Taka mieszana jazda, bądź spokojna na trasie to myśle, że coś pod 300km, ale 2t trzeba 'butować' Kumpel ma YZF 125 R (Yamaha) i fajnie to wygląda z tym, że plastikowy bak i nie 'przykleisz' tank baga na magnesy, bo nie ma jak. Siedzi się wyżej niż na NSR. Jego v-max to 130km/h, ale można wymienić mapę wtrysku i poleci 150. Kask OK. Yamaha oczywiście w 4t, bo takie moto Cię interesuje.

Ajć kolege znalazłem Ale pare fotek dalej jest już mój motór zaparkowany

Chyba tak :/

Cagivy nie polecam. Siedzenie deska i strasznie sportowa pozycja, kręgosłup boli po 10 min jazdy. Co prawda ma najlepsze osiągi wśród 2t, ale nie dość, że pali jak smok (więcej od innych 125 w 2t) to jeszcze co sezon trzeba robić remont silnika, a dostać do niego części graniczy z cudem.

Widze koleżanka się szybko zmyła, albo odpuściła robienie fotek, bo wpadliśmy po 18-tej i nas nie widze :C

125 do uczenia jak najbardziej. Szczególnie wtedy, kiedy nie miałeś nigdy kontaktów z jakimiś większymi biegówkami. Nie czytałem czy masz coś na oku, ale odradzam Ci CBR 125, bo to faktycznie jak ktoś napisał 'będziesz na nim wyglądać jak na psie'. Jak chcesz pojezdzić szybciej to wybierz Aprilie RS albo Honde NSR. A jak chcesz poprostu przedostać się z punktu A do punktu B to weź coś w 4t, np. Yamahe yzf.

Po 1 CBR 125 to jest ROWER, więc na tym będziesz wyglądać nawet gorzej niż na hulajnodze. Sam mam A1 (16lat) i NSR 125 i uważam, że nie wyglądam na niej jak na psie, bo gdyby nie końcówka wydechu, można ją pomylić z prawdziwym sportem. A do tego jest duuużo szersza i masywniejsza niż CBR. Znajomy ma takową cebre i nie było w ogóle porównania jak postawiliśmy się obok siebie na parkingu..

Mam znajomego, który polerował 'kompleksowo' ciężarki kiery, klamki sprzęgła/hamulca i końcówke właśnie w takim samym moto. Wyszło mu to fajnie, ale nie mam do niego kontaktu żeby pogadać jak to zrobił. Myślałem żeby machnąć jakiś kawałek blachy, ale to nie jest znowu takie hop siup, bo trzeba to 'zaprojektować'

Znalazło się coś?

A znowu jak ja leżałem to starałem się jak najszybciej wyhamować i szybko wstać. Jak tylko wyhamowałem to odrazu szybka akcja, wstaje i podnosze moto, na pobocze i oględziny. Zobaczyłem, że kiera prosta to pojechałem na najbliższy parking żeby nie było dużego zainteresowania mną i tam się zorientowałem, że mam całe kolano rozwalone

Na końcówke wydechu jest poprostu dopasowany (fabrycznie) kawałek blachy. Kiedyś się ładnie świecił, a teraz jest taki sobie.. Są takie małe ryski, które zejdą, ale chciałem poprostu zrobić 'lustro'. Końcówka była troche przyszlifowana i są głębsze rysy, ale już nie da rady nic z tym zrobić. Przeżyje :> Napewno to nie jest nierdzewka.. tu troche widać.

Witojcie. Jako że mój wydech nie jest w najlepszym stanie wizualnym, zabieram się do polerowania, ale nie wiem do końca co i jak Zaraz się wybieram do sklepu napewno po filc polerski i paste polerską. Jak wygląda już samo polerowanie to wiem, ale trzeba jakoś element przygotować. Pytałem kiedyś znajomego to powiedział, że trzeba zmatowić/zeszlifować wydech papierami wodnymi o gradacji 1000>1500>2000>2500. I właśnie co do tego nie mam pewności i nie wiem jakie papiery wziąść. Jest ktoś obeznany w tym temacie?

Na wszystkich koso jakie widziałem, godzina jest cały czas wyświetlana.

Ludzie rowerami przyjeżdzają i żyją :> Postawisz puszke 500m od parkingu i będzie git

Ja też odpadam. Nie mam zabardzo z kim jechać, a nie znam jeszcze ludzi, którzy tam przesiadują, więc nie byłoby nic ciekawego.

To trza zwolnić albo gumy zmienić jak miota w deszczu

Problemowa to może być tylko natura :/

Uwaga na muchy ! Wczoraj wieczorem jadąc z Mikołowa postanowiłem trochę 'przeluftować' kask i otworzyłem szybke. Jechałem może 50km/h po mieście i ni stąd ni z owąd MUCHA! Rozbiła mi się dosłownie na ŚRODKU OKA.. przez pare metrów patrzałem tylko na jedno oko i kiedy była możliwość szybko na pobocze. Muche wyciągałem jakieś 3 min.. Także uważajcie, bo różnie bywa

Ok. Czyli można liczyć na foteczki My będziemy się zbierać pewno koło 16, więc jeszcze dam znać :>

Ja byłem tam w poszukiwaniu kombi, ale nic specjalnego nie wyszło. Skór pełno, ale same 'kompaktowe' rozmiary. Obsługa taka sobie, znudzona. Żadnej skóry nie znalazłem na siebie to zaproponowali mi tekstylne. Nie powiem, były wygodne i lekkie, ale jednak gore tex to nie to samo co skóra o czym się sam przekonałem. Chciałem wyjść ze sklepu z jakimś ubrankiem, a wyszedłem z pustymi rękami. Na końcu Pan zaproponował mi samą zbroje .. Pojechałem do zabrza do sklepu www.motoor.pl i tam kupiłem wszystko co potrzebne oprócz spodni, bo akurat nie było w czym wybrać.

Powitać

A dzisiaj będziemy?

Domyślam się, że z chudowa, bo to koniec końców temat o czwartkowych spotach :> Bywam z zasady co czwartek, ale wpadam na 0.5-1h i znikam, więc widze, że coś przeoczyłem :> Z 18 widze zdjątek nie ma, bo przekopałem wszystko i nie znalazłem siebie

O jakie zdjęcia się rozchodzi?