Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

madness

Użytkownicy
  • Postów

    472
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi opublikowane przez madness

  1. Tdm jest motocyklem łatwym do sprawdzenia. Umieszczenie np. chromowanych osłon wydechu powoduje, że nawet niewielka gleba zostawia tam ślad. Przy glebie wydech uderza o wahacz, Szukaj tam wgnioty. Kolejnym wrażliwym elementem są boczne owiewki (płucka). Mają bardzo delikatne mocowania, łatwo uszkodzić je również zbyt dużą siłą dokręcenia. W modelach jednolitych kolorystycznie Obejrzyj, czy kolor płucek zgrywa się ze zbiornikiem. Właściwie każda malowana sztuka ma w tym zakresie widoczną różnicę w odcieniu lakieru. Z innych: lakierowana rama wyciera się w miejscu kontaktu z butem. Może to świadczyć o dużym przebiegu motocykla. Podsumowując. Szukałbym modelu lifcie, po akcji serwisowej - nowy napinacz rozrządu, zmiany w przednim zawieszeniu (nadal zbyt miękkie, warto rozważyć montaż sprężyn progresywnych), inaczej tapicerowana kanapa (dupa lepiej się trzyma).  

    • Thanks 1
  2. Wydaje mi się, że zdanie egzaminu ma niewiele wspólnego z umiejętnościami, które nabywa się późniejszą praktyką, ewentualnie dalszym szkoleniem (np. kursy doszkalające). Kursantów szkoli się teraz na sporych maszynach (w moim mieście chyba na suzuki gladius). Zaznajomienie się i obycie z takim "dorosłym" motocyklem da Ci z pewnością frajdę. Ważne, Byś wybrał dobrego instruktora, który poświęci Ci trochę czasu (forumowicze polecali kilku na forum). Nie Przestraszysz się wtedy pierwszego kontaktu z maszyną, a instruktor uwydatni zaczątki Twojej pasji które sam Dostrzegasz.

    Wybór maszyny jest kwestią indywidualną, najlepiej przysiąść się - przymierzyć do sprzętu, który Ci się podoba, przejechać się (o to czasem trudno). Wydaje mi się jednak, że póki co Celujesz w maszyny gabarytowo zbyt małe, dedykowane szczupłym i drobnym osobom. 

  3. Jesteś sporych gabarytów. Zrób kat. A i Kup motocykl o większej pojemności. Istnieją motocykle o poj. 500 cm sześciennych i większych posiadające przyjazną charakterystykę silnika. Nie należy się ich obawiać (np. cb500, cbf, kle500, bandit 600 i 650). Zagwarantują Ci w miarę wygodną pozycję, której nie Znajdziesz na wymienionych przez Ciebie maluchach. Jesteś zbyt ciężki na motocykl o małej pojemności. Eksploatacja takiego nie da Ci satysfakcji, jaką z pewnością zapewni większa pojemność i moc. Przedmówcy zachwalali motocykle japońskie. I ja jestem zwolennikiem znanych, popularnych marek. Ich eksploatacja nie będzie kłopotliwa, dodatkową zaletą będzie dostępność części i serwisów potrafiących wykonać naprawę.

    • Thanks 1
  4. Mój znajomy na bazie Velorex'a stworzył wózek do tdm 900 (dołączone zdjęcie). Jest w tej tematyce jedną z najbardziej doświadczonych osób w Polsce (ksywa Ewuk). Fajnym rozwiązaniem jest możliwość szybkiego demontażu wózka (z tego co pamiętam potrzeba do tego trzech kluczy, a cała operacja zajmuje chwilę). Osoby próbujące jazdy takim wynalazkiem nie zawsze zdają sobie sprawę z różnicy w prowadzeniu względem klasycznego jednośladu. Próba przejażdżki tym motocyklem skończyła się dla jednego z kolegów właściciela wizytą w żywopłocie. Świetne wrażenie robi za to jazda twórcy z pustym koszem uniesionym około metra nad ziemię.

    aaaaaaaaaaa.gif

    Więcej Ewukowego wynalazku tutaj   http://sidecars.pl/tdm/

     

     

    • Like 1
  5. W związku z planowanym zakupem motocykla szukam Użytkowników KTM 1190, 1290, którzy mogli by podzielić się opiniami z użytkowania tego sprzętu. Proszę o opinie wyłącznie użytkowników wspomnianego motocykla, nie czytelników wszelkiej maści testów publikowanych na łamach prasy. Interesują mnie:

    a) kwestia kanapy grzejącej w dupsko

    b ) rzeczywiste koszty serwisu

    c) awaryjność / usterkowość

    d) subiektywne odczucia z użytkowania tego motocykla

  6. 1 godzinę temu, DANVIELD napisał:

     z drugiej strony często Ci tzw budowlańcy jezdząc busami maja na pace porozsypywane rózne tajle i może poprostu nieumyślnie sie cos wysypało.

    Wydaje mi się, że było to zrobione intencjonalnie (rozsypane na ślepym zakręcie, rondzie niewielkiej średnicy, na całej szerokości jezdni). Sam ich rodzaj (ciężki łeb i gumowa podkładka) powodował, że leżąc były skierowane ostrą częścią ku górze.

  7. Kochani. W dniu 11.06.2016 r., około godz. 13:00, pomykałem przez Wisłę w kierunku ronda łączącego drogi na Szczyrk, Koniaków itd. Od wysokości wyciągu krzesełkowego Skolnity do około 200m za rondem w kierunku Koniakowa jakiś degenerat rozsypał na drodze kilka garści wkrętów. Leżą m.in. za ślepym zakrętem (ten z murem przy dojeździe do ronda). Efektem działań tego skurwysyna jest podziurawiona opona i godzinne zapasy z jej załataniem. Uważajcie proszę w tym miejscu. Jeśli ktoś zna tożsamość degenerata proszę o namiar, ZAJEBIĘ!!! Proszę wybaczyć rynsztokowy język.

  8. Zaproszę Panią do wspólnych wojaży. Propozycje z trzema zdjęciami: w stroju casual'owym, wieczorowym i Ewy proszę przesyłać na pw. Proszę także o krótkie uzasadnienie - dlaczego to właśnie Ty Powinnaś jeździć z madness'em ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.