Abaddon

W takiej sytuacji sprawa trafia do sądu rodzinnego.

Jeśli nie masz ukończonych 17 lat, to nawet mandat Ci nie grozi.

Niestety http://bedzin.naszemiasto.pl/artykul/1373121,wypadek-na-s1-w-mierzecicach-motocyklista-nie-zyje,id,t.html Spoczywaj w spokoju Przemku...

Na moto należy jeździć tak, jakbyś nigdy nie miał pierwszeństwa przejazdu.

To, że prokurator, chyba nie znaczy, że uniknie odpowiedzialności za spowodowanie śmierci trzech osób?

A mnie się wydaje, że otwiera się już drugi rok...

Z tego co wiem, to spotyka się grupa na Lotosie o 9:00 przy Szpitalu Górniczym.

Czym się martwisz? Co prawda na torach nie śmigam, jedynie po mieście i weekendowe trasy- w obu kołach mam po 2,9.

W sezonie, w weekend nie przeciśniesz się nawet na rowerze, a moto się zagotuje zanim dojedziesz do molo.

No tak... to jest problem i argument, żeby jeździć bez lejcy... większość jest dorosła i odpowiada za swoje czyny, więc mnie to tito, jeśli ktoś przez własną głupotę, będzie spłacał do końca życia równowartość 3 pokojowego mieszkania.

Przykro Niech spoczywa w spokoju... [*]

VFR to VTEC, więc dla nowicjusza to nie jest dobry pomysł... poza tym, do dużych moto raczej nie należy.

Podpisuję się pod tym obiema ryncami

Gabarytowo na pewno. Motocykl ma taką samą moc jak 954, większy moment obrotowy, ale jest sporo cięższy. Poradzisz sobie na pewno, bo XX prowadzi się sam... zresztą zapewne nasz forumowy thrillco powie Ci dokładnie to samo Nie wiem co Ci powiedzieć... czy to dobre moto po takiej przerwie, czy też nie... to zależy od Ciebie- od tego co masz w głowie. Jeśli masz nawalone w łepetynie jak cyganka w tobołku, to nawet skuter z Tesco jest dla Ciebie śmiertelnym zagrożeniem Do Czeladzi masz rzut beretem, więc możesz do mnie podjechać i sobaczyć sobie Iksa na żywca.

Jeśli masz 189 cm to 954 i tak gabarytowo będzie mała... będziesz wyglądał jak słoń na małpie Mam ponad 180 cm i ponad 110 kg.. siadłem na fazera, to jak na rowerek mojego syna

Nie masz kieszeni?

Nooo... to są argumenty nie do podważenia...

Na rozlatującym się motorowerze chcesz wozić psa ???? Kogo chcesz zabić- siebie, psa, czy innego użytkownika drogi??? Zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego co piszesz, bo wydaje mi się, że nie?

Najtrudniej jest opanować sztukę hamowania...

Prawie Bieszczady

Tańsze kurtki mogą być szyte z nylonu, do produkcji droższych używa się np. Cordury, która jest odporna na ścieranie. Ważne też jest, jaka jest gęstość włókien. Do tego też dochodzi liość protektorów i materiał z jakich są wykonane, materiały odpowiadające za oddychanie i wentylację, wodoodporność itp.

No to trza impre szykować...

Chyba nie chcialbyś się przewrócić przy tej prędkości jadąć w jeansach i t-shircie...

W zeszlym roku miałem szlifa przy prędkości ok 60 km/h. Spodnie i kurtka Modeka Shield Pro. Na całe szczęście ubranie zdało swój egzamin. W spodniach przetarta została jedynie wierzchnia warstwa nogawki na wysokości kolana i łydki, a kurtka na rękawie została lekko przytarta. Nie złamałem nawet panokcia... niestety moto do kasacji Kurtki nie miałem spiętej ze spodniami. Nic się nie podwinęło, ale może dlatego, że kurtkę mam mocno dopasowaną.

Mnie się to za cholerę nie podoba. Widziałem na żywo i nie przekonałbym się, ale najważniejsze, że rexiowi pasuje- gratulacje