Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

ilmarinen

Użytkownicy
  • Postów

    475
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez ilmarinen

  1. heh nie bierz tak do siebie , ten mój balaton to był mój urlop ;-) dawajcie kto jeszcze na dzisiejszy trip po okolicy.
  2. witam, ja po wyprawie nad balaton mysle ze juz jestem gotowy na przejażdżke po okolicy, nic długiego, 1 godz- 1,5 godz jazdy , sprawdzenie troche motocykla, spokojna jazda, moze mały przystanek na gadanie. burnfeel sie pisze poki co ja tez, zapraszam innych dzisiaj pod leclerca w gliwicach jak ma troche czasu i checi posmigac. o ile pogoda sie nie zdupi. kuba180 pomysł fajny ale to wyprawa na cały dzien a ja nie mam ostatnio za duzo ani siły ani czasu :-). wpisujcie sie kto chetny na przejazdzke dizsiaj po 13:30 i dawajcie mi znac na tel. 508347229 jakby co
  3. futurystyczne to jest to ustrojstwo http://www.cmsnl.com/news/img/honda-dn-01.jpg ale akurat to mnie sie nie podoba a biegi przy kierownicy to ma tez ferrari :-) swoja droga jak oni mogli do tego vfr włożyć 17 litrowy bak?? nie kapuje , do v maxa tez wsadzaja 15 litrowy. co to za przyjemnosc z jazdy jak co 200 km masz tankowac
  4. http://www.moto-blog.pl/wp-content/uploads/2009/10/honda-vfr-1200f-2.jpg - wg mnie rewelacja. biegi zmieniają się przy kierownicy, nie ma sprzęgła. konkretny model hondy. piszcie co sądzicie.
  5. hej, dla zainteresowanych, z balatonu wróciłem, kufer nie odleciał, 1200 km zrobione, jebneli mi 30 euro mandatu na słowacji (obciążone moto na wyniesieniu nie miało ochoty zatrzymywac sie na stopie co przyuważył patrol). jak tylko odpoczne to dołączam do grupy.++ p.s. Tapmal dzieki za poziomice, oddam ci w tym tygodniu chyba że potrzebujesz na już to daj znać.
  6. można powiedzieć że od kilku miesięcy dosyć ładnie się wyposażałem w bikerschoice, dawali uczciwe zniżki, kupiłem tam kask, buty, spodnie, kurtke, ochraniacz na plecy, zamek oxforda, kettenspray, rekawice etc. w tym sezonie te zakupy. no i tam taka fajna panna sprzedaje co sie idzie z nią dogadać (a przynajmniej szło). i zatrudnili jakiegoś umiarkowanie bystrego kolesia. dzwonie w sobote i pytam czy maja kufry AWINA, 50 L, mówi , że mają, dogaduje cenę, oboje sie zgadzamy, mówię kolesiowi z bródką (taką śmieszną licealną) że przyjde w poniedziałek i kupie ten kufer. on mowi: serdecznie zapraszam. przychodze w poniedziałek i wita mnie panna ze zdziwieniem bo mowi że kufrów nie ma, ja w takim razie mowie no ale z kimś rozmawiałem i miałem tylko przyjść odebrać , ona na to : nie wiem z kim się umawiałeś. po chwili wyturlał sie z zaplecza ten z bródką i odebrał telefon, panna mówi : musisz poczekać. czekam aż koleś z bródką przestaje gadać. wtedy mi mówi z nieukrywaną szczerością : kufra nie ma i co nam pan zrobi ? (taki mniej wiecej sens komunikatu) po czym odchodzi do nastepnego klienta. wiec zaczynam rozmawiać z panna a ona mowi: nie ze mna musisz w tej sprawie gadać. wtedy mówie wskazując na pana z bródką: ale ten pan ze mna nie chce rozmawiać. pan z bródką sie odwraca: musze klienta obsłużyć. mówię panu z bródką: ja byłem pierwszy. pan z bródką : (myśli - tak tak, myśli), no ok to słucham pana. pytam na kiedy mogą mieć kufry - powiedział ze 30 czerwca , po czym zaczał mi tłumaczyć że on nie bedzie trzymał towaru bo to tak samo jakby ktoś przyszedł i zamówił kurtkę a 30 min pozniej ktos przychodzi i kupuje. no dokładnie - mówię, i tak jest przeciez w kazdym sklepie ze jak ktos prosi o odłożenie to sie odkłada. w czwartek chce wyjechac na balaton , w sobote moglem kupic na allegro ale pomyslalem dam zarobic bikerchoiceowi, jak dadzą podobną cene to czemu nie. teraz jestem w dupie, na szybko szukam kufra ale cos czuje ze nie znajde. zróbcie mi tę przysługę i omijajcie ten sklep o ile tylko będziecie mogli. nie liczą sie z klientem , jednego w tym układzie stracili, mam nadzieje że i część z was tam zrezygnuje z zakupów. pzdr
  7. no ok a jak jest z ubezpieczeniem za granicą? różne rzeczy sie mogą na motorze stać , nawet nie z mojej winy, a w szpitalu troche łyso może być, ma ktoś jakąś wiedze na ten temat?
  8. potrzebuje szybkiej odpowiedzi na proste pytanie: czy stelaż : http://4bikes.totu.pl/p9130003037-givi-stelaz-monorack-436f-do-kawasaki-zr-7-zr7s750-99-04-436f pasuje do kufra: http://allegro.pl/kufer-motocyklowy-awina-50l-duzy-2-kaski-56x43x30-i1661273584.html proszę o szybką odpowiedź bo chce jutro być może to kupić. dzieki z góry :-)
  9. dzieki tapmal za dobre checi i słowa ale w ten weekend spasuje. ostatnim razem z tej stacyjki sie kopciło, wewnątrz jest cała spalona, a na słowacji motor stanął na autostradzie, nie ma sensu na agrawkach spinać stacyjki i lizczyć że jakoś się uda. jak tylko dostane te stacyjke to zaraz dołączam do grupy.
  10. ja niestety się troche pospieszyłem z zaproszeniem, ta stacyjka spaliła mi się w drobny mak, kupiłem używkę (175 zł razem z kosztami) i pocztą ma do mnie leciec ale do soboty nie zdąży. także ja niestety odpadam, ale burnfeel i tapmal sa gotowi do jazdy, podobnie widze adm wiec pewnie sie uda zgrana ekipe zebrać.
  11. tak czy inaczej wypadki łażą po ludziach i sie zdarzaja, apropos wypadków, sobota jest aktualna także będzie kolejna szansa na to żeby sie powywracać (wychodzi na to że tym razem moja kolej). zgłaszajcie sie kto chetny.
  12. ok, zbliża się sobota, wstępnie ja, burnfeel i tapmal zapraszamy do kolejnej wyprawy, chętni zgłaszać się na fourm.
  13. dzieki wielkie za informacje, pozostaje mi sprawdzic jeszcze pogodę i jesli uda sie doprowadzic moto do porządku to chyba tam pojadę. troche w ciemno boje sie jechac ale ciezko jest znaleźć cos ciekawego na necie jesli chodzi o noclegi, jesli ktos zna jakis dobry portal to chetnie go obejrze.
  14. Gezo psychoanalizę zostaw innym, ja ostatnio wkleiłem link do wypadku który mnie nauczył tego że kask shoeia nie gwarantuje przeżycia wypadku (To banał ale dopiero jak zobaczyłem zdjecie rozpieprzonego kasku shoei to dotarło do mnie ze protektory protektorami ale trzeba mieć pokorę wobec asfaltu). jeśli chcecie mądrkować na temat konwencji tego działu (czy ma sens, czy nie ma, czy ze ślaska czy z całej polski, czy fascynacja śmiercią czy może memento mori, czy świeczek za dużo czy za mało, czy to komuś życie ratuje czy jest inspiracją do szalenstw etc.) to polecam sobie założyc wątek i tam różne przemyślenia (czasami umiarkowanie wnikliwe) zamieszczać.
  15. jedni będą sie fascynować, inni - szukać sensacji, jeszcze inni szukać przestrogi. na moja wyobraźnie działają te linki, te świeczki nie zawsze mi się podobają, natomiast informowanie i przypominanie wszystkim o tym jak niebezpieczny jest ten sport uważam jednak z zdrowe i racjonalne zajecie.
  16. Manka a to wydarzenia spoza śląska nie mogą być czymś wartościowym co dziala ku przestrodze? tylko okolice śląska i wydarzenia z tego terenu mogą być pouczające?
  17. ja mam takie powiedzenie "jak sie nauczysz to sie nie przewrócisz". w sumie jak tak słyszę o urażonej dumie błażeja czy augusta wzgledem tego że rowowali to sam nie wiem co mam powiedziec, wlokąc się na końcu peletonu. może ratuje mnie to że w ogóle uważam ze nie ma to nic z dumą wspólnego, to czy sie wywalisz czy nie , czy jedziesz na początku czy na końcu nie powinno być kwestią dumy, honoru czy szacunku. jedziesz na tyle na ile ci pozwalaja umiejetnosci i sprzet, wywalić sie można łatwo i nie ma czego sie wstydzić. w obu przypadkach mielismy duzo szczescia (jako grupa), poczytajcie dział ku przestrodze , nie kazdy ma tyle szczescia, jakby na tej trasie był samochod z przeciwka to dzisiaj ani błażej ani august nie martwiliby sie o zarysowane owiewki. minusem są koszta i tu sie z wami zgadzam, kurwica może chwytać jak sie pomysli o kolejnych 500 zł z kieszeni ;-)
  18. a plecaki tez płacą czy to jest 40 zł od motoru?
  19. defq, adm, burnfeel, błazej87 oraz tapmal, dzieki za jazde. zwiedzilismy kawalek słowacji błażej czekamy na wieści w sprawie barku (nie obyło się bez szlifów ale niegroźnych,czego dowodem jest to że wszyscy rozpłakiwali się nad motocyklem bardziej niż nad błażejem). Mnie sie rozpiedoliła do końca stacyjka i jechałem na taśmie klejącej a tapmala R1 puszczała olej. przejażdżkę skończyliśmy w nowo otwartej Kafe Kafo na wieczorka w Gliwicach. pozdrawiam nieobecnych i zachęcam do dołączania. spora grupa sie juz zebrała (dzisiaj 6 motorów) .
  20. czyli myslisz ze spokojnie mozna na ślepo jechac? druga sprawa, po jakiemu tam sie dogadac? jechaliscie przez brno, bratislave i budapeszt czy bardziej w linii prostej? masz moze jakas mapke z trasa do wklejenia tutaj?
  21. ja szukam dla dwóch osób noclegu, nie chcialbym nocować w szóstce z kimś na głowie, można tam było dwójki nająć? poza tym dzieki za info o cenach.
  22. Myślę o pojechaniu z plecakiem nad balaton, zastanawiam sie czy ktos juz tam był motorem i czy moglby podzielic sie ze mna informacjami co i jak , ile co kosztuje, gdzie sa dobre, bezpieczne noclegi etc. podzielcie sie wiedza jesli ja macie .
  23. może to bóg ci szepnął do ucha żebyś nie podkupował jeszcze hayabusy? a tak poważnie to szczeście w nieszczęsciu, i to podwójne (nie było plecaczka, wyciągnąłeś moto i siebie z opresji). lecz łape i dołączaj bo generalnie lato stygnie a podobno w tym roku jest tylko jedno , szkoda je tracic.
  24. http://allegro.pl/kawasaki-kufry-boczne-oryginal-ladne-i1658258181.html znalazłem na necie, myślę o kupnie ale nie wiem jaki rodzaj stelaży pasuje do tego rodzaju kufrów, nie chce kupic kufrów a pozniej zeby sie okazało ze pod moj motocykl stelaż nie pasuje do tych rozwiazań. dajcie znac co o tym myślicie.
  25. mnie pasi, błażej coś mówił że też będzie chciał być, w ustroniu byłem dzisiaj także moze mi sie za bardzo nie chce tam jechac drugi raz ale mysle ze na miejscu cos wymyslimy. wstepnie umawiamy sie na 10:30, pisac kto jeszcze bedzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.