Hop1

Ja Krasnal skończy się 31 grudnia 2012r a zacznie się 1 stycznia 2013 więc niezły czas na odpoczynek,niech żyje hetapil to takie tabletki na wątrobe hihihi

Mrówa to nie trzeba zapraszać poprosty trza tam być na zlocie i skosztować znów ,,Porterówki"

Dużo nam niebrakło wczoraj a musielibyśmy jeszcze mieć kapoki i wiosła po tej jeżdzie extremalnej,Ramzi a motocykl żyje?Pozdrawiam wczorajszych twardzieli

No i po wekendzie a szkoda bo był niezły,goście z zagranicy dali nawet rade Kraków zaliczony tel.zgubione poprostu całkowity reset

Dziś wypad mamy do Nowego Sącza na wekend może ktoś chce się zabrać z nami pod namiot oczywiście,wolne dwa miejsca mamy w busie jeszcze A okowitka będzie smakowała dziś że hohoho

Napewno spało mu się mocno i wygodnie wkońcu jego drużyna wygrała mistrzosta europy a jakie było oblewanie pużniej że hohoho

No i wczorajsza jazda dała popalić i to mocno,bagienko zaliczone mocno że potrzeba było samochodu i wyciągarki żeby motocykl Batmana wyciągnąć Ale woda była ciepła, kąpiel w całym zestawie ubrań była niepowtarzalna

Serwus

No i tradycyjny griil Poprostu dzień whisky nadchodzi a jutro ciekawe jak z głową będzie

Oj traska prawie gotowa w głowie a zapodawać to ja lubie że hoho Niedzielny wyjazd szykuje się bogaty w jazdy od rana jade do Pszczyny na wystawe staruch motocykli a potem tradycyjnie o 12:30 jak zwykle w teren wypocić się

Piniodh teraz wiem kto mi złamał tylni błotnik w moim motocyklu Jak znajde troszke czasu to pujde przedłużyć traske ,,spacer farmera" żeby troszke więcej potu z nas się wylało

Ale co niektórzy nie mogą o tym powiedzieć że niedziela była do udanych,Tomek zdrowiej dobrze ze tylko stłuczenie ale do wesela się zagoi

Kasta18 przecież u nas bagienka są gorsze kilkadziesiąt stron naszych do tyłu są filmiki co nawet sześciu wyciąga jeden motocykl ale dziś będzie się działo nowe opony mamy i będzie ogień z tłumików A górka spacer farmera da popalić

No i po piątku tradycyjnym znowu ,,reset" Krasnal, Kierownik do tej pory gerują a gdzie tam koniec dnia OjOj te nasze wątroby jak długo jeszcze strzymają Byle do jutra nowe opony,nowy teren, poprostu tradycyjnie pot z czoła musi lecieć

I wiatraki się znajdą do Twojej klementyny, bądz cierpliwy bo cierpliwość wynagradza

Oj i to nowe plany na podjazdy mam poprostu nowe góreczki hihihi,no to pot z czoła dawno nam nie leciał

Święta prawda Krasnal_91,najlepiej wychodzą imprezy,spodkania nieplanowane to wtedy jast niezła biba

No to jazda w terenie niekiedy daje popalić My jeżdzimy co niedziele w razie czego to wal przysłowiowo jak w dym do nas Pinodh filmiki raczej nie,niech żałują ci co nie byli i niejeżdzili wraz z kąpielą na Kotlarni

No i wekend uważam za bardzo udany w jazdy w terenie,Kotlarnia zaliczona,Czerwionka zaliczona i znów do niedzieli czekać trzeba KowalSG niezłą macie też tą ekipe miło było Ciebie poznać mam nadzieje że częściej będziemy teraz jeżdzić w terenie

Ja w doktora to się juz dobrze bawiłem po skończeniu osiemnastki między czasie jazda na motocyklach no i to wszystko w parze szło,teraz oczywiście też idzie jak należy jazda na motocyklach A dziś już piątek no i się zacznie zaniedługo wekend

Co Rosjanie dziś nie grają przecież hihihi

Piniodh czysty z Ciebie gróbiosz bez obrazy było pisane że niema Sośnicowic ciężko Tobie zapamiętać to cofnij sobie kilnanaście postów do tyłu,pyrol i walić w ta łeb aż spuchnie

To zależy w jakim terenie chcesz jeżdzić motocyklem enduro,pewnie znajdzie się sprzęt dla Ciebie,jeżdzą mniejsi

Na tym filmiku co na jadwige wjeżdzaliśmy z Brylancikiem o mały włos byłaby niezła stłuczka :)A te wspomnienia pourodzinowe są niezłe pośmiałem się troszke