Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

syku

Użytkownicy
  • Postów

    565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez syku

  1. Szukam kasku który jest szczękowcem ale posiada opcję odjęcia szczęki i przekształcenia go w jeta. Gdzieś kiedyś widziałem reklamę takiego kasku - umożliwiał również doczepienie daszku, usunięcia szyby i zrobienie z niego off-roada. w zasadzie każdy element był jakby niezależny i dawał możliwość demontażu. daszek, szyba, szczęka były niezależnymi elementami. można było w nim zrobić kask otwarty, dodać mu daszek, w kolejnym kroku szybkę a na koniec również szczękę. W integralu jest mi za ciepło, w szczęce wadą jest to że jak otwieram szczękę to nie mam szyby (wiem że jest blenda - ale dla mnie to nie jest rozwiązanie). a jet jest dobry jak chce się po szlifie zostawić więcej kasy u protetyka (więc jak mnie żona wkurzy i muszę się wyładować to wolałbym nie ryzykować dodatkowych kosztów u "zębologa"). Tyle wywodów. Widział ktoś taki model i może podsunąć namiary (producent, nazwa kasku itp) Niech MOC będzie z Wami (ta jasna strona MOCy - of kors)
  2. czasami nawet puszka nie pomoże - niech odpoczywa w pokoju
  3. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    mnie na sobotę kręci ten wyjazd http://www.motocykle.slask.pl/index.php?/topic/124683-ktos-chodzi-po-gorach/ urabiam żonę - może się skusi
  4. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Nordschleife Gyrocam-Onboard-Runde Kawasaki Tom Cruise GPZ 2011 pod warunkiem że piecyk wstawiłeś kutwa - miałem nie pisać nie na temat - trudno nie ma opcji usuń
  5. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    może zamiast wyjazdu zaczepić o arenę?
  6. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    czy w dniu dzisiejszym (sobota) gdzieś jedziemy wspólnie (bo zapewne każdy gdzieś i czymś /niekoniecznie na motongu/ jedzie)?
  7. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    tomo3x - też przeczytaj (nie róbmy śmietnika - korzystajmy z opcji EDYTUJ) - dobra koniec umoralniania - walnijmy po piwku. owszem - ale dla mnie to o czym piszesz to np. uruchomienie jakiegoś junaka. Dla mnie pomiędzy klasykiem a "napchane elektronika, plastikami, owiewkami i cholera wie czym jeszcze" jest coś jeszcze - Twoja Kawa Dobra kończę bo się czepiam. CARLSBERG - to pijam Shreeeku - to do kolejnego posta
  8. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Shreeeku PLIZZZZZZ - jak nikt się po Tobie nie wpisał - to skorzystaj z opcji EDYTUJ (prawy dolny bok wiadomości - trzecie od prawej). Walisz posta pod postem i potem mamy 3 strony na których nic nie ma. Opcja edytuj pojawia się zawsze po odświeżeniu strony - czasami po napisaniu posta jej nie widzę. PPPPPLLLLLLLIIIIIIIIIIIIIIIIIIZZZZZZZZZZZZZ !!!!!!!!!!!! (ach ta moja angielszczyzna - jestem w podziwie sam dla siebie)
  9. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    znalazłem piec do kawy http://allegro.pl/piec-do-palenia-kawy-3-kg-i1782940902.html ale strasznie drogi
  10. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Stanęliśmy w 3 sprzęty 2 km od kleszczowa. Problem z bordowym golaskiem. Zatrzymałem się ze 100 m za nimi - musiałem pchać do tyłu. Zielona modliszka posłużyła za latarkę. Ale w końcu odpaliliśmy sprzęta i skończyło się dobrze. Szybkie tankowanie na LOTOSIE - wspólnie pojechaliśmy do "szela" na rybnickiej. Od shella ekipa się rozjechała do domu.
  11. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    nie dobijaj shreeeka - nie każ mu pedałować - nie kopie się leżących - mów że chodziło o pożyczenie rovera
  12. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Rover się pisze cyt: Rover – brytyjski producent, a później także marka samochodów wytwarzanych w fabryce Longbridge w Birmingham od 1883 roku. Początkowo firma zajmowała się produkcją rowerów. Rover wprowadził obecny model rowerów – napędzanych łańcuchem oraz o wielkości koła tylnego równej wielkości koła przedniego. forum schodzi na psy z tą ortografią
  13. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Dzięki - fajny dzionek był dzisiaj, aczkolwiek jak mi się abs-ik włączył podczas złożenia na tym fajnym winklu (a byłem ze 30 cm od linii środka) i zobaczyłem w oknie wozu z naprzeciwka przerażonego małego chłopca - to miałem mokro w gatkach. I to pchanie Berty na autostradzie - kompromitacja. Czemuż to do jasnego gwinta wstecznych nie zakładają w standardzie?
  14. Przeczytałem ten artykuł i zastanawiam się czy ja jestem normalny, czy już tylko STARY. Jestem zwolennikiem jazdy turystycznej - ale takiej jak to inni forumowicze podawali - aby widzieć to co jest poza białym pasem ograniczającym jezdnię z obydwu stron. Czy przekraczam prędkość - NATURALNIE. Zdarza mi się to zawsze. Dlaczego - bo w naszym kraju łatwiej postawić ograniczenie niż je później odwołać. Rozumiem że można jechać powyżej 200 - ale jaki w tym komfort? Samo to że trzeba głowę sztywno trzymać bo kask ożywa. Sporty mają niskie owiewki - te sprzęty są stworzono do jazdy z dużymi prędkościami ale czy do tego o co chodzi w turystyce - czyli wygoda - raczej nie. Jedno mogę powiedzieć: w moim poczuciu bezpieczeństwa na drodze publicznej wykluczam jeżdżenie na 1 kole. Nie będę tego robił tak jak nigdy nie będę palił papierosów. Powód banalny nie jestem sam na drodze. Inni też są i też chcą dojechać bezpiecznie. Ograniczenia prędkości są - ale one są dla wszystkich (zarówno ciężarówek, jak i osobówek i motongów). Praw fizyki się nie ominie. Przyspieszenie spowodowane jest przekazaniem mocy z silnika na koła. Spowolnienie zmiany energii kinetycznej na ciepło. We wzorze mamy że E=m*v(kwadrat). Czyli najlepiej stać, ale jeżeli weźmiemy tę samą prędkość to co innego wyhamować 300kg co innego 1,5 tony. Widzę jaką mam różnicę gdy jadę astrą lub gsxf. Ale poziom przekroczenia zależy tylko i wyłącznie miejsca ulica w centum miasta to co innego niż ulica w mieście (obszar zabudowany) na 10metrów przed znakiem odwołującym. Ja nie zdecyduję się jechać w obszarze zabudowanym (tam gdzie widać chodzące osobistości) powyżej 70-75 km/h. Jak widzę psa na poboczu to wyprzedzam go jak ciężarówkę. Nie mógłbym tego zrobić gdybym był prawdziwym motocyklistą jeżdżącym turystyczną dwusetką. Trudno - nie zostałem nim do tej pory - już nie zostanę Pozdrawiam Was - bracia nieprawdziwi motocykliści, którzy do tej prawdziwości nawet nie chcą zdążać. Motorowerzyści - lewa w górę, sam czasami jestem jednym z Was (bo jak nie mam przy sobie prawka to podkradam córce skuterka). Niech MOC będzie z WAMI !!! - tymi po ciemnej stronie mocy nie trzeba się kierować.
  15. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    nie rozumiesz że to przywilej? Wszyscy chcą jechać za shreeekiem. Mnie się dostał ten luksus
  16. syku

    Zmiany szaty forum

    Dla mnie 1. Szata jest mało istotna - ważne aby treść była 2. Problem z usuwaniem postów - to pozostawia śmieci których nikt nie chce 3. Nie działa mi śledzenie tematu - kiedyś działało i było to wygodne 4. Nie jestem w stanie ustalić posty zadanego usera A teraz informacja po co: Ad 1. Większość forumowców to faceci - a nie ma kobiet daltonistek. Może jest piękne a może nie - kwestia gustu a na temat gustu się nie dyskutuje Ad 2. Nie lubię syfić - ale czasami mi się zdarza - ktoś musi sprzątać - lepiej ja niż moderator Ad 3. Brakuje mi tego zwłaszcza jak umwajamy się przez forum na wyjazd - zgłaszałem to administratorowi - ale mnie olał (zapewne powiadomienie nie zadziałało ) Ad 4. Człowieka można poznać po jego słowach. Jeżeli mam zabrać plecaka to wolę sprawdzić co sobą reprezentuje (jak widzę ostanie kilka postów to nie mogę sobie wyrobić zdania)
  17. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    14-ta to wg mnie trochę późno na Jesenik - ale wszak mogę się mylić. Dla mnie zlot w Nysie odpada (co nie oznacza że Was nie odprowadzę na miejsce). A będziesz miał tyle siwych włosów co ja - to zrozumiesz na co mi zgoda
  18. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Zwracam się z uprzejmą prośbą o jak najszybsze ustalenie czasu spotkania (miejsce podejrzewam - jak zwykle oszołom) oraz proponowanej trasy. Prośbę swą motywuję potrzebą uzyskanie niezbędnego zezwolenia na uczestnictwo w rzeczonej wyprawie.
  19. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    ma być za 4 dni - podobno.
  20. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Płyta odbija tylko z jednej strony - kula z każdej, a do tego działa również na nowe lancie policmajstrowe. A z kulą wzięcie u kobiałek waćpan mieć będzie. poza tym płyta DVD pięciokrotnie lepiej chroni od CD bo wszak ma prawie 5GB na pokładzie
  21. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Kula być musi - odbija sygnał z radarów
  22. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    czyli Shreeeku - full wypas: - odświeżacz odkurzaczowy o zapachu lawendy lub róży go rury wydechowej - choinka na lusterko (to prawe bo fajniejsze) - kula dyskotekowa na obrzyn lewego (będzie pasowała do świeżego cięcia) - wydech na czerwoną podwiązkę i mogę jechać za Tobą nawet do Jesenika Rudą trzeba zabrać - aby poczuła klimacik błękitnej poświaty z kawulca PS: a podobno Tusk miał zatrzymać dopalacze. kolejna wina Tuska
  23. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Nabijaj się Shreeeku - ale jak nie zmienisz wydechu na "różany" to sam swoje opary będziesz wąchał.
  24. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    Ja dzisiaj odpadam - rodzinna niedziela na pogorii. Trzymajcie się nawierzchni.
  25. syku

    Do Ludzi z Gliwic

    walnęliśmy w dwie maszyny trasę 460 km (przynajmniej ja bo Spidi zapewne kilka km więcej). gliwice - racibórz - głubczyce - krnov - vrbno pod pradedem (tu była mała pomyłka bo nie dojechaliśmy do bruntala a droga nr 451 przypomina polską drogę) - jesenik (tu oczywiście winkliki) - javornik - paczków - złoty stok. w złotym stoku znaleźliśmy skalisko. trasa dla dzieci powyżej 11 roku życia (a nie przekraczających 16 tego) bo taką trasę miała moja córka jest moim zdaniem gorsza niż na równicy. liny dużo niżej i trasy krótsze. ale za to tyrolka (a w zasadzie były to trzy - jedna po drugiej o łącznej długości 640m podobały się córce). co do bezpieczeństwa to uważam że zabezpieczenia na równicy są lepsze. na równicy nie można wypiąć obydwu karabińczyków na raz. drogę powrotną zrobiliśmy taką samą - czyli przez pepiki (z tym że bruntal już nam nie uciekł i pominęliśmy winkle jesenika). dupa i prawa łapa mnie boli. córkę tylko dupa (ale do rana wszystko się wygoi) a na marginesie - pepickie pszczoły nie lubią polaków. dzisiał użądliła moją córkę w serdeczny palec (cóż tak się zdarza jak się ma poobgryzane rękawiczki - tzn bezpalcowe)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.