slusar_o2

Przytoczę takie powiedzonko , dośc stare , ale bardzo trafne :- Nie znam ani jednego użytkownika Windows , który byłby zadowolony z swojego systemu . Nie znam ani jednego użytkownika MacOS , który by był niezadowolony z swojego systemu .

Przejedz sie do probike w katowicach. Z tego co wiem to dziewczyna jednego ze sprzedawcow smiga na takim a i do jazdy probnej mieli taka 250ccm.

moim zdaniem trochę błędnie zakładacie, że każda biedna osoba kradnie. Żebrają zbierają puszki, złom, ale niekoniecznie kradną.anyway peace

ja tam nie chce tworzyć teorii spiskowych, ale fakt, że ma części do horneta i sprzedaje jednego igłę z 500km przebiegu sugeruje, że jest ona składana z dwóch.no chyba, że to jakiś miłośnik pszczółek

Artur chyba żeśmy się nie zrozumieli. Ja mowie o przypadku złodzieja, osoby która krzywdzi drugą osobę, a Ty przytaczasz temat chłopa któremu się noga podwinęła i musi kopać rowy. No sorry, ale dla mnie on nie stracił godności, ja mam szacunek dla każdej pracy, bo wiem że życie potrafi nieźle dać po dupie. Nieważne czy to rowocop, śmieciaż, czy zamiatacz ulic. Ktoś to w końcu musi robić prawda? Nie każdy z nas jest był będzie prezesem kierownikiem. Takie jest życieA gdyby życie mnie zmusiło to raz, że miałbym problem spojrzeć sobie w lustro,a dwa że nie skrajałbym ludzi z dobytku, flatscreenów, konsol komputerów samochodów wież stereo etc tylko raczej wynosiłbym z tesco chleb. A na takiego złodzieja raczej patrzy się trochę inaczej prawda?A i tak ile jest takich przypadków, że człowiek wykorzystał wszystko możliwości i posuwa się do kradzieży? jeden promil? mniej niż jeden promil? większość złodziei to pucowadzi debile łasi na cudzą własność, gardzący innymi i liczący na łatwy bezproblemowy zarobek

Generalnie doszliśmy do jednoznacznego wniosku gdyż i mi chodzi o to samo: Bronić owszem ale z zachowaniem rozsądku. Sytuacja przedstawiona powyżej wnosi konieczność uzupełnienia kodeksu karnego o "obronę konieczną ze szczególnym okrucieństwem". Każdy pisze, że ręce by połamał ale nikt nie wiek jakie pobudki kierują złodziejem. Może facet ma nieuleczalnie chore dziecko, które wymaga masy pieniędzy na operację. Może ktoś zaszantażował go żądając pieniędzy grożąc mu np. pozbawieniem życia lub komuś z jego rodziny. Może imał się już bezskutecznie wszelki metod i w akcie desperacji posuwa się do kradzieży. Trzeba pamiętać, że złodziej też jest człowiekiem.

Nie wiem czy ktoś już polecał ale dzisiaj obejrzałem sobie "Przekładaniec" (Layer Cake). Najlepszy film jaki widziałem o paru miesięcy. Fabuła jest po prostu zajebista Jeśli koś ma okazje to nie wahać się nawet.

placisz 25 zł za wjazd, co jak na nasze warunki nie jest duzo za tego typu impreze to nie spodziewaj sie cudów.... zapłać 60 euro za cały dzień chodzenia na targach to ciekawe zy tez bedzie zle?

ja liczę że uda im się wprowadzić do w ciągu najbliższych paru lat, bo to mi potencjalną klientele na moją małą kawę znacznie powiększy

chyba ten "kalendarzowy" gratuluje żółtego stworka:)

no może trochę wyolbrzymiłem i tak kocham to autko

ja tam techniki nie oceniam bo sam nie umiem jeździć, ale jakim trzeba być idiotą żeby skręcającą w lewo ciężarówke wyprzedzać z lewej strony? Rozumiem jeździć szybko, nikt nie jest święty, bo sam zapieprzam czasem matizem na złamanie karku, no ale nigdy nie zrobiłem takich głupich manewrów z kosmosu.

to i ja się pokaże Zdjęcie z przed dwóch lat z Kornwalii, a dokładnie Minack Theatre

ja dałem za jedno 20 zł

idz do szklarza pokaż lusterko, a on Ci wszystko zrobi

przecież on robił zdjęcia zdjęciom Tak trudno się przejść do garażu i cyknąć kilka prawdziwych? Już sam fakt takiego niechlujstwa dla mnie byłby dyskwalifikacjąNo chyba, że zatrzymał się na drzewie, a zdjęcia są z przed wypadku...

ale on jest paskudny ten trójkołowiec

dowiedz sie dowiedz... jak sie teraz w zime wbijesz na hale to jests gosc.jedyna szansa ze ktos odwola rezerwacje.

Motocykl faktycznie produkują długo, ale w starej "budzie"http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c8/Ninja250Side.jpgi jest praktycznie nieosiągalne, bo było produkowane tylko bodajże na Japonie USA i Kanadę. Kiedyś widziałem pare na allegro, ale to były z ostatnich roczników produkcji gdzieś koło 2006-2007 i kosztowały w granicach 10k.Dopiero nowsza wersja (od '08) jest sprzedawana na całym świecieStara wersja była sprzedawana naprawdę w wielu kolorach (jak Cię to interesuje to szukaj sobie na http://www.totalmotorcycle.com i przejrzyj kolejne roczniki jak były malowane)A nowa jest w europie sprzedawana w kolorze zielonym i czarnym, natomiast można też spotkać kolor niebieski i czerwony (wersje sprowadzone ze stanów) tyle, że one nie mają wtrysku, ale gaźniki i trochę inne zegary.A spalania nie zdążyłem sprawdzić, bo mi pogoda przeszkodziła, ale to pewnie zależy od Twoich preferencji i przyzwyczajeń. W 2,5 bym nie wierzył ale w granica 4 jest osiągalna

no to jest nas posiadaczy dwoje na forum i teraz możemy założyć fanklub gratki

Ta Cagiva to bardziej by się do dżungli nadawała w tym kolorze głos na rafkl

jak dla mnie to jest ich kilku będąc taką antygwiazdą nietrudno o naśladowców. A prekursor procesu o naruszenie trademarku nie wytoczy bo chyba by z więzienia za te filmiki nie wyszedł

Ja polecam malutki sklepik BikersChoice w Gliwicach na Jagielońskiej. Asortyment mały (podobno będą się rozrastać), ale konkretny i chłopaki nie wciskają kitu że np Nitro to wypas etc.No i można ostro powalczyć z cenami.Jednym słowem polecam

a gdzie takie zajęcia by się odbywały? ja byłbym chętny ale wszystko zależy od terminu ;)no i zajęcia na własnych sprzętach?

taaak i niech mi jeszcze raz ktoś powie o globalnym ociepleniu to go chyba je*ne...