.........

no to jedziesz Rolną ktora w prawo przechodzi w Hetmańską i walisz do samego końca

mapka świerzynka w poprzednich postach jej nie było zjedziesz z mostu miniesz komis i zaraz przed światłami w prawo i odrazu w lewo, nr 2 to szaro-brązowa kamienica my jesteśmy z tyłu taki szary budynek - są dużżżżę szyldy

jak dla mnie poszedł ze świateł no i dojechał do tego zakrętu który jak widać łamie się i bez cięcia na maxie nie da się przejechać, coś jechało z naprzeciwka i pojechał do rowu...oczywiście teoretyzuje

mapa w moim podpisie, jak nie skumasz to napisz gdzie mieszkasz

przegadujez się i przgadujesz a ja napisałem"cbf albo ybr 250 nie są złym rozwiązaniem"

i dlatego powinien kontynuowac jazdę na sprzecie [czyt. pojemności] na którym się uczył aby się z nim zżyć no bo prowadzić już umie, jak pozna taką 250tkę na maxa to niech siada nieco wyżej. podkreślam żeby gdzieś w dyskusji Ci nie umkneło, kolo ma 20 lat ZERO doświadczenia... i porady kieruje do takiej właśnie osoby a nie wyjadacza kóry pykną samochodem 1/2 mln km.

zrób prawko, kup ciuchy a motor sam się pojawi

jesteśmy dystrybutorem kasków NZI i ciuchów Lookwell i przy okazji otwarliśmy sklep w Katowicach [działa od miesiąca] więc można wbić i zobaczyć co tam u nas wisi

tez chciałem hajke ale jak się karnołem to juz nie chce bo sprzęt nie do wykorzytania na naszych drogach lepiej juz łyknąć gsxr litra, większy fan ze względu na "zwinność"