Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

czesław

Użytkownicy
  • Postów

    373
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez czesław

  1. łojtam łojtam

    bardzo stary, odgrzewany kotlet.

    transalpa sprzedałem jakoś tak na przełomie marca i kwietnia.

    i w sumie żałuję.

    dobry sprzęt.

    polecam.

    mógłby wprawdzie mieć z 50 koni więcej ale i tak daje radę.

  2. być może...

    w tej którą widziałem:

    local station to lokalne radio zamiast lokalnego posterunku

    burmistrz zamiast wywalać z roboty jest majorem i spala

    zamiast oficjalnie zgłosić się na wystawie chłopaki oficjalnie się sprawdzają

    cebulki kwiatów to...bulby

    itd itp

    enyłej...to w sumie bez znaczenia poza tym, że wkurza i lepiej zobaczyć oryginał bez napisów.

  3. Hej

    Zapraszam wszystkich do wymiany informacji i wrazen dot. uzytkowania klasycznych modeli triumpha.

    Jestem od kilku dni szczesliwym posiadaczem wymarzonego Bonnevill'a Les Harris T140 z roku 1987. Dla mniej wtajemniczonych nakresle krotko historie:

    Kiedy 1983r. przedsiebiorstwo Triumph oglosilo bankructwo, marke oraz zapasy magazynowe wykupil znany przedsiebiorca zajmujacy sie miedzyinnymi sprzedaza czesci do motocykli kalsycznych Les Harris. Zdecydowal sie na uruchomienie niewielkiej produkcji Bonnevill'a bazujac na fabrycznych zapasach i kilku renomowanych poddostawcach czesci. Ogolem produkcja trwala od 1985r. jeszcze do roku 1988 i zamknela sie liczba okolo 1.300 sztuk (jedni twierdza ze bylo ich nieco mniej a inni ze wiecej (?)). Motocykl bazowal na silniku 750 z modeli montowanych w latach 70tych i poczatku 80tych jednak Harris jako znawca tematu nie pozostawil go bez drobnych modyfikacji. Silnik wiec otrzymal m. inn. elektroniczny zaplon. Motocykl wyposazyl w 3 tarczowe chmulce Brembo, oraz przednie zawieszenie Paioli co znacznie poprawilo wlasciwosci uzutkowe i trakcyjne.

    Moj egzemplarz wymaga nieco pracy, jest kompletny w 98% i sprawny. Przebieg ok 20.000km, Pochodzi z serii 20 sztuk ktore trafily na rynek norweski. Stal dlugo na wolnym powietrzy i widac slady korozji, no coz bedzie co robic...

    jednak co mnie najbardziej cieszy - jest to jeden z ostatnich prawdziwych klasykow ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami. Uniwersalny, ponadczasowy, bardzo szybki... zreszta zobaczcie sami co mowia znawcy:

    fajny wynalazek. tutaj pewnie nim entuzjazmu wielkiego nie wzbudzisz ale na forum cafe racer pl napewno.

    można wejść bezpośrednio na dział triumpha przez domenę www triumph-motocykle pl

  4. jakiś powód musi być, że polecają akurat będzin mając na tej samej ulicy tkacza-kamude. w mojej branży [samochodówce] będzin podejmuje się robót z cyklu kamikaze-żywa torpeda. robią rzeczy których się robić nie powinno bo to mamienie klienta.

    w sumie...nie mam zdania.

    często też jest tak, że dorobienie wychodzi drożej niż nowa linka fabryczna. zawsze trzeba sprawdzać.

  5. linka oryginał czy jakaś twórczość ludowa z internetu?

    z bmw tak wtopiłem. oryginalna linka miała przetarty pancerz i co kilka tygodni trzeba było w nią wlewać puszkę odrdzewiacza żeby klamka dawała się ruszyć. kupiłem linkę na allegro i się zaczęły jazdy ze sprzęgłem...

    zupełnie jakby linka zmieniała długość sama z siebie okresowo.

  6. eee...nie jest tak źle. bmw gs nowy, ten 800 czy tam 850...nigdy nie pamiętam...dopiero smętnie pierdzi. jak chiński czterosuw trzykonny. miazga.

    ale pewnie już jest gotowy wydech arrow'a.

    co do forum to myślę, że częstotliwość zmian silnika, szaty graficznej, systemów logowania i tego całego chłamu spowodowało utrudnienia. sam przez kilka miesięcy nie mogłem się zalogować.

    przekombinowali właściciele strony chyba.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.