Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Mu-H

Użytkownicy
  • Postów

    241
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Mu-H

  1. Skoro to nie wyczyn to poco tak jeździć?hmm ciekawe co by było gdyby mu sarna wyskoczyła ale przecież to niemożliwe bo to była pusta droga i nic się nie może zdarzyć eh...
    Pytanie po co w ogole jezdzic na motocyklu - nie dosc ze to niewygodne, glosne, moknie czlowiek w deszczu to jeszcze niebezpieczne i automatycznie jest czlowiek napiętnowany przez spoleczenstwo, bo zamiast grzecznie jak nalezy gapic sie w telewizor i pic piwo, to jezdzi ta szatanska maszyna nie wiadomo po jakiego grzyba i powietrze truje... A co do sarny - myslac w ten sposob musialbym w ogole nie wychodzic z domu bo zawsze moze spasc ceglowka, moge zostac napadniety, pobity, okradziony, potracony itd PS: Nie widze zwiazku pomiedzy pozyczeniem motocykla, a umiejetnosciami kierowcy. Chlopak moze rownie dobrze jezdzic lepiej od wlasciciela motocykla
  2. Taka jest mentalnosc u nas... ja najpierw kupilem kompletny stroj, potem robilem prawko i co? "Po ch* ci ten kombinezon jak ty motora nie masz ha ha ha" Niestety podejscie "na ściga nie trzeba miec prawka" czy "kupie odrazu litra to bede mial na dluzej" jest tak naturalne ze dziwie sie, ze OSK jeszcze nie splajtowaly, a handlarzom oplaca sie sciagac jakies GSy czy cebule... przeca to nie jedzie w ogole i trzeba zmieniac po sezonie... oczywiście o ile sie do jego konca dozyje, ale o tym juz nikt nie mysli

  3. Chyba stalismy w tym samym korku ;) Gosc ktory nia jechal byl dosc mlody, sprawial sympatyczne wrazenie, caly czas sie usmiechal jak smigal miedzy autami... moze nie bedzie tak zle. Wygladal raczej bardziej na motocykliste niz policjanta i niezle sobie radzil z tym ćwierćtonowym potworem

  4. Jesli kupil w styczniu to 10 dni dawno minelo... Mamy tutaj do czynienia z niezgodnoscia towaru z umowa zawarta pomiedzy sprzedajacym, a kupujacym za posrednictwem serwisu Allegro.pl. Podstawa prawna jest w tym przypadku Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego z dnia 27 lipca 2002r. Zachecam do zapoznania sie z Art 4 i 8, a ze wzgledu na termin - takze 9. Zawiadomienie o ktorym mowa w Art. 9 moze zostac przeslane takze za posrednictwem zwyklego maila, tyle ze tego maila trzeba zachowac. Tresc ustawy do przejrzenia tutaj: Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnegoWystosuj ladne pismo, na koncu dopisz "Informuję jednocześnie, że w przypadku dalszego braku kontaktu z Pana strony/zmiany stanowiska/zmiany podejscia do problemu itp, sprawa zostanie zgłoszona organom ścigania w oparciu o art. 286 Kodeksu Karnego, jednak wierzę, że problem uda się rozwiązać metodą mediacji." i powinno zadzialac Powodzenia

  5. Na jazde bez kasku to ostatnio chyba jakas moda nastala... Nie dalej jak wczoraj widzialem goscia na VFR czerwonej, ledwo sobie radzil ale kask dumnie zapiety z tylu na zicu zamiast na glowie. Polscy izirajderzy naogladali sie filmow ze stanow gdzie kazdy prawdziwy macho jezdzi bez kasku, w krotkim rekawku ew. narzuconej niedbale kamizelce z logo klubu i takie sa efekty. Kaski sa dla leszczy, w JuEsEj jak sie pomyka po hajłeju sie nie uzywa kaskow bejbe bo wtedy czikas nie widza kozackiego wyrazu twarzy i nie czuja liquidu w pantsach yeah... załosne

  6. Jeśli chodzi o to czy jest to dozwolone to teoretycznie nie... Dziennik Ustaw dopuszcza (o ile mnie pamiec nie myli) z przodu jedynie swiatla barwy bialej lub żółtej selektywnej (n.d. kierunkowskazow/awaryjnych). Ponadto montujac niebieskie ringi mozesz byc podciagniety jeszcze pod przepis o zakazie wysylania niebieskich sygnalow swietlnych, ale tu sie nie bede upieral bo nie pamietam dokladnie brzmienia tego przepisu... Pozostaje jeszcze kwestia homologacji, ktora takie swiatla musza miec. Ogolnie jesli niebiescy beda Cie chcieli uwalic to maja dobry pretekst

  7. Mnie sie wydaje ze to prima aprilisowa prowokacja...Jesli nie to w tej cenie wyrwiesz juz tez Kawałsraki ER6 - jeden z ladniejszych motocykli tej marki, na poczatek moim zdaniem w sam raz. Jesli dysponujesz funduszami na plastiki z '05r to er6 dostaniesz bez problemu. Dziwie sie ze ten motocykl jest zwykle pomijany kiedy ktos pyta o maszyne dla poczatkujacych

  8. Bylem sie dzisiaj rozejrzec i zorientowac w temacie... potwierdzam wczesniejsze opinie - dobra lokalizacja, mila i bardzo przyjacielska atmosfera. Wiele sklepow i serwisow mogloby sie uczyc od sprzedawcow podejscia do klienta. Na pewno jak bede szukal czegos konkretnego w pierwszej kolejności odwiedze Broombastic

  9. Te kary pieniezne w F1 sa troche smieszne... na rok 2007 budzet BMW Sauber wynosil 355mln $ podejzewam, ze w przypadku innych teamow jest podobnie. Czy sedziowie mysla, ze kara 10 czy 50k $ jest w stanie ich w ogole ruszyc? Taki pic na wode, zeby bylo... mniej wiecej jak mandat za przekroczenie predkosci facetowi ktory jezdzi nowa S-klasa

  10. W google jest troche wiadomosci o Kamilu Zioła ktory choruje na cukrzyce, interesuje sie fotografia i sztuka plastyczna (zdobyl kilka drobnych nagrod, zostal tez wyrozniony przez Gminny Ośrodek Kultury w Suszcu) oraz chodzi (chodził?) do Gimnazjum w Radostowicach położonych w naszym woj. np. tu:1. link12. link2 (Kobielice leza niedaleko Pszczyny)Ale jest maly problem - ten Kamil Zioła ma 13 lat wiec jak moze jezdzic na motocyklu..?Mimo wszystko wypadało by w takiej sytuacji podać więcej danych, bo osobiscie uwazam, ze na tej stronie sa lepsze prace...edit: mała poprawka - wiadomość o 13-letnim Kamilu jest z 2006 roku wiec jesli to ta sama osoba, ma dziś 16 lat

  11. STIGa zdecydowanie odradzam... znajomy mial w pizdziku i mase problemow z tym bylo. Wlaczal sie sam bez powodu, piloty gubily zasieg (mial wersje z powiadamianiem) nawet kiedy stal obok skutera, trudno bylo wyregulowac czujniki, przy lekkim deszczu lubil sobie powyć.Ja mam obecnie STIGa w samochodzie, tez wersje z powiadamianiem i jedyna zaleta to zasieg. Oczywiscie podawane przez producenta 1900m mozna sobie darowac ale jak jestem w sklepie czy w domu to jest polowa zasiegu zawsze. Z wad to czujnik mikrofalowy jest praktycznie nie do wyregulowania, piloty sie szybko rozladowuja (jeden juz wyladowal na gwarancji), czujnik otwarcia drzwi raz dziala a raz nie, a wstrzasowka dziala dopiero przy bardzo mocnym uderzeniu (jak mi szybe wybijali to sie nie wlaczyl). Czesc podzespolow jest podobna w motocyklowej i samochodowej wersji dlatego STIGa bym sobie darowal raczej...

  12. Mozliwie blisko prawej krawedzi to nie znaczy ze po dziurach, ale omijajac dziure czy przeszkode, nalezy zachowac szczegolna ostroznosc, do czego nijak sie ma omijanie bez patrzenia w lusterka... Jezeli nie mozesz tego zrobic, tzn. ze nie dostosowales predkosci do warunkow czyt. uszkodzonej nawierzhcni itd.... To juz nie jest wazne. Nie ja tu wyjechalem z "prawem" jakie kto ma przy wyprzedzaniu czy omijaniu, wiec nie ma znaczenia czy ja tak jezdze. Byla gadka o prawie - takie jest prawo i tyle. Nie rozumiem tylko linii obrony człowieka, ktory chwali sie, ze nie korzysta z lusterek w czasie jazdy.Wypowiedzi kolegi Ar2rM (edit: z 07:32 PM) niestety nie zrozumialem, proponuje popracowac nad interpunkcją w wolnej chwili, teraz pogoda i tak sie nie nadaje do jazdy, szczegolnie bez uzywania lusterek...Z mojej strony EOT, zycze powrotu do zdrowia "bohaterom" tego postaPS: "Szlifierzy" przy wyprzedzaniu musza zachowac odstep conajmniej 1m ale to juz jest osobny temat ;)

  13. Trzeba pamietac ze jadac pasem mam swiadomosc ze moge sie ponim poruszaac na calej szerokosci.
    tere fere... a gdzies tu ostatnio czytalem ze zabierasz glos tylko w tematach na ktorych sie znasz Przepisy ustawy Prawo o Ruchuy Drogowym sa jasne:Art. 16. 4. "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni."Jesli uwazasz, ze mozesz sobie jezdzic z lewej na prawa i nie patrzec w lusterka to nie miej pretensji kiedy jakis puszkarz ci zajedzie droge jak bedziesz sie przeciskal miedzy autami...
  14. Odbiornik Sam GPS nic nie nadaje, potrzebuje do tego nadajnika np. wykorzystujacego siec GSM i taki "nadajnik" rzeczywiscie sygnalu nie gubi ale nie jest to nadajnik GPS (inaczej nie mielibysmy zasiegu telefonu np. w domu). Odbiornik GPS owszem, gubi i wystarczy niekiedy nawet wsadzic go do kieszeni. Dodatkowo mozna kupic na Alledrogo cos takiego, ale nie wiem jak ze skutecznoscia, mam nadzieje ze zle ;) -> link

  15. Jak zawsze u nas rozwiazuje sie problemy poprzez eliminacje skutkow a nie przyczyn. A przyczyna jest jedna - brak autostrad. Wplywa to charakterystyke komunikacji w calym kraju i przeklada sie m.in. na liczbe wypadkow. Gdyby byly odpowiednie drogi nikt nie zapieprzał by po wiochach 150km/h bo i po co? Przez miasto tez by sie malo kto pchal wybierajac obwodnice. Na zachodzie juz dawno zauwazyli, ze ciagla kontrola, ograniczenia i mandaty nie sa sposobem na poprawe bezpieczenstwa na drogach, my jeszcze stosujemy postkomunistyczne metody.Ehh... jak pomysle, ze mozna by nad morze skoczyc sobie na weekend z namiotem i po 5h jazdy byc na miejscu...

  16. Babcia stosuje od lat pociski organiczne, niepenetracyjne, krótkiego zasięgu ziemia - powietrze w postaci kawalkow zgniłych ziemniakow i innych warzyw... niestety z mizernym skutkiem. Pomogly kolce przymocowane przez spoldzielnie, ale tylko na parapety. Odstraszacze dzwiekowe bym sobie darowal, nie spotkalem sie jeszcze z pozytywna opinia nt. tych wynalazkow

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.