goorny

Za dużo panowie.Za dużo wątków , a co by było ,a co mogło być .Sprawa jest prosto.Facet strzelił drugiemu w plecy.Obojętne czy motocyklista czy nie.Wciepnąłech sam ten wątek bo interesowało mnie jak na to patrzycie.I ....ciekawe.Generalnie jo jest za ostrą policją , ale kulturalną i KOMPETENTNĄ.To co tam się stało to był błąd policji. I nie ino , gościa który strzeloł , ale przede wszystkim dowodzącego całą akcją.Nic nie może przejechać przez blokada , prócz T34 i ekspresu Warszawa -Wrocław.Nie można strzelać do ludzi którzy nie zatrzymują się na wezwanie ,bo jeśli by tak było to te forum liczyło by kilkanaście , kilkadziesiąt osób .Trzeba mieć pewność że ten ruch jest czynnością która uratuje strzelającemu lub komuś innemu życie.To jest jedyne usprawiedliwienie , na zabranie komuś przyszłości.

Jestech w szoku .Klasa patent.Cennik niestety mi się nie otwiero.Może mojego tigera przerobia .

Robota z opornikiem jest trocha bez sensu moim zdaniem.Diodowe som po to coby trocha sztromu zaoszczędzić.Wsadzając opornik wyciepujesz trocha amper w luft .W starych przerywaczach oporowych można było w środku " podregulować".Może weź jakiś z jawy i pokombinuj , Choć wątpia czy ten drucik w środku zagrzeje się przy tak małym amperarzu .

I to mi sam nie pasuje.

Negatywne.Jo to jest taki dziwny że razy dwa .Jak ktoś do mnie ok , to jo dwa razy , że aż mu w d..a właża. Ale jak jest cham , idiota , i do tego jeszcze gliniorz..... to widzicie mój problem .A że miołech tych spotkań aż za dużo(na moto i bez) , to wola skończyć ta wypowiedź wnioskiem.Do dupy z takom policjom.

Stawiom na wyciągnięto keta , i/lub zużyte zębaty.kręć pomału i sprawdzej naciąg łańcucha.Jak bydzie się zmienioł(roz luz roz brak) to znaczy że mom racja.No chyba że coś w silniku...

Howgh .

Ale koło kręci się skuli silnika ,czy Ty je kręcisz ? Bo nie kumom.Chodzi o R6-ka?Jo jak wciepna jedynka to tyż mi moto się trocha ruszo .Zwłaszcza jak odpola

To może jo Ci odpowiem: Bo zabił człowieka....Motocyklistę....Dzieciaka....Czyjegoś syna....Jo z gliniarnią mioł dużo do czynienia , również na motocyklu.I na motocyklu w trakcie pościgu celowano do mnie z klamki.Prosto w ryj.Przy dużej stosunkowo prędkości.Nikt nie nacis spustu , a wierzcie mi w moim przypadku facet mógł to spokojnie zrobić(podobno sytuacja).Sorry , ale pierd..cie smuty.O zarobkach, szefach, kartoflach ,i dupie marynie...Sytuacja jest następująco.Jesteście gliniorzem.Dostajecie rozkaz coby stanąć na blokadzie bo trza zatrzymać złodziei(liczba mnoga) na motocyklu.Stajecie.wkoło koledzy, komentarze , dzień jak co dzień.Nagle jedzie moto.Koleś idzie po bandzie i prawie na wos wjeżdżo.Szybkie moto.Agresywne kolory.Moto wos mijo .Krzyki . Zamieszanie.Kto decyduje?I kur..a wyciągosz klamka , i kropisz do gościa????? Co jest z wami?! Co chwila kajś jest jakiś napad , pobicie i inksze takie.Za kożdym razem w takiej sytuacji ktoś powinien ginąć?OD KULKI W PLECY?!To że tam ktoś zginął , to jest ewidentno wina policji.Jeśli jest blokada , to nic nie mo prawa przejechać i basta.W przeciwnym wypadku , po kiego wafla ona tam jest?To może poiwnni ustawić szpaler , i kto minie walić z M16?Za brak prawka,oc,przeglądu ,i co tam jeszcze , niezatrzymanie się do kontroli , jest inno kara niż śmierć. Wina jest po stronie policji. Gliniorz powinien stracić praca , lub iść za biurko.

Czyli wg. niektórych z wos , dobrym sposobem na zatrzymanie jest kulka w plecy?Bo w plecy zarobioł . Nieprawdaż?

.................

Nie chodziło mi o to że tłok jest spaprany.Jo słysza jak tłok o coś klupie.np.zawór.Ale może to być np odkręcono śruba , kero obijo się kajś o klapa , karter...Trza po lekku rozkręcać .Zaczołbych od prawej klapy.

Na moje oko łancuch i/lub zębata do wymiany.Ale jo ślepy już jest .Co do hałasu , to w tym sprzęcie wszystko jest na łożyskach tocznych (o ile dobrze pamiętom) , więc może coś się rozklekotało/przesunęło.Próbowołeś kręcić wysprzęglony?Słychać na tłok ,ale kto wie...

Kiedyś jadymy ekipom po aktualnej A4.Kumpel chycioł pana.Naprowdy żech był w ciężkim szoku , jak synek wyciąg DĘTKA z kufra.Wymiana i jazda dalej.Jo nigdy ani dętki ,ani gaśnicy wozić nie byda , ale co to może się przydać na trasie , to nojwięksi mędrcy nie wymyślom...

Gwarancja.

Co to za motong ? Bo na xx-a mi to nie wyglądo.

Straszne rzeczy chopie opowiadosz .A mi się tak słowacja podobo .Z niebieskimi jeszcze żech tam nie mioł spotkania, ino roz celnik wadził się chop że światła przedniego nie mom.Ale jak żech go za wszorz chycił i do lampy przystawioł , to jednak stwierdzioł że coś tam blysko .Mom nadzieja że przesadosz , bo może wyskocza w tym roku w ten rejon.Ktoś jeszcze mioł tam jakieś draki?

Jo już kiedyś na forum opisywoł , jak kumplowi sprzęt się polił.I to po dwakroć .Fakt , faktem że zapalniczką sprawdzoł poziom paliwa(nie komentować ) , ale generalnie moto ciężko zgasić, zwłaszcza w stresie.A już na pewno nie kurtką.Nojgorzyj jest jak wacha się rozleje.A o bak się nie martwcie , nie wybuchnie.

Żeby colkim gaźniki wysuszyć to byś musioł dość chwila pochechlać , ale wystaczy chwila (5sek) i w garach mosz już uboższo mieszanka.Wkręcosz świece i próba.Nie udało się? No to jeszcze roz...Jak żeś jest pewny że w gaziolach jest pusto(może być) to zakręć paliwo , ale zamiast wysuszać gary , dolej mu ze strzykawki do kożdego garu np 1ml benzyny(lepiej do gaźników),i kontynuj powyższe.Czasem po regulacjach moto poli nie tak jak było przed serwisem , i trza po prostu chycić knif.

Naładuj aku, wykręć świece ,wyczyść , wsadź do fajek i połóż na garach.Zakręć paliwo, pokręć chwila coby gaźniki przesuszyć ,wkręć świece ,pokręć ,chwila , jak nie zapoli otwórz paliwko i kręć.Nie pomogło?Mechanik.

Jo tam nie wiym.jak dlo mnie , to najbardziej szkodliwy jest czas. Im żech jest starszy tym brzydszy...... głupszy.... .Promieniowanie jest wszyndzie , i na mopliku nie ma tego wcale wiyncejA co do sprawdzania męskości , to bych woloł żeby raczej dochtórka mi sprowdzała , a nie dochtór .

Ale ..... Ty tak na poważnie????? . Gorzyj niż EMU

Rence do gory!!!Lol .bych sie w kawie utopioł