Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

MiloszRR

Moderatorzy
  • Postów

    1 345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez MiloszRR

  1. Rzeczoznawcy na pewno nie było, jak sprawa toczy się jeszcze w sądzie. Co za tym idzie rzeczoznawca z firmy X nie pojawi się na oględzinach gdyż nie jest zgłoszona szkoda.

    Jeśli chodzi o naprawienie pojazdu jest to możliwe, tylko musiałbyś udokumentować swoją naprawę fakturami oraz kosztorysem naprawy przez zakład naprawczy. Lecz wszystko zależy w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia oraz czy osoby prowadzące były oczywiście trzeźwe. W przypadku kiedy miałbyś AC, mógłbyś naprawić pojazd z własnej polisy. Natomiast w momencie ustalenia sprawcy załatwić tzw. regres.

     

     

    Widzę, że wiesz, że gdzieś dzwoni ale nie do końca w którym kościele. Szkodę można zgłosić bez ustalenia winy. Przeprowadzenie oględzin przez rzeczoznawcę i wycena szkody wcale nie przesądza o przyjęciu odpowiedzialności przez Zakład Ubezpieczeń. Mało tego, można zgłosić szkodę nie znając sprawcy. I nie są to zasłyszane informacje, czysty empiryzm.

  2. Info z 1 ręki. :)


    Hallo,

     

    Full track will be available next week maybe on 6th April we will ride a full track for all day free rides for Moto(not sure). Organization of Fun Cup – Slovakiaracing want to ride on 11.4.  variant 1.

     

     

     

     

     

     

     

     

    croppedimage623251-Volnejazdymoto64623x2

     

     

     

     

     

    S pozdravom / Best regards / Mit freundlichen Grüßen

  3. Bo zakup takiej chińszczyzny nie jest drogi, a może to być awaryjne, tym bardziej jeśli to się komuś pożyczy. DO tego dochodzi fakt że naprawa może być nieopłacalna i cały biznes szlag trafia.

    Było coś podobnego kiedyś w Warszowicach, Rodeo Honda się to nazywało bodajże, ale jakoś nie mogę znaleźć aktualnej strony w necie, nie wiem czy to jeszcze dziala czy zmienili profil działalności (http://www.europark.zory.pl/europarkzory/wyczieczka/)

  4. Mniej więcej tak, cudów nie ma. Ja i tak planowałem wyjazd na jakiś tor w tym roku i spodziewałem się mniej więcej takich kosztów więc bez różnicy. A jeżeli jeszcze można przy tym polatać testówkami, spotkać ekipę MRM i pojeździć pod okiem kogoś doświadczonego to czemu nie? Będzie fotograf, kamerki i będą omawiać błędy a technice jazdy - to coś czego szukam.

     

     

    Żebyś się nie rozczarował :)

    Miejmy nadzieję że będzie już wystarczająco ciepło, polecam wziąć elektryczne kocyki jeśli ktoś ma, w nocy lubi wypizgać.

    Poniżej fota z kwietniowych treningów na Slovakiaring - około 6 rano.

    A jak już się zapoznacie z torem to polecam www.slovakiaracing.sk i cykl imprez FUN CUP - lepiej cenowo nigdzie nie ma. Organizacyjnie też rewelka.

    528026_3807099139021_982730730_n.jpg

  5. Prosimy o aktualizację - jaki problem jest z dokumentami do rejestracji.

     

    Sprzedawca nie ma obowiązku ślęczenia po nocach i wyszukiwania rocznika, w dokumentach jest taki rocznik i taki wpisuje również WK. Przed zakupem można zadźwonić do dealera z VINem i potwierdzą rok produkcji lub tzw. rok modelowy.

  6. Danvield być może jakbym rozebrał to bym się przeraził ale:

    Z założenia samochód miał wytrzymać te.. ok 200tys km. Wymieniając olej co 15000km licząc, że wymiana ok 100zł to wymieniałbym olej około 13 razy czyli 1300zł. Z tego odliczę 6 razy wymianę, która się odbyła więc mam 700zł więcej. Olej w skrzyni podejrzewam, że też około 100zł więc na samych wymianach oleju zostało w kieszeni około 900zł.

    Doliczając do tego wszystkie inne płyny oraz podzespoły, które należy wymieniać z harmonogramem podejrzewam, że rodzice zaoszczędzili około 2500-3000zł.

    Teraz pytanie czy 2500zł to dużo? Dla jednego tak, dla drugiego nie. Ja uważam, że to dużo więc jeśli skoro mam możliwość zaoszczędzenia tych pieniędzy bez żadnych konsekwencji to po co mam uszczuplać moje konto? Dodam, że zazwyczaj w rodzinie jest 2-3 samochody + czasami jakieś inne maszyny i robi się z tego nie 2500zł a np 10 000zł. Podejrzewam, że znaczna część na forum ma sprzęty, które są mniej warte. Niestety zazwyczaj te osoby, które tak nadgorliwie wymieniają wszystko w samochodzie czy motocyklu oszczędzają na czymś innym np. bezpieczeństwie swoim i osób, za które jesteśmy odpowiedzialni.

    Wiem, że obecnie do Skody, którą mają sam olej kosztuje ok 150zł ta suma rośnie.

     

    Ale myślę, że pora zakończyć rozmowę o samochodach, a przejść tylko na motocykle.

     

     

    Idąc twoim torem rozumowania:

     

    -po co wymieniać wahacze, końcówki, drążki w zawieszeniu skoro nawet jak stukają to jadą i "nic się nie stanie"

    - po co myć samochód, skoro i tak za chwilę się ubrudzi

    - po co kupować nowe opony skoro i na tych 15 letnich można jeździć

    - po co wymieniać łańcuch i zębatki jak da się jeździć

    - po co wymieniać świece skoro silnik odpala,

    - filtr powietrza itd itp.

     

    Przecież to kupa zaoszczędzonego hajsu, po co wydawać na takie "zbytki".

     

    Części bzdur z tego tematu nawet nie będę komentował... Jakbym chciał na wszystkim oszczędzać to nawet bym coli nie kupił na stacji tylko bym biedrony szukał.

     

     

    Nie wiem jak reszta, ale ja się nawet czuję lepiej po wymianach oleju, filtrów, zawieszenia itd. Nie mówiąc już o poczuciu większego bezpieczeństwa jak wszystko jest powymieniane i w 100% sprawne.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.