Tazzman

owiewki sa oryginalne...w zwiazku z tym ze oryginaly się lekko zadrapały na koniec sezony, postanowilem ze nie będę wracać do oryginalnego koloru ani kupować chinskich tylko pomaluje te oryginalne..Co do chinskow plastików to spotkalem w Czestochowie kolesia z Opoczna na gsxr 750 k6 i mial Corona chinskie.. Wyladaly swietnie, cale pomalowane byly bezbarwnym i ogolnie prezentowaly sie swietnie!jednak to co powiedzial to z kupnem chinoli jest ryzyko.. czasem kupisz dobrze pasujace i swietnie wygladajace a czasem tylko swietnie wygladajace wiec uda sie/ nie uda sie...Zostaly mi jescze ranty felg do obklejenia na zolto

ja proponuje poszukac po Twojej 150-tce modelu z automatyczna skrzynia biegów, kółkami 12`, odblokowaną mocą do 250 koni (bo w fabrycznej R1 jest tylko 190 - i to tak jak w skuterze, znacznie za malo), tylnym koszem na zakupy (najfajniej prezentują się wiklinowo-carbonowe), zmienionymi podnóżkami na akcesoryjne, tak abyś swoje nogi mógł kłaść za kierownicą jak w skuterze...aa i zapomniałbym jescze o schowku na kasku... niestety w R1 nie zmieścisz nawet kasku otwartego w schowku, więc proponuje kupić kask rowerowy ze styropianiu (napewno się zmieści do schowka wraz z kanapkami zapakowanymi przez mamę do szkoły)

zobacz na opis modelu z boku

postanowilem w tym roku odswiezyc swojego gixa.Zostaly jescze obklejnie wahacza, ranty felg na żółto i bedzie git.Na razie, na zywo moto robi wrazenie gdyz lakier jest idealnie dobrany i bardzo oczojebny

Czy ktos moze naklejki zabrac do Chudowa w czwartek?chetnie odbiore 5szt.Bart_B czy w razie czego na sienkiewicza 5 w kat w razie czego nadal aktualne?

no w koncu cos normalnego po tym kredensie

moj nick pochodzi od polaczenia diabla tasmanskiego z czlowiekiem ;)uzywam go od 95 roku, gdy siedzialem na IRC`u (swoja droga zastanawiam sie w ogole czy ktos jescze pamieta IRC`a? - to nie z czasow 2001 gdy zaczynal przypominac czata i jedne z pierwszych zdan jakie tam padalo to "czesc, jak masz na imie, ile masz lat i skad jetes?", tylko z czasow gdy zajmowali sie tym naprawde pasjonaci).

[*] dla motocyklisty.po raz kolejny potwierdza sie regula (niestety) ze kierowca puszki nie rozglada sie w ogole tylko usilnie trzyma swoj tor jazdy...

'hahaha, najsmiesniejszy tekst jaki przeczytalem i jednoczesnie najmniej dojrzaly.. uwazasz ze za to nie placisz?a to ze co roku podnosza skladki OC (pomijam fakt checi osiagniecia zyku przez tow. ubezp), to ze jak taki ktos idzie potem do lekarza to za czyje idzie? za swoje placi za wizyte, za lekarstwa i za szpital? raczej watpie.. wszystko idzie albo z zusu, na ktory placisz ( o ile pracujesz lub twoi rodzice pracuja), albo ze skladki OC, na ktora chyba placisz, skoro masz motocykl.To skoro masz takie jednostkowe podejscie to podam Ci przyklad:Ty wraz z kolegami wsiadacie do autobus po imprezie i np niszczycie w nim siedzenia (malowanie markerem, poprucie szwow itp itd).. Tydzien pozniej wsiadacie do tego samego autobus i kierowca mowi ze bilet kosztuje 2,5 a nie 2 zl, bo jacys debile zniszczyli siedzenia i trzeba bylo wydac dodatkowa kase na remont... juz kumasz?

sam od siebie nie macham skuterowcom bo jak na razie skurtery kojarza mi sie z albo:1. gornikiem ktory sobie kupil w celu taniego przemieszczania i w ogole nie wie co to machniecie reka,2. smarkaczem, ktory dostal skuter na komunie, nie zna przepisow i zapier.. wyrywajac dziewczynki ze szkoly na kolorowe wlepki poprzyklejane wszedzie gdzie sie daJesli JEDNAK mi macha, to wiem ze to dzieciak z pasja, ktora kiedys przerodzi sie w motocykle i odmachuje oczywiscie usmiechajac sie W tym sezonie niestety jednak widac ze powoli pokolenie skuterowców zakupuje prawdziwe motocykle i dosc sporo rozrosl sie nam dzial "ku przestrodze"

a propos pizdzikow... jak widze ze mi kierownik kibla macha z daleka to oczywiscie zawsze odmacham w koncu moze kiedys prawdziwy motocyklista bedzie..Sam jednak od siebie im nie macham bo wiadomo dlaczego

sory, moj blad.. ogolnowloski

czyzby kolejny temat zeby sobie zrobic pozytywny PR??co do tych tesktow to TIROWcy z tego co na radiu nieraz slysze mowia na "Debili " w osobowkch ktorzy chyba naprawde nie potrafia jezdzic.. sam nieraz jak widze gnojka w bejce albo meśku ktory jedzie jak debil to zdarza mi sie krzyknac na radiu zeby go zablokowali.tirowcy w przypadku motocyklistow sa jak najbardziej ok (w moim mniemaniu), czesto zjezdzaja na margines, przepuszczaja w korkach itp itd.. no chyba ze zapier.. z predkoscia swietlna to wtedy sie nie dziwie ze "zdarzy sie" zajechac droge, bo po prostu nie zdazy mnie zobaczyc w lusterku

a co twoj tata jest kierowca zawodowym ze go bronisz?ja tez moge powiedziec ze jeste zawodowym kierowca bo robie miesiecnzie od 7 tys km osobowka i co ? widze jakie chamstwo jest na drogach, jak WIELCY tirowcy kieruja ruchem.. kiedys stalem w korku wrajacac z lodzi (trasa piotrkow-czestochowa) i byl zajebisty korek bo PANOWIE TIROWCY wlasnie jechali "w celu oszczdnosci sprzegla (ale debilnyt tekst)" przed zwezka.. i co ? zjeb.. ich paru przez cb, korek nagle sam sie rozladowal bo dziwnym trafem wlasnie ludzie na zamek zaczeli wjezdzac.nie mowie juz o TIR z litwy bo Ci to w ogole w d.. wszystko maja...zajezdzaja, nie patrza w lusterka, wyprzedzaja sie nawzajem, nie wpuszczaja itp itdd.. tak z ciekawosci nawiecej pijanych kierowóc TIRów lub pod wplywem amfy zlapanych przez policje to wlasnie tirowcy z litwy ;)wracajac do polskich - mysle ze gdy "nasze" pokolenie dojdzie do wladzy albo przynajmniej bedzie w wieszkosci, nasze dzieci zaczna jezdzic po drogach (pewnie za ok 20 lat) to bedzie troche lepiej.. chociaz mentalnosc polaczka w stylu "sasiadowi krowa zdechla to zamiast oddac mu pare baniek mleka cieszymy sie z jego niesczesci" i tak pozostanie.

bo polowa tych drechów to synowie bogatych tatusiow zasiadajacych w rzadzi albo w duzych korporachach legalnych i nielegalnych "rozdajacych karty".... motocykle w polsce sie rozwijaja i debile zamiast organizowac akcje uswiadamiajace spoleczenstwu ze kierowca motocykla ( i nie mowie tutaj o gowniarzach lansiarzach) odkorkowywuje miasto, nie zanieczyszcza tak srodowiska itp itd...we Wloszech w czasie ogolnopolskiego rozpoczecia sezonu bierze udzial prezydent i jest tym zaszczycony.. a u nas???? wysylaja policje zeby krecili kamerami i zbierali materialy.. jakby to jakas k** mafia byla

dokladnie jak ktos wczesniej napisal:zamiast uczyc puszkarzy ze jest nas coraz wiecej i trzeba uwazac, to ucza ich ze jestesmy wrogiem nr 1.Swoja droga mlodych gniewnych zaczyna byc jak grzybow po deszczu.. na samym FŚM w Ku przestrodze odkad sezon sie zaczal (od 2-3 tyg) pisze chyba o 5 osobach bez dokumentów, pod wplywem % albo na niezarejestrowanym moto.... Za takie akcje to proponuje zrobic reakcje:znajdziesz takiego bez prawka bez zarejestrowanego lub ubezpieczonego mopka( i nie mowie tutaj o 40 letnim kolesiu, ktory kupil sobie jakiegos czoperka, jest w trakcie robienia prawka i pyka sobie 40 wokol komina bo juz go swiedzi, tylko o gowniarzach ktorzy albo 1 raz cos maja miedzy nogami albo po ex skuterowcach ktorzy chca nasladowac ghost ridera), - walisz w pysk bez ostrzezenia i wyrzucasz kluczyki -moze przynajmniej wtedy statystyki podja w dol.

Rok temu byly Alpy austryjackie i wloskie; wloskie dolomity, cale wlochy (zwiedzanie fabryki ducati, ferrari, tor monza, kilka dni imprezowania w rimini); potem prom z ancona do split (chorwacja); w chorwacji dubrovnik, split, zadar, plitvice i.... ekipa jedzie do domu przez slowenie, austrie, slowacje a ja z wokibartem ruszamy przez bosnie do serbi. W serbi postoj u znajomego przez kilka dni, pozniej przez wegry, slowacje do domu.. 14 dni http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...911&hl=ASRTi nasz filmik z 2008 roku http://www.grossglocknerstrasse.eu/grossgl...klsci_u_nas.htm7 sportów, 1 turystyk; w tym roku 9 sportów (8 litrów i 1 600)- tempo przelotowe dosc szybkie - widok wlocha schodzacego na kolano na nowej R1 na zakrecie i mijanie go w 8 sprzetów po zewnętrznej obładowanymi bagażem - bezcenny W tym roku:Niemcy, Francja, Lazurowe Wybrzeze, Saint Tropez, Monako, Hiszpania, Pireneje, Ibiza (4 dni), Hiszpania, Maroko (5 dni), Hiszpania, Francja, Niemcy (tor NurburRing). wyjazd trwa ok 19-20 dni..kto ma czas i chęci zapraszam do poczytania lektury i do dawania uwag co do fajnych tras (moze ktos byl i wie co warto zwiedzic, na co w Maroku zwracac uwage - co można a co nie??)http://forum.motocyklistow.pl/ASRT-Africa-...o9-t110038.html

w Zorach od szaszlyka do swiatel przy auchan masz zajebisty asfalt

polecam jak najbardziej friendly ..moto przygotowane super do sezonu, fachowe porady, duzy wybór akcesoriów

współczuje kolezanko ;/ ewidentnie trafilas na jakiegos gamonia, ktory chcial Cię uwalic

dobra to ja juz wiecej nic nie napisze, zeby Ci wszystkich argumentów na przyszlosc nie zabierac bo za szybko Ci sie skoncza heh co do pana suszarka. to wierz mi... jadac 120 na 90 to w 99% przypadkow albo zrestetuje suszarke, albo palcem pogrozi... za to taki naFJR bedzie czekac az troche bardziej odkrecisz....aa i nie czuje sie jak dres na litrze bo dresów nie nosze i zawsze w full kombi ale wiem ze ze mna tez by sie nie certolil gdyby mnie zatrzymal.i nie sens w tym zeby zapier w zabudowanym kolo szkoly, tylko w temace "wyprzedzil na kole policje" dowaliles sie do jazdy miedzy lasami na a teraz piszesz o szkole... ze skrajnosi w skrajnosc? w sumie to zazwyczaj ma na celu odwrocenie uwagi przeciwnika w czasie prostej potyczki slownej wiec.. a co do wieku.. to mam tyle ile Nm ma gixer 1000k7 przy 10500 Rpm/4 ;)peace i czas polatac bo pogoda zajebista eh. chyba niektorzy za powaznie wzieli sie za policjantow moralizatorów forum:PW od Ar2m od 23:15 - po 2 godzinach od mojego postu o ilosci kmz tego wynika ze masz ok 30 lat.jezdzisz od 12 w 12 lat zrobiles 1000000km12 lat to 144 miesiace1000000 : 144 = 6944 km/miesiac6944km:30 dni = 231 km na dzien wliczajac wekendy, swieta i urlopy.kiedy ty znajdujesz czas na czytanie forumi wlasnie dlatego nie podejmuje czasem dyskusji bo wydaje sie zbeda

no wiec to bylo tak:vectra na szczescie mnie zlapala ale tylko samochodem.motocyklem czy samochodem wiem ze nie ma co sie z nimi scigac bo kolega jezdzi jedna z Vectr 270 konna kolor srebrny kiedys zrobilem z nim test i powiem tak: jadac na cieszyn srednio 200-250 caly czas motocyklem to juz ryzyko (tak slyszalem podobno a policyjna vectra na sygnale poza troche slabszym przyspieszeniem takie predkosci pokonuje sie z usmiechem na twarzy z wlaczonm ESP, ABS, EKG, CBI i ch.. wie jescze jakie skrotyile jezdze? 5ty sezon zjechgane 7 motocykli i ok 130 tys km (srednio w sezonie sie robi ok 30 tys km, z czego 2 razy w chorwacji, raz wlochy, alpy, dolomityl; w tym roku alpy szwajcarskie, francja, monako, hiszpania, ibiza, pireneje, maroko - ok 8 tys km Jesli tego Ci malo, to samochodem ok 1 mln km.. srednio po 100 tys rocznie (taka praca -- a i nie jezdze ani tirem ani busem z towarem - ten mln km zrobione osobowkami)a co do tego dlaczego koles na motocyklu nie bedzie bardziej wyrozumialy niz w poldku?bo to jest jego praca i nie bedzie frajerzyl sie utrata pracy dlatego ze zlapał jakies wacka na motorze, ot co... po to maja motocykle aby szybciej i sprawniej nas lapac, bo o ile przed vectra uciekniesz w korkach, o ile uciekniesz im na drodze (chociaz male szanse), o ile Pan z suszarka nie zdazy wsiasc do poloneza zanim sie go minie, o tyle Pan na FJR jezdzi tak jak ja chcialbym jezdzic i bedzie Ci siedziec na dupie do konca.I nie chce tez sie klocic bo nie i tak nic nie wskorasz i nie chodzi o doswiadczenie w jezdzie, ani o to kto ma jakiego sprzeta, tylko o sprowadzanie wszystkich rzeczy zachodzacych w zyciu do czystej teorii z prasy, internetu i TV... a i jescze o takie umoralnianie czegos, co i tak wiem, ze gdy opanujesz lepiej, sam bedziesz zapier... rzadko kiedy z przepisami.

ad motocykli w Policji.. no i wlasnie po to one sa zeby dogonic takich wariatów jak nas... specjalnie tego nie pisalem zeby niektorzy mogli na to sami wpasc ad internet - ja zeby byc madrzejszy zgralem caly internet na dyskietkę i teraz wiem wszystko )