Dejw

całkowicie sie z tym zgadzam, spotkałem niestety kilku takich którzy pojawili się tam w dresach i pytali którędy da się wejść za friko - niestety byli z Polski Co do hałasowania też się zgadzam, spokojnie spać to można sobie w domu albo w jakimś ośrodku wypoczynkowym ale nie na zlocie a już tym bardziej nie tym zlocie

ja nic nie wiem o żadnej trąbce

no i ja też niedawno wrócilem. O Vendryne nie trzeba wiele się rozpisywać bo każdy kto był napewno nie żałuje. Ja bawiłem się świetnie, poznałem wielu ludzi z polski i z zagranicy Tym razem jednak pogoda dopisała jak nigdy w poprzednich latach - ogólnie to zlot jak zawsze na pierwszym miejscu Na stronke wrzuciłem już troche fotek..Pozdrawiam wszystkich z którymi się bawiłem i do zobaczenia znowu..

Ja jako że sie trochę spóźniłem to o 20stej wjeżdżałem na bramki jako ostatni - wtedy jeszcze gdy płacił przedostatni miałem okazje wysłuchać pielgrzymek to z lewej , to z mojej prawej najbardziej już niezadowolonych puszkarzy i wysłuchania ciekawych epitetów. Czekałem już nawet czy albo nie dostanę,albo czy mi ktoś nie wbije czegoś w oponę, jedynie posypały się butelki plastikowe z niektórych okien. Co do frekwencji to myślę że była wystarczajaca z naszej strony, o 19:30 doliczyłem się czterdzieści maszyn bo wcześniej liczenie było nie do zrobienia Parę fotek mam tutaj : http://www.dejw2006.republika.pl/index53.htmlA jeszcze dodam że na pierwszym Orlenie kierowcy podchodzili z przerażeniem w oczach i pytali czy korek będzie też na wylocie

pomysł mi się podoba, tylko rzeczywiście trzeba to wszystko dokładnie zsynchronizować

fajny szpej, graty

..jakby ktoś kto jeszcze tam nie był a chciał obejrzeć fotki z poprzednich lat na Vendryni, to mam małą galerie na stronie (link w podpisie)

gdyby nie lało to było by jakoś inaczej, przecież zawsze w piątek pada

żeby tylko nie zapomniał wziąć parę wkrętów do opony na wypadek ubytków powietrza

jak zawsze piątek, każdy późniejszy termin to już strata

Też się dopiszę do listy tych zadowolonych.Na sklepie miła i rzetelna obsługa załatwiająca wszystko w mig po bardzo dobrych cenach, a serwis prowadzi bardzo dokładny koleś który potrafi dobrze doradzic i nie robi niczego pochopnie przykładając się do swojej pracy jak na profesjonalny serwis przystało.Wielki PLUS ode mnie

dokładnie , myślę tak jak przedmówca...przedtem pewnie tego nie oglądałeś, poprzedni właściciel nalał za dużo, zagrzałeś i wypluł nadmiar i teraz się to nie powtarza. Mialem tak samo zresztą

Wypasiona impreza! bawiłem się świetnie i napewno zawitam za rok znowu Na mojej stronie mam pare fotek, kto chce zobaczyć to link poniżej

Będę i ja A Ty Pralinka musisz tego roku trochę poprawić swój występ na MT

Powinieneś coś iść w kierunku pisarstwa jak już ktoś ujął wyżej! Czytałem Twoje krótkie opowiadanie i uderzyły we mnie wszystkie emocje jakie chciałeś przekazać! Świetna robota Wracaj do zdrowia jak najszybciej

a może masz pobór prądu na postoju? skoro zdechł akumlator gdy motor odstawiłeś to wtedy znow zdechł?

Stuknij na PW może do Fabio na ten temat - ma dość duże doświadczenie

fajny filmik, ogólnie chętnie bym się temu przyglądał i nie pomógłbym jakby już nie miała jak tym do domu wrócić

ja mam, źle założony rozrząd. zorientuj się kto i co przy rozrządzie grzebał jak już odpadną Ci wszystkie inne opcje. ja tak miałem-obiawy te same i kombinowałem wciąż z gaźnikami, świecami, kablami WN i pół roku zeszło niż idea takiej niedbałości przyszła mi do głowy.

stawiam na czujnik położenia przepustnic, albo coś innego z elektroniką.

przeważnie po sezonie i już w zimie będą okazje żeby coś fajnego wyrwać, teraz faktycznie ciężko coś sensownego kupić - ja kupowałem w grudniu bo cena była dobra

posłałem ale faktem że jest to gorsza z ankiet jakie pojawiały się na forum