Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Gepardek

Użytkownicy
  • Postów

    245
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gepardek

  1. Wszyscy by mieli przesrane Ale z drugiej strony - lepiej jeÂździĂŚ trochĂŞ bardziej legalnie na 40konnym (de facto) piÂździku niÂż kupowaĂŚ sprzĂŞty po 50parĂŞ koni, jeÂździĂŚ na nielegalu, po kÂątach i uciekaĂŚ przed policjÂą, powodujÂąc wypadki. A z drugiej strony, jak ktoÂś nie ma umiejĂŞtnoÂści, to niewaÂżne czy ma 15 koni, czy 40. Przy 40 moÂże tylko bardziej boleĂŚ, ale szkody te same, wÂłaÂściwie...

  2. Popierdalaj¹c dalej wzd³u¿ drogi mlecznej spotko³ trzy kosmiczno chêtne frele na loda ze szlagzanom i moczenie nocne, które zdarza³o siê niespodziewanie w po³ednie deszczowego dnia. Nagle wy³onaczy³ sie silnik wodorowy huncie i roz³onaczy³ galoty kraciaste w kroku defiladowym w czasie parady, która przesz³a przez Amelung œpiewaj¹c Hej Or³y i Soko³y do przygrywki o dupie Marynie. Zastanawia³ siê kaj dostaÌ siê na forum œl¹skich motocyklistow coby poznaÌ jakieœ frele, jednak nie znaloz³ chêtnych na pokulanie po œniegu po nagu klocków Lego. Zacz¹³ sk³adaÌ domek. Wybudowa³ stajnia i obórka, kupi³ ogiera i koza, krowy nie kupi³ bo zdech³a ze œmiechu jak go zobaczy³a,no to kupi³ kozioro¿ca nubijskiego i rosyjskiego termita a¿ w koncu otworzy³ zoo. Piêkne okazy uzbiero³ i ³onaczy³ je miedzy oczy.Nastepnie pomysla³ ¿e to nie po bo¿emu i ola³ zoo i ca³y œwiat i zamkn¹³ siê w szafie u teœciowej coby go staro Karliczkowo niewytarga³a za te jego odstaj¹ce dakle kere dosto³ w spadku od listonosza Ecika Kety z Chorzowa dosta³ po mordzie i go bola³o. Zdybo³ siê na ³onaczeniu kozy a¿ mecza³a go zo³za, a po 3 dniach poszo³ do przedszkola ¿eby poderwaÌ Giza przedszkolanka i wzi¹ŸÌ jej misia. Zabro³ ty¿ hulajka i sztriknadle i roz³onaczy³ na zolu w chlewiku flaszka wachy odrzutowej co by odlecieÌ fest daleko na Kamczatka a nawet jeszcze dalej bo na Alaska i to na wrotkach. Zapomnio³ se ino ¿e jest lekko pizniêty w dekel i klepki mo deko oddalone od pó³kuli tak ze 3 cale na prawo od kolybki i ni z pierona ni do rady. Naprawi³ sobie fyrloczka do mieszanio i zaczo³ nim d³ubaÌ w uszach a¿ wyd³uba³ kawa³ ¿ó³tego , smrodlawego t³ustego smarowid³a co wonia³o jak lonskie ³ajno o poranku po przepiciu. Nastepnego dnia zapierdzieli³ ze sklepu monopolowego bryna i szesc kilo bombonów i poszpacyrowo³ do innego kulawego brynola i zaczo³ markotnieÌ spodzieraÌ na ostatnio wyrypano flaszka i ³owieczka. Stary brynol zdech³ z braku pierdzenia przy okazji walenia w dupê jelenia.Nastepnego dnia staro Grabcyno og³osi³a ¿e staro ¯eloskowo widzia³a jak Valentino

  3. najlepiej siĂŞ pobawiĂŚ i dobraĂŚ odpowiednie ustawienia. dt to nie to samo co typowy cross, nawet parĂŞ zĂŞbĂłw w gĂłre nie bĂŞdzie CiĂŞ wysadzaĂŚ z siodÂła. Ale do odwaÂżnego Âświat nalezy I lepiej bawiĂŚ siĂŞ tyÂłem niÂż przodem. Zdecydowanie. Nie mĂłwiĂŞ oczywiscie o wzgledach ekonomicznych...

  4. gepardek to ty chyba miales jakas inna dt niz ja:P:Pmnie do sprawnego ruszenia wystarczy ok 2 tys a 6 tys. to juz jest prawie ze max a na 4tys. to juz jest Âłogyn
    No, moze delikatnie przesadziÂłem z tymi 6 tysiÂącami. 6 tysiĂŞcy to pod gĂłrkĂŞ. A co do ruszania, to bez ognia sie dwusuwem nie rusza, chyba, Âże siĂŞ na ryby nim akurat jedzie i trzeba uwaÂżaĂŚ na wysypujÂące siĂŞ robaki
  5. PIOTR - trzymam za s³owo A co do czêœci, to ju¿ nie mieszkamy w takim zapyziófku jak to niegdyœ by³o - z czêœciami do bandita nie ma przesadnie du¿ego problemu, wszystko jest do œci¹gniêcia. No, chyba, ¿e komuœ przyjdzie skasowaÌ pó³ motocykla. Ale wtedy to ju¿ zawsze jest trudno. Wszystkie pierdó³ki s¹ dostêpne, nie ma co demonizowaÌ.Bandit jest bardziej niezawodny od GSa, lepiej tydzien, dwa poczekaÌ, ale wymieniaÌ rzadziej ni¿ przez ca³y czas mêczyÌ siê z zaworami wielkoœci sto³u I nie tylko

  6. Jak wracaliœmy z Sarnowa, w³aœciwie niedaleko za samym domem dziecka by³ ³uk i zakrêt w prawo. Tam siê wysypa³ i stoczy³ siê wraz z motocyklem ze skarpy. Podejrzewam, ¿e gdyby nie spotkanie w DD, to rozwali³by siê prêdzej czy póŸniej, potrzebowa³ tylko okazji, ¿eby przesadziÌ. yay, przypomnia³o mi siê szuranie rêkawicami o asfalt, gdy jecha³em na plecaczku, na nieprzeciêtnym Bandicie 400, ten pêd powietrza, autostradê, zachodz¹ce s³oùce i wielk¹ euforiê. Wiem, ¿e to out of topic, ale muszê siê popodniecaÌ, bo a¿ mn¹ trzêsie, tak mi tego potrzeba...

  7. Popierdalaj¹c dalej wzd³u¿ drogi mlecznej spotko³ trzy kosmiczno chêtne frele na loda ze szlagzanom i moczenie nocne, które zdarza³o siê niespodziewanie w po³ednie deszczowego dnia. Nagle wy³onaczy³ sie silnik wodorowy huncie i roz³onaczy³ galoty kraciaste w kroku defiladowym w czasie parady, która przesz³a przez Amelung œpiewaj¹c Hej Or³y i Soko³y do przygrywki o dupie Marynie. Zastanawia³ siê kaj dostaÌ siê na forum œl¹skich motocyklistow coby poznaÌ jakieœ frele, jednak nie znaloz³ chêtnych na pokulanie po œniegu po nagu klocków Lego. Zacz¹³ sk³adaÌ domek. Wybudowa³ stajnia i obórka, kupi³ ogiera i koza, krowy nie kupi³ bo zdech³a ze œmiechu jak go zobaczy³a,no to kupi³ kozioro¿ca nubijskiego i rosyjskiego termita a¿ w koncu otworzy³ zoo. Piêkne okazy uzbiero³ i ³onaczy³ je miedzy oczy.Nastepnie pomysla³ ¿e to nie po bo¿emu i ola³ zoo i ca³y œwiat i zamkn¹³ siê w szafie u teœciowej coby go staro Karliczkowo niewytarga³a za te jego odstaj¹ce dakle kere dosto³ w spadku od listonosza Ecika Kety z Chorzowa dosta³ po mordzie i go bola³o. Zdybo³ siê na ³onaczeniu kozy a¿ mecza³a go zo³za, a po 3 dniach poszo³ do przedszkola ¿eby poderwaÌ Giza przedszkolanka i wzi¹ŸÌ jej misia. Zabro³ ty¿ hulajka i sztriknadle i roz³onaczy³ na zolu w chlewiku flaszka wachy odrzutowej co by odlecieÌ fest daleko na Kamczatka a nawet jeszcze dalej bo na Alaska i to na wrotkach. Zapomnio³ se ino ¿e jest lekko pizniêty w dekel i klepki mo deko oddalone od pó³kuli tak ze 3 cale na prawo od kolybki i ni z pierona ni do rady. Naprawi³ sobie fyrloczka do mieszanio i zaczo³ nim d³ubaÌ w uszach a¿ wyd³uba³ kawa³ ¿ó³tego , smrodlawego t³ustego smarowid³a co wonia³o jak lonskie ³ajno o poranku po przepiciu. Nastepnego dnia zapierdzieli³ ze sklepu monopolowego bryna i szesc kilo bombonów i poszpacyrowo³ do innego kulawego brynola i zaczo³ markotnieÌ spodzieraÌ na ostatnio wyrypano flaszka i ³owieczka. Stary brynol zdech³ z braku pierdzenia przy okazji walenia w dupê jelenia.

  8. Zdecydowanie Bandit. I to bez dwĂłch zdaĂą. Mam nawet dla Ciebie takiego, w kolorze czerwonym. Stoi w Pitstopie a mĂłj przyjaciel jest jego wÂłaÂścicielem. SprzĂŞt jest w porĂłwnaniu z GSem ja niebo i ziemia. ChociaÂż, trochĂŞ wiĂŞcej umiejĂŞtnoÂści przy nim potrzeba, niÂż przy GSie.

  9. Ja kiedyœ po glebie terenowej niezauwa¿y³em, ¿e t³umik od³¹czy³ siê od rury, w mojej zacnej i przepiêknej DT 80. Podobno s³ychaÌ mnie by³o z piêtnastego piêtra a za mn¹ nie da³o siê jechaÌ. Po jeŸdzie w mieœcie by³o mnie czuÌ benzyn¹ na trzy metry, 2T du¿o zjada oleju + wszystko to, co zosta³o ju¿ powiedziane. ¯eby ruszyÌ musia³em mieÌ wkrêcone obroty (ok 6tys) i delikatnie dozowaÌ sprzêg³o. Chocia¿ 2T nie ba³em siê strzelaÌ z klamy, ale to mo¿e kwestia ró¿nicy pojemnoœci. Poza tym - refleksja osobista - o wiele wygodniej jeŸdzi³o mi siê w terenie na 2T. Wysokimi obrotami mo¿na szybko nauczyÌ siê kontrolowaÌ, redukcje s¹ pewniejsze i tak dalej i tak dalej. Chocia¿ tutaj te¿ du¿¹ rolê pe³ni³a pojemnoœÌ. Dt potrafi³a œrednio 7, w porywach do 8 litrów. Teraz przy 600 mieszczê siê w 6 litrach, ewentualnie z hakiem.W dwusuwach lubi¹ wypadaÌ gaŸniki, pêkaÌ króÌce, bez taœmy klej¹cej siê nie da. Ale materia³y eksploatacyjne s¹ zwyczajowo taùsze. Chocia¿ bez regu³y - wystarczy popatrzeÌ na ceny silnikowe KTMów 2T Ale jak siê ma KTMa 2T, to wypada mieÌ te¿ basen z g¹bk¹ pod domem. Amen.P.S. - No i najwa¿niejsze - WAGA! Chocia¿ dzisiejsze mo¿liwoœci techniczne popchnê³y 4T w stronê starych 2T, to jednak ci¹gle stosunek masy do mocy jest niedoœcigniony. Nie bez kozery 80 w 2T konkuruje z 125 w 4T a 125 w 2T z 250 w 4T i tak dalej.

  10. Tragedia tragediÂą, ale to jest przeca MEGA LOL!Widze, ze zdanie o naszym kraju, ze mamy niedzwiedzie polarne i tak dalej, to jednak takie przesadzone nie jest... Ale dziewczynka, prawda... Ech... Ciekawe czy dzik poszedÂł do nieba, mimo wszystko...

  11. Popierdalaj¹c dalej wzd³u¿ drogi mlecznej spotko³ trzy kosmiczno chêtne frele na loda ze szlagzanom i moczenie nocne, które zdarza³o siê niespodziewanie w po³ednie deszczowego dnia. Nagle wy³onaczy³ sie silnik wodorowy huncie i roz³onaczy³ galoty kraciaste w kroku defiladowym w czasie parady, która przesz³a przez Amelung œpiewaj¹c Hej Or³y i Soko³y do przygrywki o dupie Marynie. Zastanawia³ siê kaj dostaÌ siê na forum œl¹skich motocyklistow coby poznaÌ jakieœ frele, jednak nie znaloz³ chêtnych na pokulanie po œniegu po nagu klocków Lego. Zacz¹³ sk³adaÌ domek. Wybudowa³ stajnia i obórka, kupi³ ogiera i koza, krowy nie kupi³ bo zdech³a ze œmiechu jak go zobaczy³a,no to kupi³ kozioro¿ca nubijskiego i rosyjskiego termita a¿ w koncu otworzy³ zoo. Piêkne okazy uzbiero³ i ³onaczy³ je miedzy oczy.Nastepnie pomysla³ ¿e to nie po bo¿emu i ola³ zoo i ca³y œwiat i zamkn¹³ siê w szafie u teœciowej coby go staro Karliczkowo niewytarga³a za te jego odstaj¹ce dakle kere dosto³ w spadku od listonosza Ecika Kety z Chorzowa dosta³ po mordzie i go bola³o. Zdybo³ siê na ³onaczeniu kozy a¿ mecza³a go zo³za, a po 3 dniach poszo³ do przedszkola ¿eby poderwaÌ Giza przedszkolanka i wzi¹ŸÌ jej misia. Zabro³ ty¿ hulajka i sztriknadle i roz³onaczy³ na zolu w chlewiku flaszka wachy odrzutowej co by odlecieÌ fest daleko na Kamczatka a nawet jeszcze dalej bo na Alaska i to na wrotkach. Zapomnio³ se ino ¿e jest lekko pizniêty w dekel i klepki mo deko oddalone od pó³kuli tak ze 3 cale na prawo od kolybki i ni z pierona ni do rady. Naprawi³ sobie fyrloczka do mieszanio i zaczo³ nim d³ubaÌ w uszach a¿ wyd³uba³ kawa³ ¿ó³tego , smrodlawego t³ustego smarowid³a co wonia³o jak lonskie ³ajno o poranku po przepiciu. Nastepnego dnia zapierdzieli³ ze sklepu monopolowego bryna i szesc kilo bombonów i poszpacyrowo³ do innego kulawego brynola i zaczo³ markotnieÌ spodzieraÌ na ostatnio wyrypano flaszka i ³owieczka. Stary brynol zdech³ z braku pierdzenia przy

  12. Koszulka Hondy wydaje siĂŞ byĂŚ trochĂŞ przegadana. SzczegĂłlnie z tymi triballami na dole... Ale to moja osobista opinia, wiĂŞc proszĂŞ mnie nie wyzywaĂŚ od no moÂże same skrzydÂła z napisem na plecach? takie duuuÂże.a z przodu motocykl i napis. myÂślĂŞ, Âże to by lepiej wyglÂądaÂło. te triballe sÂą wszechobecne w lousie na przykÂład. I z tego co wiem, to nie sprzedajÂą siĂŞ najlepiej. A na dyskotekĂŞ teÂż siĂŞ w niej nie pĂłjdzie

  13. S¹ ju¿ jakieœ wstêpne terminy organizacji imprezy? Pytam nie bez kozery, bo mam zespó³, który móg³by tam zagraÌ.Mo¿ecie sobie pos³uchaÌ: www.diorama.republika.pl , w dziale multimedia s¹ trzy kawa³ki. W rzeczywistoœci jednak ch³opaki graj¹ o wiele ostrzej ni¿ na mp3. Co s¹dzicie?

  14. Popierdalaj¹c dalej wzd³u¿ drogi mlecznej spotko³ trzy kosmiczno chêtne frele na loda ze szlagzanom i moczenie nocne, które zdarza³o siê niespodziewanie w po³ednie deszczowego dnia. Nagle wy³onaczy³ sie silnik wodorowy huncie i roz³onaczy³ galoty kraciaste w kroku defiladowym w czasie parady, która przesz³a przez Amelung œpiewaj¹c Hej Or³y i Soko³y do przygrywki o dupie Marynie. Zastanawia³ siê kaj dostaÌ siê na forum œl¹skich motocyklistow coby poznaÌ jakieœ frele, jednak nie znaloz³ chêtnych na pokulanie po œniegu po nagu klocków Lego. Zacz¹³ sk³adaÌ domek. Wybudowa³ stajnia i obórka, kupi³ ogiera i koza, krowy nie kupi³ bo zdech³a ze œmiechu jak go zobaczy³a,no to kupi³ kozioro¿ca nubijskiego i rosyjskiego termita a¿ w koncu otworzy³ zoo. Piêkne okazy uzbiero³ i ³onaczy³ je miedzy oczy.Nastepnie pomysla³ ¿e to nie po bo¿emu i ola³ zoo i ca³y œwiat i zamkn¹³ siê w szafie u teœciowej coby go staro Karliczkowo niewytarga³a za te jego odstaj¹ce dakle kere dosto³ w spadku od listonosza Ecika Kety z Chorzowa dosta³ po mordzie i go bola³o. Zdybo³ siê na ³onaczeniu kozy a¿ mecza³a go zo³za, a po 3 dniach poszo³ do przedszkola ¿eby poderwaÌ Giza przedszkolanka i wzi¹ŸÌ jej misia. Zabro³ ty¿ hulajka i sztriknadle i roz³onaczy³ na zolu w chlewiku flaszka wachy odrzutowej co by odlecieÌ fest daleko na Kamczatka a nawet jeszcze dalej bo na Alaska i to na wrotkach. Zapomnio³ se ino ¿e jest lekko pizniêty w dekel i klepki mo deko oddalone od pó³kuli tak ze 3 cale na prawo od kolybki i ni z pierona ni do rady. Naprawi³ sobie fyrloczka do mieszanio i zaczo³ nim d³ubaÌ w uszach a¿ wyd³uba³ kawa³ ¿ó³tego , smrodlawego t³ustego smarowid³a co wonia³o jak lonskie ³ajno o poranku po przepiciu. Nastepnego dnia zapierdzieli³ ze sklepu monopolowego bryna i szesc kilo bombonów i poszpacyrowo³ do innego kulawego brynola i zaczo³ markotnieÌ spodzieraÌ na ostatnio wyrypano flaszka i ³owieczka. Stary brynol zdech³

  15. Czego to wina? Asfaltu? Rozlane byÂło coÂś? Mokre i zmroÂżone? Bus piĂŞknie taĂączyÂł. NiechciaÂłbym nawet myÂśleĂŚ jakby to wyglÂądaÂło, gdyby wpakowaÂł siĂŞ tam jakiÂś motocyklista z intencjÂą zejÂścia na kolano...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.