Chris

ZABRZE i okolice- CHRIS... 695-174-066

A ja bede mial dla Was niespodzianke na MBS'ie... chyba

hmmmm...juz taki jestem...nikogo nie obrazam za nic. kolejne tematy w ktorych mozna bic tylko piane. a z reszta bijcie sobie jej ile chcecie. ja juz sie w nic nie wtracam. przeczytalem tylko jego pierwsza wypowiedz, tyle mi wystarczylo by tak napisac. reszta to jest na bank sama dyskusja o niczym waznym. kazdemu sie teraz nudzi przed kompem wiec robcie sobie dalej burdel. pozdrawiam

CHUJ cI W DUPĂ nie czytalem tego calego tematu...nie chcialo mi sie kolejne pierdolenie. pzdr

BABY TO HOOJE

Anushka!!!! Moderator bĂłjcie sie!!!

1. Mocowanie do tej Âśruby i na tym mocowanie zamontowal bym crash pad'a.2.Tu tez rureczka.3.Tu bym dospawal jakies mocowanie na dekiel od silnikia, zeby przykrecac i odkrecac klatke. 4.Rura ktora pojdzie pod silnikiem na druga strone. Pamietaj ze musisz to wymyslec tak zeby klatka otulala caly silnik i jak polozysz moto na bok zeby kiera nie dotykala ziemi. Ja bym to zrobil z rurek stalowych 16-18 mm. Pomysl nad tym dobrze i zycze powodzenia

wlasnie wzialem sie za tworzenie Twojej klatki

ale to pedalskie...

ja jestem precelkiem

I DUPA...PRECLE!!!! PRECLE!!!!

Lulej... glupi szczesciarz to bylo z jakies 15 miesiecy temu

specjalnie napisalem szkola kola

SzkoÂła koÂła Chris'a :1. Zaczynamy od wyczucia maszyny, prowadzenie itd...od tego trzeba zaczac przy nauce.2.Powolutku ruszamy i jedziemy na wolnych obrotach doslownie 1 tyÂś. Jadac na wolnych obrotach momentalnie odkrecamy gaz do konca...maszyna jedzie i jedzie az do odciecia (oczywiscie wszystko robimy na 1 biegu ). Powtarzamy to kilka razy i w pewnym momencie zaczniemy wyczuwac moment w ktorym maszyna wyrywa i probuje uniesc przednie kolo. Przewaznie kolo 6-8 tyÂś. obrotow. 3. Po wyczuciu takiego momentu mozemy zabrac sie do stawiania na gume.4. Mamy dwie techniki:a. z gazub. ze sprzĂŞgÂła.AD.a.Jedziemy caly czas na tych obrotach ktore wyczulismy i uwazamy ze na nich moto ma najwiekszego kopa. Zamykamy manetke (zawieszenie przednie nurkuje) i po chwili odkrecamy do konca. Moto bedzie podnosilo przednie kolko do gory i jak podniesie to w tym momencie zamykasz gaz. powtarzasz tak 100 razy. w pewnej chwili zauwazysz ze potrafisz ciagnac kolo wyzej i wyzej, dalej i dalej.AD.b. Sprzeglo...wielki przyjaciel kazdego stuntera. Jest to bardziej wygodniejszy sposob stawiania na gume...jedziemy na okolo 4-5 tys. obrotow, wciskamy sprzeglo dodajemy gazu na jakies 8-9 tys. i walimy strzal ze sprzegla (szybko puszczamy). zaczynamy chytac o co chodzi. niestety w tej technice cierpi sprzeglo...5. pod czas gumowania staraj sie nie ciagnac moto do odciecia poniewaz jadac na gumie do odciecia na koncu mamy porzadne pieprzniecie kolem o asfalt. ramy potrafia pekac. ALE PRZEDEWSZYSTKIM NIE ROB BLEDU JAK INNI I NIE STARAJ SIE BYC KOZAK TYLKO TRZYMAJ CALY CZAS NOGE NA TYLNYM HAMULCU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W sytuacji kiedy przeciagasz moto na plecy wciskasz hamulec i moto wraca na dwa kolo. Jak tyle sie nauczysz to napisz i bedziemy sie uczyc balansowac z hamulcem, jezdzic na gumie z wysprzeglonym silnikiem, na samym hamulcu, przycierac dupa o ziemie itd...teraz Mamusi bedzie lepiej szlo

to jest temat dla mnie do zjebania kilku osob ale nic nie bede pisal czekamy dalej na konkrety...

Moze za ostro sie wypowiedzialem Kenyy. Przepraszam...

od swiatel do swiatel odrzutowiec by nie mial szans z moto

Ja moze nie powinienem sie wypowiadac w tym temacie poniewaz za wiele z tymi gownami przeszedlem i jezeli ktos tego nie doswiadczyl i zbyt wiele mowi to mnie to rusza...taka juz moja natura, moze zbyt wulgarnie i za ostro sie wyrazam ale obrazanie takich kolesi co prowadza takie lekcje o nrakotykach moim zdaniem jest nie powazne. ojciec dyrektor...moze trafiam na takie tematy w ktorych sie orientuje i potrafie cos w nich napisac...

Moge Cie pierdolnac w Âłeb?!!!!!!!Tacy ludzie jak Ty mnie wkurwiaja!!! Chuja wiesz a sie madrzysz...samemu chcialem kiedys pracowac w osrodku pomocy dla osob w nalogu i troche o tym wiem...jezeli masz jakas wade w organizmie i te zajebane toksyny akurat tam sie dostane to po glupiej chmurze zielska mozesz zaraz umrzec. Samemu mialem czasem misje po biaÂłku ze musze spierdolic przed stara mojej laski...albo zdupialem przed swiatelkiem. Te wszystkie dragi sa chore!!!! dlatego pierdole!! nie wdupiam i nie bakam. to jest dla ciuli. I nie mozna mowic kazdy wybiera swoja sciezke...zajebiesz se raz paska metaamfetaminy i za chuja nie wyjdziesz...myslisz ze jednorazowo nic sie nie stanie!!!! chuja jeden raz i cale zycie w dupe Kenyy Twoj stary byl zajebany w trupa jak Cie robil. Ja do osob ktore takie prelekcje prowadza w szkolach mam szacunek...wszystko co mowil to prawda...gdyby tacy zasrani ludzie jak Ty ogladali sobie wiadomosci albo czytali troche gazet to by o takich rzeczach wiedzieli...

najgorsze jest to ze to nie jest smieszne...

Jezeli chodzi o terminy to chlopakom jest na pewno trudno powiedziec...dopiero koniec stycznia...jest czas

looooo kurwa...tego to ja jeszcze nie slyszalem MadMike moim zdaniem jezeli nie przyszkadza to w jezdzie i tego nie odczuwasz to bym to olal...moze dostaje na wolnych jakies lewe powietrze...

Sto lat!!