Jak już chcez wyżarzać świece, jak to nazwałeś, to proces ten przeprowadza się pod obciążeniem. W trakcie jazdy i najlepiej nie na odcinku 1km, nie przy silniku pracującym na biegu jałowym. Wtedy świece nawet nie uzyskują zdolności samooczyszczania, a o czym też wspominasz wracając do tematu wymiany oleju. Twoje swiece były zalane,silnik pracował na wzbogaconej mieszance i tutaj nie pomoże nawet to, ze ci się wentylator załączy, temperatura silnika nic tutaj nie ma do rzeczy, zwłaszcza kiedy leci bez obciążenia. Widać to po ich barwie i to nie woda, ona sie nie dostaje pod podkładkę dociskową świecy i na gwint...
Przerwy na elektrodach świecy nie sprawdza się na oko,tylko przy użyciu np.szczelinomierza, ale jaki mechanik taki poradnik...............