Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.07.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ja wczoraj po egzaminie, no i powiem, że z Gladiusem nie ma żadnego problemu, na ósemce, która jest lekko pod górkę nie było żadnego problemu, jedynie widziałem, że kilka osób próbowało hamować podczas zjazdu do drugiego pachołka, co skutkowało automatycznym podparciem i "replay". Generalnie na samym egzaminie było 8 osób, z czego trzy Panie (jedna na kat. A, druga A1, a trzecia AM), jeden Pan zdawał tylko teorię, do placu dotarliśmy w liczbie 4, żadnej z Pań w tym gronie już nie było. Egzaminator (Pan Krzysztof) spoko człowiek, wyjaśnił co i jak, na spokojnie powiedział co i jak (z jakiego miejsca) zaczynamy robić, dwie osoby z początku listy miały przygotować się do jazdy (kask [na placu można w swoim], kamizelka, ochraniacze - kto potrzebował tzn. nie miał w kurtce etc.; na buty w ogóle nie spoglądał) no i na początek wiadomo, obsługa etc. Następnie "8", egzaminator pokazywał (liczył) kiedy możemy z niej wyjeżdżać, tutaj padła jedna osoba. Później następnie slalom wolny, który pokonujemy od prawej strony dwukrotnie, egzaminator zaznaczył, że po pierwszym przejeździe możemy jechać bez zatrzymywania się do drugiej próby, ale jeśli ktoś potrzebuje się zatrzymać, nie ma z tym problemu. Tutaj po za Panem poległym na ósemce zrobiła to cała reszta, po czym przyszedł czas na slalom szybki... Rzecz jasna prędkość mierzona, ale tylko w jednym przejeździe na obowiązkowe dwa średnia prędkość musiała wynosić 30 km/h, jeśli w pierwszym zrobiłeś 30, następny mogłeś zrobić i 15 km/h. Na tym punkcie odpadła jedna osoba - za szybko kolega wszedł w tą próbę, no i dwa pachołki poleciały, a szkoda, bo fajny koleś w rozmowie. W kolejności przyszedł czas na łosia, tutaj bez problemu, moja prędkość 67 km/h i 63 km/h. W tym zadaniu rozpędzamy się praktycznie aż od bramy wjazdowej do WORD'u, mamy tam z górki więc bez problemu takie wartości są osiągane. O ruszaniu pod górkę w Bytomiu nie ma co wspominać, bo każdy zainteresowany wie jak ona tam wygląda Później ostatnie dwa zadania czyli hamowanie w wskazanym miejscu i awaryjne, również bez problemu, egzaminator powiedział iż trzeba się dynamicznie rozpędzić no i hamujemy na jego sygnał oraz w wyznaczonym miejscu (pachołek w drugim hamowaniu w wskazanym miejscu). Samego placu to tyle, generalnie z 4 osób do miasta pojechały 2, obie egzamin zaliczyły - w tym moja osoba ;). W moim przypadku miasto to praktycznie 85% Radzionków głównie uliczkami a'la osiedlowymi (za stadionem RUCH'u, oraz już w rejonach Kauflandu w Radzionkowie), tutaj poszło również bez problemu, a największym mankamentem akurat dla mnie w tym etapie był....czepek ochronny na głowę, który był obowiązkowy do założenia podczas używania kasków z WORD'u, strasznie mi się zsuwał i było to mało komfortowe, ale takie problemy to nic Egzaminatora w uchu słychać bardzo wyraźnie, więc stresu, że czegoś nie dosłyszymy nie ma. Generalnie była to moja pierwsza próba i zakończona pomyślnie, a szczerze mówiąc nastawiałem się iż będzie z tym dużo gorzej
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.