Cóz jeżeli do tej rodziny zaliczasz także chłystków i dresiarzy którzy kupuja motocykl dla słitfoci na fejsie; którzy nie maja prawka + zapi%$#&^ na jednym po mieście na zdrapkę - to gratuluje szacunku dla rodziny;)
Panowie, liczyłem trochę na większą wyrozumiałość. Właśnie po to tu zawitałem, żeby dowiedzieć się co nieco, a nie po to aby zostać wyśmianym. Oczywiście zakup będzie pod okiem osób, które jeżdżą od lat i nie jeden motocykl w życiu miały. Ja jednak sam wolę rozeznać trochę temat, żeby wiedzieć gdzie i na co patrzeć w przypadku bandita. Niezależnie dziękuje za odpowiedź nfs'owi. Pozdrawiam