Bezwodny płyn chłodniczy

[TURBO1000]

J.W czy jest sens inwestowac w tego typu płyn ustrojowy? http://allegro.pl/evans-power-sports-plyn-chlodniczy-bezwodny-2l-i6656904814.html

W korkach wentylatory robią bez przerwy, czy ten płyn lepiej odbiera i oddaje ciepło?

[DANVIELD]

http://www.evanscoolants.pl/power-cool-180-for-track-trail-bikes.html troche od producenta.

Tradycyjne płyny chłodnicze
Wytwarzane są na bazie wody oraz glikolu etylenowego lub glikolu propylenowego.
W zależności od wersji mogą być także wyposażone w dodatki chroniące układ przed korozją,
odkamieniacze czy przeciwdziałającestarzeniem się gumy. 

Powyzszy środek wg mnie jest świetny zarówno do motocykli jak i samochodów w których wystepuje "fabrycznie" zjawisko przegrzewania silnika,
poprostu ten płyn bezwodny ma znacznie wyższa temperature wrzenia i lepiej odprowadza ciepło.

Najgorsze w tradycyjnym płynie ejst to że pomimo cisnienia w układzie chłodzenia
na sciankach najbardziej obciązonych termicznie tworzą sie pęcherze gazu który
juz nie jest w stanie odprowadzac ciepła tak aktywnie jak ciecz.

Lepiej odbiera ciepło, przed zastosowaniem układ musi byc czysty a najlepiej przepłukanyspecjalnym specyfikiem by wyeliminowac stary wodny płyn. 
Te płyny sa mieszalne z woda coprawda ale owa woda zupełnie psuje zamierzone działanie płynu wiec ejst nieporzadana.
Dakarowcy stosuja ten płyn z wiadomego powodu.

Jako ciekawostke napsize że na tym bezwodnym silnika temperatura wzrasta o 10 C. Bez żadnego skutku dla silnika.
Oparty na Glikolu etylenowym i mieszance detox.

[TURBO1000]

temperatura wzrasta o 10 C to nic dobrego moim zdaniem...skoro lepiej oddaje cieplo to skad te zjawisko?

[DANVIELD]

Fizyka - woda z glikolem ma swoja temperature wrzenia,
dodatkowo w miedzyczasie sa miejsca w płaszczu
- czy to głowica czy to cylinder w których powstaje miejscowy stress termiczny.
I ta mieszanina powoduje że optymalna temperatura pracy jest taka a nie inna.
Może w tym nie-wodnym płynie stress nie ma miejsca bo rozkład termiczny w cieczy zachodzi nagle i równomiernie
a glikol z woda poprostu ma tendencje do mikrospieniania się? (mieszanina w której rózny stan skupienia ma rózna temperature)

Podejrzewam że inaczej ten płyn sie zachowuje w silniku z obiegiem termicznym a inaczej w silnikach bez niego.
Gdyby zrobic eksperyment i np chłodzic silnik olejem hydraulicznym to podejrzewam że temperatura pracy silnika tez mogłaby byc inna.



Więc reasumując w tej goracej cieczy opartej na wodzie i glikolu może dochodzic do zjawiska w którym "część" cieczy ma wyższa temperature od reszty
i niejednorodnie ja oddaje (dopiero po zmianie skupienia). Przy wyższym cisnieniu takie zjawisko ma miejsce przy wyższej temperaturze.

Może byc tak że ten niewodny płyn poprzez brak tego zjawiska poprostu ma od razu wyższa temperature. I w miejscach obciazonych termicznie nie powstaje taki stress (odparowanie)

[TURBO1000]

Rozumiem,wychodzi na to ,że bezwodny płyn odbiera tą wyższą temperature w miejscach jej powstawania i równomiernie rozprowadza ją po całej objętosci i tym sposobem płłyn ma wyzszą temperature po całosci a nie w okolicach komory spalania, dobrze rozumiem?

W takim wypadku pasowałoby zmodyfikowac termostat tylko czy przy optymalnej temperaturze pracy nie bedzie ,,za zimno,, w okolicach komory spalania?

Rozchodzi sie o to ze moje wentylatory zaczynają robić przy 93-5 stopniach. Podczas jazdy mam około 77, optymalnie moim zzdaniem powinno byc w graniach 90? Tak wiec, jak płyn mi podniesie o 10 to wentylatory będą napierdzialac non stop i cale rozwiazanie jest na nic.

[DANVIELD]

niee.. widzisz.. silnik tak naprawde najlepiej pracuje przy 110-120 stopni  
wujek google dopowie Ci dlaczego jest tak a nie inaczej

[LBG]

Chyba nawet im wyższa temperatura, tym większa sprawność, ale to już musiałby być silnik z elementami ceramicznymi.

PS Póki co to filtr cząstek stałych wykończył diesle, teraz będzie i benzyniakach montowany .

[TURBO1000]

Tyle to ja wiem, mnie interesuje zebym nie musiał doładowywac aku co 2-3 dni jak są zajebiste upały i nie ma gdzie sie przepchnąc zeby nie stac ...