Śmiertelny Brzezie

[pietja]

Świeża sprawa z wczoraj. Koleś z Rovera z mojej wiochy, a "motocyklista" z Lubomii.

http://www.raciborz.com.pl/art46885.html

 

[*]

[K.Łapouch-y]

200Km mocy na silniku i pewnie leciał bez kozery pińcet kilometrów na godzinę. Kocham takie komentarze! Wszyscy znawcy i mają fotoradary w oczach. Dlatego nie lubią was Polaków nigdzie. 

Żeby nie było nie popieram jazdy bez uprawnień, a kupowanie czegoś więcej niż 100Km na pierwszy sprzęt uważam za szaleństwo. 

[victoryMP]

a ty Polakiem nie jestes?

[marian65]

Ciekawe co wyczyniał zmarły motocyklista że doszło do wypadku, jakoś nie chce mi się wierzyć by ot tak wypierniczył się na prostej drodze...Niechaj spoczywa w pokoju. Moje kondolencje dla bliskich i rodziny...[*]

[Misiek90]

Co to za maszyna poległa w wypadku? 

[pietja]

Podobno kawula ZZR 1100. Informacja od kolegi Marcina który z nim pracował. Podobno niedawno zmienił jakąś 600 na to bydle bo wydawała mu sie za słaba. Oczywiście bez prawka.  

[Misiek90]

Przesiadka z grubej rury...

[marian65]

Prosta droga i gleba, nawet na mocniejszym moto przy założeniu że kierownik nie był nowicjuszem- coś mi tu nie gra...Ciekawe co zaszło że się wyłożył? Może jadąc na gumie zjechał na pobocze lub złapał shimmy?...Przecież nie jest łatwo wywrócić jadący po prostej motocykl...

[DANVIELD]

[marian65]

 R1 rn 19 ...chyba