Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sezon 2015 kierunek Bałkany


uPawła

Rekomendowane odpowiedzi

Śmigam na gsx-f, nowy model. Spójrz w mój profil, dodałem tam parę fotek.

 

Na chwilę obecną nie mam jeszcze wypisanego wniosku urlopowego ale nie powinno być to problemem.

 

Mam nadzieję, że w przeciągu kilku najbliższych wszystko mi się wyjaśni i będę mógł napisać ostatecznie, że się decyduję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Marian, słuchy chodza ze na Yamaszke wskoczyłeś, Ri.... choc jak wiesz nie jestem fanem armatury, to jednak ta armaturka ma smak i naprawde  fajne moto gratuluje wyboru Brachu i gustu , do zaobaczycha na drodze.

Włodziu mówi ze zadowolony jestes z nowego nabytku tylko nie masz gdzie sprawdzic jak sie w dłuższej trasie sprawuje mysle ze około 3500km to wystarczający dystans do testowania sprzetu tak wiec rozumiem ze juz prawie jestes spakowany i zdecydowany w 100% tylko myslisz jak rodzinie fakt przedstawić ze 20 wyjeżdzasz i  nie szybko zatesknisz za chałupą i familią.

 

Podpowiem Ci tylko ze ja to przedstawiam  tak, mówie ze wyjeżdzam w styczniu jak sie pytają gdzie i kiedy to mówie ze czas pokaze i jak sa zaskoczeni ze własnie jestem spakowany i gdzieś jadę, to mowie przyszeł czas i wszystko już wiecie - jadę, a jak pytaja kiedy wruce to mówie ze czas pozkaże, jak wracam to mówie, no ale zlecialo, jak jeden dzień, o juz jestem. ha ha.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marian, słuchy chodza ze na Yamaszke wskoczyłeś, Ri.... choc jak wiesz nie jestem fanem armatury, to jednak ta armaturka ma smak i naprawde  fajne moto gratuluje wyboru Brachu i gustu , do zaobaczycha na drodze.

Włodziu mówi ze zadowolony jestes z nowego nabytku tylko nie masz gdzie sprawdzic jak sie w dłuższej trasie sprawuje mysle ze około 3500km to wystarczający dystans do testowania sprzetu tak wiec rozumiem ze juz prawie jestes spakowany i zdecydowany w 100% tylko myslisz jak rodzinie fakt przedstawić ze 20 wyjeżdzasz i  nie szybko zatesknisz za chałupą i familią.

 

Podpowiem Ci tylko ze ja to przedstawiam  tak, mówie ze wyjeżdzam w styczniu jak sie pytają gdzie i kiedy to mówie ze czas pokaze i jak sa zaskoczeni ze własnie jestem spakowany i gdzieś jadę, to mowie przyszeł czas i wszystko już wiecie - jadę, a jak pytaja kiedy wruce to mówie ze czas pozkaże, jak wracam to mówie, no ale zlecialo, jak jeden dzień, o juz jestem. ha ha.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielona karta obowiązkowa w Bośni i Serbi musi być!

Pamietajcie o ubezpieczeniu na ewentualność kosztów leczenia (200 000zł) i  asistans tez na (200000zł) ja dzis ubezpieczyłem siebie Włodzia i Henia  i za osobe po 70 zł  tak wiec zaden wydatek a jakby co to asekuracja jest.

 

Smar do lańcucha nie zapomnijcie jak macie napedy łańcuchowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chłopaki!

Dziękuję Wam bardzo za wyjazd. Był rewelacyjny! Bardzo mi się podobało, zobaczyłem przepiękne miejsca i poznałem fajną ekipę.

Jestem przekonany, że na tym wyjeździe się nie skończy!

W temacie fotek... Marcinowi wysłałem już link ze swoimi fotkami. Nie było ich wiele i może nie zbyt ciekawe ale wysłałem. Wy macie dużo fajniejsze :) Zaraz prześlę je Wam (Heniu, nie widzę Cię tutaj. Odezwij się jeżeli chcesz moje fotki)

Mi wybiło około 4400km ale to z wiadomych względów mam więcej km.

Chyba nikt się obrazi ale muszę tutaj dodać chociaż jedna fotkę :)

m9WWuRb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich,

fakt "Kierunek Bałkany" zakończony jak widac z róznymi przebiegami poniewaz w ostatnim dniu w odległości około 100km od granicy rozjechaliśmysie kazdy w strone domu no prawie każdy bo ja z Piotusiem zachaczyliśmy jeszcze o pare milych miejsc w Polszy.

Tak czy siak, było zaje... fajnie kto nie byl niech żałuje, winkle, zajebiste krajobrazy. Ciepłe powietrze które owiewa cie przy smiganiu po kretych górzystych drogach nad adiatykiem poprostu nic dodac nic ująć do tego czarna mała mocna kawa i mordy sie cieszą na maxa. Co do kosztów bo pytało mnie pare osób to powiem tak myslalem ze wydamy sporo wiecej a wydaliśmy naprawde niewiele i spanko było w pensjonatach na przyzwoitym poziomie czysto schludnie i miło ja chyba wydałem około 2800zł wszystko razem licząc.

Dzieki chłopaki za współny wypad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jeszcze raz, koleżanki i koledzy moto cykliczni.

Trasa Bałkany jest naprawdę fajna i bardzo urokliwa - zrobię mały opis.
Wyjechaliśmy z Bielska przez Bratysławę potem Węgry kawałek Słowenii i do Plitwic HR 850 km. Wieczorem po 19tej trafiliśmy do fajnego pensjonatu w miejscowości Jeźiorica koło parku Plitwice. Nocleg pokoje po 25EU na dobę SUPER!!!! zostajemy na dwie nocki, zwiedzamy wodospady i delektujemy się śliwowicą podczas kolacji. Wschód słońca zapinamy kufry - śniadanko - navi na trasę widokową do Zadaru, dalej Dubrownik Budwa i docelowo Bar Czarnogóra 650 km. Pensjonat wita nas butelką i pięknym widokiem na zatokę 40 km przed Albanią. Zostajemy na siedem nocek, 203EU (siedem nocy) i wszystko co trzeba. Baza fajna, blisko do zatoki Kotor, Albanii i starego Baru - zaliczamy wszystko - ruch w Albanii oraz widoki to egzotyka na miarę Marrakeszu lub Indie - trzeba zobaczyć bo się nie da opisać. Wracamy - 1700 km do domu, trasę dzielimy na trzy dniówki - Zabijak, Durmitru i do Mostaru - tam nocleg 20EU, zimny browar (nie jeden) Stary most i kilka innych widoków, ślicznie - perła Bałkanów. Rano kierunek Sarajewo i dalej na Węgry, przekraczamy granicę i śpimy w hotelu - pierwsza klasa - do tego smacznie - 53EU od pokoju. Ostatni dzień 550km. do domu, Budapeszt Bańska SK przełęcz Rożenberoka Kubin Namestowo i mamy Bielsko, sok do browaru i koniec trasy.

podsumowanie: przejechaliśmy ok 4000 tyś km. Noclegi bez problemów, paliwo średnio 1,25 - 1,35 EU za L. Czarnogóra tam trzeba używać sygnału, natomiast w Albanii szóstego zmysłu. Trasa przepiękna - fajne drogi - stacji dość - pogoda znakomita i żadnych wypadków po drodze. Koszty to ok 1000EU za wszystko - łącznie z ubezpieczeniami. Osobiście uważam że Bałkany to najładniejsze miejsca w EU. chyba ładniej jak w Alpach ale trochę brakuje jeszcze w infrastrukturze turystycznej - ale się rozwijają więc planujcie trasy. Dwanaście tych dni będziemy długo pamiętać, polecam Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.