uklad chlodzenia kawasaki er6n 2010r

[BLACKY4]

zakupilem ten mtocykl niedawno w salonie,zaznacze,ze nie mam doswiadczenia z motocyklami chlodzonymi ciecza

po przyjezdzie do domu i zrobieniu kilku kilometrow,glownie w korkach,zauwazylem,ze wycieklo troche plynu przelewem

w salonie powiedzieli,ze byl uzupelniony,wiec po rozgrzaniu moglo wyciec troche

no i wiecej,po nastepnych przejazdzkach juz nie cieklo

dzisiaj zrobilem jakies 50 km,troche w korkach tez,po przyjezdzie do domu,zauwazylem,ze zaraz po wylaczeniu silnika

slychac odglos jakiegos bulgotania  w chlodnicy,dzialo sie to przez jakas chwile i ustalo

zastanawiam sie czy cos zlego nie dzieje sie z tym motocyklem,a moze to normalne zjawisko?

[nfs]

Może to nie bulgotanie może wentylator się włączył.Chyba nie sprzedali z walniętą uszczelką.A płyn wyrzuca dalej ?

[krzychu64]

Nie wiem jak jest w przypadku Twojego modelu. Ja mam kawę GPZ 500 z 1993 r. Jak wracam do domu gaszę moto pozostawiając załączoną stacyjkę. W chwili gdy słyszę wentylator zostawiam załączoną stacyjkę do momentu, aż wentylator nie przestanie pracować. Widać na wskaźniku jak temperatura spada. Gdy wentylator się wyłączy wyciągam kluczyk.

Możliwe że w Twoim przypadku również powinieneś pozwolić na przestudzenie układu chłodzenia zanim rozłączysz prąd kluczykiem.

[BLACKY4]

nie wyrzuca,ale to nie byl odglos wentylatora ,po przyjezdzie, na miejscu nie bylo

wycieku,ale czy w czasie jazdy,tego nie wiem,to bylo wyrazne bulgotanie przez jakies powiedzmy 10 sekund

gdy odpalilem silnik ponownie,to juz nie bulgotalo wiecej

w tym moto,nie ma wskaznika temperatury,jest kontrolka,ale ona sie nie zapalila jeszcze

[nfs]

Jak w zbiorniczku nadal jest stan miedzy min a max i nie zmienia koloru płyn to moim zdaniem ok nie ma co panikować.

[krzychu64]

Nie wiem co powiedzieć. To bulgotanie może być normalnym zjawiskiem. Ja mam tak np w puszcze, że po zgaszeniu  jeszcze przez chwile coś tam bulgoce. Wydaje mi się, że to normalne zjawisko, wszak cylindry są rozgrzane i mają zapewne temperaturę wyższą od temperatury cieczy. Po zgaszeniu silnika pompka układu chłodzenia nie pracuje, a co się z tym wiąże rośnie temperatura cieczy wokół cylindrów i może stąd dochodzi to bulgotanie. Gorąca ciecz uchodzi do góry zwalniając miejsce chłodniejszej, a po zrównaniu temperatur cylindrów i cieczy bulgotanie ustaje.

Dopytaj w serwisie - najlepiej u źródła.

[BLACKY4]

z tym zbiorniczkiem to jest tak,ze jest troche pnizej min,ale jak doleje do max,to po pierwszej przejazdzce,zaraz go wyrzuca

i znowu jest nieco pnizej min  i tak w kolko

[DANVIELD]

- nie przejmuj sie w wiekszości motocykli chłodoznych cieczą tak to działa. te bulgotanie to poprostu
"zagotowany' płyn  chłodnicy który zaworem na korku wlewu wydostaje sie do zbiorniczka wyrównawczego. Gdy ostygnie pociągnie "z powrotem"
nie dolewaj max, na zimnym nalej do połowy

[BLACKY4]

dzieki,zaczalem juz myslec,ze to cos powaznego

[BLACKY4]

okazalo sie,ze przyczyna takiego stanu rzeczy byl wadliwie dzialajacy korek chlodnicy

wymienilem na nowy i problem znikl