Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Producent akcesori motocyklowych-projekt Z motyką na słońce?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.
Może późno się zabieram za przebadanie rynku no ale lepiej późno jak wcale.

Otóż pokrótce. Zabieram się za otwarcie działalności gospodarczej.
Głównym celem jest produkcja akcesori motocyklowych:
-deflektorów
-bagażników na kufry centralne
-aluminiowych kufrów bocznych
-gmoli

Na działalność część pieniążków daje unia część inwestuje swoich oszczędności.
Chciałbym zbudować wysokiej jakości Polską markę. Prowadzić sprzedaż internetową oraz nawiązać współpracę z Polskimi sklepami.

Jak się na to zaopatrujecie? Czy czujecie potrzebę nowych produktów? Ktoś z Was był by zainteresowany taki akcesoriami?

Żeby nie było mam doświadczenie w obsłudze maszyn itp. I wykonywałem już takie akcesoria na potrzeby własne lub znajomych. Ogólnie wszyscy byli zadowoleni. Im bliżej tego wszystkiego tym większy stres i nerwy. Ale to chyba oczywiste.

Proszę Was o opinię, może ktoś już próbował podjąć ten temat a może ktoś był by zainteresowany współpracą?

Zastanawiam się czy uda mi się wyżywić z tego rodzinę, może dołożyć do tego sprzedaż części eksploatacyjnych? Ale nie mam namiarów na żadną hurtownie, takie hurtownie nie dają towaru w jakiś lizing? Dają na fakturę płatną od razu czy terminowo?

Tak myślę nad tym wszystkim czy nie było by lepszym rozwiązaniem ciągać niedobitki z francji i rozkładać je na części i sprzedawać? Ale mi się marzy bycie dumnym producentem. Stworzenie marki rozpoznawalnej w Polsce jak i po zagranicami naszego kraju.

Liczę na wszelkie sugestie pomysły, rady...
Główne pytanie z motyką na słońce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że możesz skontaktować się z INTERMOTO. U nich zamawiasz części i Ci wysyłają z tego co wiem (także jesteś takim pośrednikiem pomiędzy INTERMOTO a klientem). Co za tym idzie masz dostęp do wszystkich części więc na początek póki nie masz swojego kapitału to dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dziękuje Panowie.

 

Zakładając taką teoretyczną sytuacje.

Jak byście zareagowali  na sytuacje w której bym powiedział Wam ok zrobie gmole będą kosztowały np. 300zł ale proszę zostawić motocykl na 1 dzień. Wykoanie pomiarów itp. Ale za to, czyli za zostawienie motocykla zaoferowałbym rabat na pierwszą sztukę np 50%. Kwote wymyślone z głowy. Chodzi o to że na począku będzie ciężko mi zrobić gmole do motocykla którego nie mam przed oczami. Po prdukcji takiej sztuki mogę zrobić sobie szablon i już je przysłowiowo klepać. Jak byście zareagowali na taką sytuacje? Jest to dla Was jako dla potencjalnych klientów sytuacja do przyjęcia?

 

Druga sprawa jest ktoś chętny na np. deflektory? Jaką cenę byście byli w stanie za taki deflektor dać?

 

PS: Dziękuje za sugestie z intermoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak.. gmole pasuja jak nic.. ale otwórz Ty dobra galwanizernie to nie wyjdziesz z pracy do domu.

p.s. z motyka na księzyc i uwazaj na obcych  :)

niestey nie mam takowej wiedzy i podejrzewam że są to ogromne koszta i wymaga pozwoleń, zezwoleń itp. To nie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę w branży akcesorii jekieś 10lat. I o ile kiedyś łatwiej było się wybić to dziś konkurencja jest duża a klient wymaga dobrej jakości za rozsądne pieniądze.

Produkowałem stelaże, bagazniki i gmole dla firmy HF-TEH, ale oni jak narazie wycofali się ztej branży.

Kwestia jest taka ile chcesz zainwestować kasy, jeśli masz mniej niż 50tyś to rzeczywiście jest to porywanie się z motyką naksiężyc.

Policz ile będzesz musiał zainwestować w maszny, giętarka, spawarka, prasa, szlifierki, wiertarka to tlko niezbędne minimum.

Do tego dochodzi kwestia form pod dane modele motcykli no i przemyślana konstrukcja tych akcesorii, bo jeśli chesz kopiować już istniejące rozwiązania to żadnej marki sobie nie wyrobisz.

Jeśli chcesz zaistnieć w branży i stworzyć własną markę a przy tym nie być zmuszonym ryzykować sporej kasy mogę zaroponować współpracę z korzyścią dla obu stron.

Napisz bezpośrednio [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że Twój pomysł ma szanse realizacji. Na rynku brakuje bowiem tańszej alternatywy dla potentatów branży jak givi/kappa, sw-motech, heed. Spośród znanych mi osób (zazwyczaj skupione tematycznie wokół marki, bądź modelu motocykla) wiele zgłasza zapotrzebowanie na podobne akcesoria, np.: płyty stalowe pod silnik (np. duże zapotrzebowanie do tdm 900, vstrom 650), gmole (również tdm, vstrom), centralne podstawki (tdm), stelaże kufrów (spore zapotrzebowanie do thundercat), tzw. multipłyty (baza pod mocowanie kufra centralnego uwzględniająca różne miejsca mocowania śrub), kufry stalowe. Nie potrafię jednakże odpowiedzieć na pytanie dotyczące opłacalności przedsięwzięcia. Z pewnością Możesz liczyć na zbyt od kilku do kilkunastu sztuk. Pokazują to przykłady znane mi z vstrom.pl (użytkownik letko) oraz tdm.pl (sietmen75). Inne, jak choćby darkojak i jego deflektory są przykładem zbytu na szerszą skalę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wysłuchałeś populizmu, a teraz zastanów się nad kwestiami, które zasygnalizował Radek (CB1).

Przedewszystkim jaką masz znajomość obróbki metali, jaką masz wyobraźnię przestrzenną, jaką wiedzę konstrukcyjną (mechaniczną) by móc powiedzieć, że robisz solidny towar, czy masz wystarczające zdolności manualne.

Rozwijając tą kwestię.... np. gmole, nie wystarczy wyciąć rurki do zimnej wody zaklepać na końcach zgiąć i przewiercic otwór na śrubę. Trzeba wiedzieć również jak i gdzie można zamocować, aby ktoś nie zrobił sobie/motocyklowi większego kuku złym gmolem. Juz nie mówię o doborze rur. Jeśli znasz się a tym.....

Tak samo, nie wystarczy kopiować trzeba rozwijać koncepcję pomysły. Widziałem świetny kufer Alu na sprzedaż, właśnie samoróbka, wyglądał jak fabryczny i o wiele droższy, ale rozwiązania urzytkowe. W żadnym masowo produkowanym nie spotkałem takich udogodnień eksploatacyjnych. To jest wartość dodana, która przyciągnie do Ciebie ni jednego. Tylko musisz być pomysłowy i mieć talent. Jeśli tak jest......

Jeśli to wszystko jest dla Ciebie oczywiste, to próbuj :D z chęcią zobaczę kufry/stelaże może zakupię ;)

Aha i najważniejsze jest kalkulacja ceny, wiadomo, że produkcja jednostkowa jest droga. Co daje przewagę koncernom, dlatego właściwie zaplanowany proces produkcji jest istotny, aby cena nie przekroczyła ceny przyzwolenia. Wiadomo, że te relacje też inaczej wyglądają jak robisz coś na specjalne zamówienie pod wskazówki klienta i takiego produktu nie ma na rynku. Do tego jeszcze weź pod uwagę lakierowanie, chromowanie, galwanicacje. Klient chce produkt gotowy, nawet najlepiej z założeniem.

PS proste robisz gmole za 300 jak to napisałeś, lakiernik weźmie z 50 to ja wolę wsiąść od Radzia za 300, albo kupić givi gdzieś na necie na promocji z przesyłką za 300 bo nie musze jeździć zostawiać moto itd

POMYSL co możesz zaoferować....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów dyslektyczny potok słów mojego Ulubieńca, indywidualisty, Orędownika jedynie słusznych twierdzeń, Piewcy wyższości intelektu, nad siłą fizyczną, Znawcy mięsnych ras drobiu, Zwolennika "rozwiązań urzytkowych", co woli "wsiąść od Radzia" zamiast na HD. Magiku! "POMYŚL co (jeszcze - przyp. aut.) Możesz zaoferować"...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów dyslektyczny potok słów mojego Ulubieńca, indywidualisty, Orędownika jedynie słusznych twierdzeń, Piewcy wyższości intelektu, nad siłą fizyczną, Znawcy mięsnych ras drobiu, Zwolennika "rozwiązań urzytkowych", co woli "wsiąść od Radzia" zamiast na HD. Magiku! "POMYŚL co (jeszcze - przyp. aut.) Możesz zaoferować"...

Cóż mogę powiedzieć.... cieszę się, że jestem tak lubiany, a moje przesłanie zatacza coraz szersze kręgi.

Jednakże z przykrością muszę stwierdzić, że Twoja wzruszająca, emocjonalna wypowiedź pasuje tu niczym kolczyk do odbytu. Niby można, ale po co......

Cieszę się, że sprawiłem Ci taką satysfakcje, iż mogłeś się do czegoś wreszcie przypierdolic, jednocześnie widzę w Twoim poście ogromną gorycz, gdyż mój post jest merytoryczny i na temat, a Twój. Cóż jaki koń jest.... każdy widzi.

Wsadź więc sobie te szczeniackie zaczepki w buty, może będziesz wyższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedzieć.... cieszę się, że jestem tak lubiany, a moje przesłanie zatacza coraz szersze kręgi.

Jednakże z przykrością muszę stwierdzić, że Twoja wzruszająca, emocjonalna wypowiedź pasuje tu niczym kolczyk do odbytu. Niby można, ale po co......

Cieszę się, że sprawiłem Ci taką satysfakcje, iż mogłeś się do czegoś wreszcie przypierdolic, jednocześnie widzę w Twoim poście ogromną gorycz, gdyż mój post jest merytoryczny i na temat, a Twój. Cóż jaki koń jest.... każdy widzi.

Wsadź więc sobie te szczeniackie zaczepki w buty, może będziesz wyższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.