Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

jaki klej polecacie


snapi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam do was pytanie

Jaki klej polecacie do klejenia metalu a jaki żęby skleić 2 częśći plastikowej czachy.

 

tydzień temu kierowca wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu po czym uciekł kamer w tym miejscu niema a o godzinie 23 ludzi niema wielu i świadka też który to widział więc zostałem na lodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pamiętam troche szczegółów żę miałem zielone jechalem i wymusil próbowałem odbic ale koło mi uciekło i walnąłem głowom o ziemie po czym się pozbierałem  zebrałem części i musialem wracac autobusem poniewarz starter wyzionoł ducha 

ogólnie musze naprawić cały przód mam skrzywione lagi zepsuty obrotomierz pęknięta pułka scentrowane koło

zostało mi tylko naprawić czache 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, czacha to nie taki znów problem jeśli masz wszystkie kawałki. Najlepiej toto pospawać, wyszlifować i pomalować a następnie przywalić naklejki które można kupić na Allegro i czacha będzie jak nowa. Kleje żywice i szpachle lubią pękać pod wpływem drgań więc lepiej nie ryzykować, a spawanie wcale nie jest wiele droższe.

Kolejna sprawa - kleje do metalu, tu jest gorzej. Wprawdzie są reklamowane jako super twarde i wytrzymałe ale kilkakrotnie przerabiałem i nie wyrabiają ani pod obciążeniem ani narażone na drgania, zwłaszcza w przypadku ruchomych elementów. Można je zastosować np do uzupełnienia jakichś ubytków materiału ale gdzie indziej preferuję spawanie lub nadlanie i obróbkę danego elementu który jest narażony na obciążenia i drgania. Zdaję sobie sprawę że nie wszędzie jest to możliwe czy opłacalne ale w przypadku klei łatwo sobie narobić kosztów i roboty a potem się rozczarować. Czasem nawet lepiej dołożyć parę groszy i kupić używaną ale dobrą część niż jeździć na czymś niepewnym... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam do was pytanie

Jaki klej polecacie do klejenia metalu a jaki żęby skleić 2 częśći plastikowej czachy.

 

tydzień temu kierowca wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu po czym uciekł kamer w tym miejscu niema a o godzinie 23 ludzi niema wielu i świadka też który to widział więc zostałem na lodzie.

  Nie zostałeś na lodzie.

Idziesz do pierwszego z brzegu ubezpieczyciela, dostajesz papier do wypełnienia itd...

  Ubezpieczyciele robią ściepę na wypadek gdyby sprawca nie został ustalony.

Zapomniałem jak to się dokładnie nazywa.  W każdym razie odszkodowanie idzie dostać w takim wypadku.

  Tylko czy dzwoniłeś na gliny? Bo bez tego może być problem

 

 

a klej to jakiś epoksydowy, trochę opiłuj żeby dało się wstawić jakiś 2-3 cm pasek z np. tkaniny szklanej.  Mażesz klejem, tkanina na to, ponownie wcierasz klej.  Na to wszystko nalepiasz taśmę malarską (taką papierową)  Pomaga to ładnie ukształtować ew. ubytki z powodu szlifu :)  i zaoszczędza dużo roboty w obrobieniu na koniec.

  Ja tak zawsze robię i jest ok.  I choćby skały srały to się nie rozlezie. Prędzej złamie się w innym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 a klej to jakiś epoksydowy, trochę opiłuj żeby dało się wstawić jakiś 2-3 cm pasek z np. tkaniny szklanej.  Mażesz klejem, tkanina na to, ponownie wcierasz klej.  Na to wszystko nalepiasz taśmę malarską (taką papierową)  Pomaga to ładnie ukształtować ew. ubytki z powodu szlifu :)  i zaoszczędza dużo roboty w obrobieniu na koniec.

  Ja tak zawsze robię i jest ok.  I choćby skały srały to się nie rozlezie. Prędzej złamie się w innym miejscu.

Mam spawarke do klejenia plastiku (kleje praktycznie wszystko, mam ok 19 róźnych topników)

i wierz mi że jak trafia do mnie owiewka klejona w taki sposób to cholery mozna dostac

bo raz ze nieraz cięzko to oderwac mimo ze pękło a dwa wogóle nie chce sie potem plastik zespalac w miejscu "klejenia" klejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam spawarke do klejenia plastiku (kleje praktycznie wszystko, mam ok 19 róźnych topników)

i wierz mi że jak trafia do mnie owiewka klejona w taki sposób to cholery mozna dostac

bo raz ze nieraz cięzko to oderwac mimo ze pękło a dwa wogóle nie chce sie potem plastik zespalac w miejscu "klejenia" klejem.

 

No to na moich nieżle byś ku...     sypał :)   Ale spoko, ja tam w razie draki i tak sam będę lepić.   Oczywiście nikogo nie namawiam bo trzeba mieć trochę drygu żeby to dobrze zrobić i jak ktos nie czuje się na siłach to lepiej niech da tobie np.

  Domyślam się że to spawanie działa, jeżeli też jest jakoś gramotnie wykonane.  Bo ja to mam złe doświadczenia z takimi spawami przypuszczalnie byle jak zrobionymi i byle czym, bo od wiatru się rozlazło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niema co wiele kombinować Panowie, do wszystkiego potrzeba trochę wprawy i umiejętności plus przeczytać książkę Der Kniff  ;) . Jeśli Kolega niema wprawy ani wiedzy i książki nie czytał to mniej nerwów będzie go kosztowało spawanie u dobrego fachowca. Osobiście klejenie żywicami większych powierzchni nigdy mi nie wychodziło i to bez względu na to czy na włóknie szklanym czy bez. Zawsze to to pękało a od spodu zostawała ,,buła''. Niedawno kolega spawał mi czachę do Fazerka. Po wyszlifowaniu i pomalowaniu nie widać śladu ani z góry ani od dołu i nic nie pęka. Gdybym chciał sprzedać motonga to poszedłby jako ,,igła'' i bezwypadkowy... ;)  :D  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.