Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Tylny hamulec nie puszcza i skrzypi


Bacik

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka,
jak w temacie, mam problem z tylnym hamulcem, polegający na tym, że po jego użyciu klocki w dalszym ciągu trzymają koło, nie jest ono całkowicie zablokowane, ale obraca się bardzo ciężko, do tego gdy pokręce kołem w tył skrzypi tak, że nawet przelotowy wydzior mi niepotrzebny :D
 
Problem z tym hamulcem mam już dość długo, zaczęło się to jak przed sezonem zdejmowałem zacisk, w celu jego wyczyszczenia bo już wcześniej nie do końca puszczał ale to jak jest teraz, to już masakra ;/

Dodam, że zacisk był już zdejmowany i czyszczony po raz kolejny tyle że tym razem, już nie przeze mnie ;p do tego próbowałem już zmiany klocków, o ile dobrze pamiętam, zmieniany był też płyn hamulcowy, a nawet jarzmo do którego przykręcony jest zacisk.. odpowietrzanie też było. Niestety nic nie pomogło :(

Czy ktoś wie, co może być przyczyną ? 
 Motocykl to Hornet 600, PC34 (99r)
 
Dodaję filmik co by mi ktoś nie powiedział, "zawsze TROCHĘ piszczy.." itp. bo to bankowo nie jest normalne  :D

 

Pozdrawiam ! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeby dobrze tloczki wyczyscic, trzeba je wyciagnac z zacisku :P

 

Żartujesz.. ?  <_<

Co do Zacisków to wątpie, że z Twoich sprzętów spasują :(  ale dzięki za propozycje :) 

 

marian65, Ja czyściłem tłoczki bez wyjmowania z zacisku bo była zima, a ja miałem średnio warunki do robienia czegokolwiek, choć jakoś specjalnie uwalone mi się wtedy nie wydawały, za drugim razem były czyszczone w całości, bo robił to mechanik więc obawiam się, że samo czyszczenie chyba nic tutaj już nie pomoże..  :(

 

Zacisk nie jest jakimś skomplikowanym elementem, wiec nie mam pojęcia ocb, kupiłbym cały zacisk gdybym wiedział, że to na 100% załatwi sprawę ale pewności nie mam, a nie specjalnie zależy mi na tym, żeby wypierdzielać kasę na niepotrzebne graty ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, trzyma po całości, nie trze tylko w jednym miejscu, a cały czas. Druga sprawa zanim na zime moto odstawiałem, to nie było takiej lipy, a przez zime od stania by się chyba nie pokrzywiła ;) Tak więc moim zdaniem, tarcze można wykluczyć.. może w końcu drogą eliminacji dojdziemy do przyczyny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może mechanik mówił że czyścił i na mówieniu się skończyło ?!

 

Do tego mechanika akurat mam zaufanie ;) a tłoczki tak jak mówie, już przez zime jak je czyściłem, to wysuwałem je fest mocno i za bardzo nie było czego czyścić, bo były na lustro  ;p 

Może faktycznie zacisk z innego horneta na próbe założyć.. Jest możliwość, że prowadnica, z jarzma hamulca, sie wyrobiła ?  :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty, ale do tyłu nie jeździsz przecież ;)

Wymień uszczelki pierścieniowe pomiędzy tłoczkiem, a cylinderkiem, bo one są właśnie odpowiedzialne za cofanie tłoczka. Ściągnij zacisk, niech Ci ktoś lekko naciśnie na hamulec i puści - tłoczek powinien się cofnąć troszkę, tak o 0,5 mm (strzelam). Ewentualnie masz zatarte (spuchnięte) prowadnice zacisku i on się swobodnie nie przesuwa. Oczywiście koło bez zacisku toczy się bez oporów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że Danvield ma rację,problem może leżeć w pompie do której powinien cofać się płyn po zwolnieniu hamulca. JA SPRÓBOWAŁ BYM kilkakrotnie zahamować tyłem a następnie gdy zacznie piszczeć to popuścił bym przewód od pompy do zacisku. Jeśli ciśnienie w układzie spadnie i hamulec przestanie piszczeć to rozebrał bym i przyjrzał się samej pompie hamulcowej.... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.