Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

CBR600 F2 po wymianie oleju no wolnych klekocze :/


Łukasz Sapota

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Chyba się załamie. Ostatnia czynność przed sezonem. Moto kupione w zimie. Do tej pory jeździłem i wszystko było ok.

Dziś postanowiłem wymienić olej.

Kupiłem Motul 5100 10W40 4t i filtr MANN FILTER MW64/1

 

Nic specjalnego nie robiłem. Spuściłem stary olej. Wymieniłem filtr. Nalałem nowy olej. Pokręciłem trochę rozrusznikiem bez odpalania żeby olej trochę doleciał i po chwili zapaliłem moto. Na wolnych słychać klekotanie zaworów :/ jak dam więcej gazu jest ok. Puszcze gaz i znów to samo :/ Ciężko odpala, bez gazu praktycznie nie chce zapalić. Co się mogło stać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem tej zimy. Stary olej jak zlałem był koloru ciemno brazowego. Widac ze chyba dawno nie zmieniany. Ale o dziwo rzadki. Tak jakby synetetyk. Teraz bylem w garazu i uspokoilo sie troche ale moto ciut ciezej pali. Tzn nie chce odpalic bez gazu. Wolne obr mam ustawione na ok 1000rpm. Jak palę z gazem i puszczam jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz zapalisz maszyne daj sie jej zagrzac przejedź się bo szybko zabijesz świece ssaniem.
Gesty olej zima nie dociera wszedzie tak szybko jak chocby latem.
Druga kwestia to słabe aku = słabe krecenie.
Jezeli masz nieogrzewany garaz i wdarł sie mróz to wystarczy pare dni aby rozładowac kilkuletnie aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz zapalisz maszyne daj sie jej zagrzac przejedź się bo szybko zabijesz świece ssaniem.

Gesty olej zima nie dociera wszedzie tak szybko jak chocby latem.

Druga kwestia to słabe aku = słabe krecenie.

Jezeli masz nieogrzewany garaz i wdarł sie mróz to wystarczy pare dni aby rozładowac kilkuletnie aku.

z tego co ja rozumie to nie chodzi oto że słabo kręci tylko ze ciezko ma odpalić (nie zapala) a to róznica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie aku jest ok. Moto normalnie zapala. Tylko nie chce wskoczyć na obroty bez gazu. Jak lekko dodam jest ok. Czasem słychać cykanie tak jakby zaworu. Kurde no nowy olej! Co mogło się stać? Dodam że dość długo po wymianie chodził jak traktor. Wydaje mi się że to jakoś szybciej powinno dotrzeć tam gdzie powinno i się uspokoic. Motul oryginalny z tego co widzę. Filtr Mann wiec firma ok. Kurde co jest? Dodam że naprawiam samochody i wszystko zrobiłem dobrze. Albo jest coś z tym olejem albo filtrem. Sam nie wiem. Może kupić taki jak ma być? HF303? Ale czy to coś pomoże?

 

Możliwe żeby coś się pomieszało z luzem zaworowym??? Może nowy olej lepiej uszczelnił popychacze i skasował się luz na zaworach? Sam już nie wiem. Jutro chyba sprawdzę chociaż szczelinomierzem luzy zaworowe. Ech, i widzicie? Człowiek chce dobrze i sobie narobi na początek sezonu. Oby nie był potrzebny remont:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz ten stary olej to dla świetego spokoju go wlej i zobaczysz czy sie "uciszy" jak nie to wyklucz olej. 
Mozliwe ze najnormalniej w świecie klekocze Ci z powodu nierównej pracy silnika (gaźniki po zimie do roboty;)
żeby zarznąc silnik w CBR trzeba miec naprawde wiele szczęscia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Sytuacja się troche unormowała. Jak moto jest zimny wsio jest ok. Jak się nagrzeje jest coraz głosniej w okolicach górnej partii silnika. Ale tylko na wolnych obrotach. Jak dodam lekko gazu sytuacja się normuje. Z zapalaniem dalej problem. Zimny bez gazu odpala. Ciepły juz nie. Zamówiłem dziś filtr oleju HF303 podmienie zamiast tego mana. To chyba jedyne co mogę zrobić. Resztę się zobaczy. najwyżej czeka mnie remont :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana filtra nic Ci nie da. O ile nie kupiłeś tego oleju na radzieckim bazarze, to nie czepiałbym się oleju. Jeśli masz problemy z paleniem to na dzień dobry do sprawdzenia gaźniki. Ja bym się też przyjrzał luzom zaworowym. Jeśli to nie pomoże to wtedy można szukać dalej - tak jak DANVIELD mówi - wałek rozrządu, ewentualnie prowadnice zaworów i same zawory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem był napinacz łańcuszka rozrządu. Przerobiłem go na mechanika wg sposobu pokazanego na nacie i jest ok, ale... Mam pewien pomysł na inna jego przeróbkę. Czy ktoś tak próbował?

 

Chodzi mi o to że regulując naciąg standardowym napinaczem mechanicznym nie mamy tzw "sprzęgła" regulujemy na sztywno i chyba łatwo coś przekręcić za dużo i napinacz nie ma szansy się wtedy cofnąć.
Przerabiając napinacz wg rysunku poniżej ( przez regulację twardości sprężyny ) można to chyba bardziej precyzyjnie zrobić i w razie jakichś naprężeń ( spowodowanych zmiennością temperatury ) napinacz mógłby troszkę sam pracować.

napinaczt.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napinacz mechaniczny tzw sztywny nie potrzebuje sprezyny.

Odpowiednio regulujesz  i tyle. Dając spręzyne nigdy nie wiesz jak zachowa sie sprezyna przy zmianie predkości obrotowej rozrzadu i jego obciązeń.

 

Zgadza się.

Nawet w samochodach jest rolkka napinajaca na sprężynie, ale rolke dociska sie potem śrubą "na stałe".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to w tym wszystkim chodzi aby podczas zwiększania obrotów sprężyna lekko się poddała. Tak jak to jest zapewne w napinaczy hydraulicznym. Nie wieżę że trzyma sztywno w momencie gwałtownego dodania gazu i napięciu łańcuszka.

Ja też nie wieżę, ale wierzę.

Nie cofa sie, bo tak jest skonstruowany. Olej skutecznie hamuje cofniecie napinacza. A stosowanie takich "patentów" może się skończyc przeskoczeniem łańcucha, a następstwa mogą byc finansowo nieciekawe. To w sumie taniej już wyjdzie, biorąc pod uwage konsekwencje,  zakup nowego napinacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.