Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

ZACZYNAJĄCY PRZYGODĘ INACZEJ WITAM ;) "POZDROWIENIA" DLA PITSTOP SOSNOWIEC


ADAMS86MCE

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Średnio "krótko" o sobie:

Mając 10-16 lat jak każdy dzieciak jeździłem na czym się tylko dało w tamtych latach na "wsi": komarki, motorynki, simsony, wski, jawy. zdarzyła się raz nawet CB500 88 rok jak byłem u kuzyna w niemczech co zakończyło się "glebą" przy zawracaniu. Mając 16 lat przerwałem przygodę z jednośladami na ponad 6 lat. Potem przejechałem się xj 600 od kumpla i mnie wzięło na kupno motocykla. No i przymierzanie się do czegoś co mi spasuje (oczywiście wychodząc z założenia że z motocyklem jak z wódką "mniej niż liter nie ma co kupować") szukałem najchętniej cbr 1100. jednak po przejechaniu się kilkoma trupami i dojściu do wniosku że budżet mi nie pozwala na nic zdrowego w międzyczasie wpadł mi film sprzed 20 lat który mi przypomniał o motocyklu w którym się wtedy zakochałem (film "miłość w rytmie rap" no i oczywiście gixxer). No i zacząłem patrzeć w tym modelu gdzie był teoretycznie większy wybór ale trafienie zdrowej sztuki graniczyło z cudem. no i pewnego dnia znalazłem mix w którym się zakochałem: gsxf 750 93 rok w świeżym malowaniu na piękny niebieski metalik z silnikiem z gixxera 1100 olejaka z 91 roku. Po jeździe próbnej maszyna stała się moja i tak prześmigałem nią 15000 KM po polsce przez 2 sezony (oczywiście wszyscy znawcy, prorocy itd twierdzili że się rozwalę po pierwszym tysiącu kilometrów, no ale jakoś ich wróżby się nie spełniły i żyję i jeżdżę bezwypadkowo do dziś). Jednak w tym roku się zdarzyło że znalazł się chętny na mój wynalazek i mając okazję zakupiłem sobie wymarzonego gsxr 1100W 95 rok. Pomijając ślizgi które nim zaliczył chłopaczek który sprowadził tą maszynkę to ogólnie jest igiełka (poza gaźnikami których w PITSTOPIE nie potrafią wyregulować zwalając przyczynę na to, że motocykl stał dłuższy czas nie jeżdżony). Tak w ogóle jak ktoś się orientuje jak załatwić reklamację ze zwrotem gotówki od nich to będę wdzięczny za pomoc. I tak niestety na tym się kończy moja opowieść o przygodzie z motocyklami, ponieważ mam trochę problemów zawodowych i w tym wszystkim nie mam czasu na to żeby zrobić na raz 5000km jak to powiedziała Ola w PITSTOPIE co jest konieczne zanim będę mogli ponownie wyregulować "właściwie" gaźniki. I tak dzięki nim motocykl stoi w garażu przepalany co weekend na trasach po 50-100km i czeka na lepsze dni i serwis który naprawi to co spierdzielili przy ostatniej regulacji. To tyle o mnie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś kręcą w tym pitstopie z tym zastaniem moto. Wszystko powinno się ładnie dać wyregulować już po jednym wypalonym baku paliwa. Ale nie jestem mechanikiem z zawodu i się nie znam zbyt dobrze.

Powodzenia w pracy i oby Suzi stała się pełnoprawnym środkiem transportu a nie tylko zabawką na weekendy ;)

Szerokości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witaj widziałem ten wrak bendac u nich oraz własciciela feralnych gaźników koles nie ma kasy na zrobienie gaźników jak sie nalezy tylko chce szkłem dupe utrzec:).Gdybym ja miał takowe mażenia jak ty to bym sobie rower kupił:) a tak nawiasę mówiąc to ja w ciagu 2 miesiecy zrobiłem tyle co ty w dwa sezony motocyklisto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj widziałem ten wrak bendac u nich oraz własciciela feralnych gaźników koles nie ma kasy na zrobienie gaźników jak sie nalezy tylko chce szkłem dupe utrzec:).Gdybym ja miał takowe mażenia jak ty to bym sobie rower kupił :) a tak nawiasę mówiąc to ja w ciagu 2 miesiecy zrobiłem tyle co ty w dwa sezony motocyklisto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skadi2

a jak ja bym pisał tak jak Ty, to bym sie nie wypowiadał bo by mi było wstyd :P

najpierw zapraszam do szkoły, a jak to nie pomoże to patrz jak przeglądarka błędy podkreśla i poprawiaj do skutku.

No i witam Adam :)

nie zwracaj uwagi na tego pajaca, niektórzy lubią wszystko krytykować, bo przecież mają wszystko najlepsze i wszystko najlepiej wiedzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norsen, Aithne dzięki wam za powitanie.

Norsen:

Nie wiem czy to "pajac" ale napewno ma coś wspólnego z pitstopem, a raczej przejęciem go przez aktualnego właściciela (może nawet nim jest), ale patrząc na poziom ortografii oraz samą wypowiedź można wiele zobaczyć jacy ludzie działają w tej firmie.... :/

Aithne:

Ja się nie kłócę, ale tak jak napisałaś o popychaniu to właśnie przez nich mało brakuje żebym zamiast męczyć silnik(który chodzi jak w traktorze po ostatniej regulacji) wolał pchać swój sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Jak miło że tak kompetentna i znająca zagadnienie mechaniczne osoba jak Ty wypowiada się w temacie mechanicznym jaki jest synchronizacja gaźników. Rozumiem, że twoje doświadczenia związane z jazdą na motocyklu przewyższają moją ponad 15 letnią ( ciągłą styczność zarówno z teorią jak i z praktyką - bo jak zapewne wiesz nie tylko mówię ale i jeżdżę i wprzeciwieństwie do Ciebie nie robię w sezonie 7,500km jak napisełeś tylko troszkę więcej.)

Nie wiem skąd wyssałeś informacje i kto proponował Ci zakup tego pojazdu, ale wszyscy pracownicy (podkreślam doświadczenie wynikające zarówno z zamiłowania jak i z racji wykonywanego zawodu) stwierdzili jednoznacznie, że jest to złom, który trafił do nas tylko dla tego, że właściciel chciał się go jak naszybciej pozbyć, bo dość że nie wyglądał to jeszcze nie nadaje się do jazdy.

Gdybyś miał ochotę przedyskutowania tego tematu to zapraszam do nas do Pitstopu, przedyskutujemy go i mam nadzieje, że dyskusja z twojej strony będzie na troszkę chociaż wyższym poziomie kultury osobistej niż ostatnim razem.

Nawiasę mówiąc żaden gsxr1100w nie pali 5l na 100km

Serdecznie pozdrawiam Ola z Pitstopu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Jak miło że tak kompetentna i znająca zagadnienie mechaniczne osoba jak Ty wypowiada się w temacie mechanicznym jaki jest synchronizacja gaźników. Rozumiem, że twoje doświadczenia związane z jazdą na motocyklu przewyższają moją ponad 15 letnią ( ciągłą styczność zarówno z teorią jak i z praktyką - bo jak zapewne wiesz nie tylko mówię ale i jeżdżę i wprzeciwieństwie do Ciebie nie robię w sezonie 7,500km jak napisełeś tylko troszkę więcej.)

Nie wiem skąd wyssałeś informacje i kto proponował Ci zakup tego pojazdu, ale wszyscy pracownicy (podkreślam doświadczenie wynikające zarówno z zamiłowania jak i z racji wykonywanego zawodu) stwierdzili jednoznacznie, że jest to złom, który trafił do nas tylko dla tego, że właściciel chciał się go jak naszybciej pozbyć, bo dość że nie wyglądał to jeszcze nie nadaje się do jazdy.

Gdybyś miał ochotę przedyskutowania tego tematu to zapraszam do nas do Pitstopu, przedyskutujemy go i mam nadzieje, że dyskusja z twojej strony będzie na troszkę chociaż wyższym poziomie kultury osobistej niż ostatnim razem.

Nawiasę mówiąc żaden gsxr1100w nie pali 5l na 100km

Serdecznie pozdrawiam Ola z Pitstopu

Powiem Ci, że w mechanice siedzę od 13 lat i widziałem różne warsztaty i różne podejścia do klienta, ale Wasze chamstwo, brak fachowości i podejście do całego tematu przebiły wszystko co spotkałem dotychczas...

Motocykl trafił do was ponieważ facet co go sprzedawał MIAŁ o was dobre zdanie, które zmienił po odebraniu sprzętu od was. Gdyby to ode mnie zależało to to moto by w życiu nie miało nic do czynienia z waszym "serwisem".

Co do zachwalania to nie znasz faktów, albo jesteście takimi profesjonalistami że OKŁAMUJECIE każdego klienta. Bo jak byś nie wiedziała to przy pierwszym odbiorze wasz serwisant pytał czy motocykl nie jest na sprzedaż, zachwalał jaki to unikat itd. Później przy ponownej regulacji (po której motocykl chodzi jeszcze gorzej niż po pierwszej) inny serwisant wchodził mi do dupy czy bym nie chciał sprzedać tego motocykla. Chyba że jest trzecia opcja że psujecie klientom sprzęty, wmawiacie jakie to złomy i potem odkupujecie za bezcen żeby zarobić? oczywiście to tylko teoria która przyszła mi na myśl...

A tak na marginesie to przy ostatniej regulacji:

-motocykl dużo gorzej zapala (za bogata mieszanka co mówiłem przy odbiorze, ale wasz fachowiec powiedział że wszystko jest ustawione tak jak powinno być)

-w wyniku zbyt bogatej mieszanki padają już świece na które oczywiście nie ma gwarancji

-motocykl pali dużo za dużo, bo nie wmówisz mi że spalanie w trasie solo, przy 150km/h ma wynosić 11l jak kumple z którymi latam, którzy mają podobne zabytki też powyżej litra tankują 6-8l (w tym jest gixer 1100 olejak na rozregulowanych gaźnikach, więc dziwne że 7 lat starszy model pali 4 litry mniej...)

-całe szczęście że motocykl odebrałem i go myłem po przyjeździe do domu bo się okazało że owiewki nie były poskręcane i dobrze że ich nie pogubiłem (kolejny dowód jakich macie fachowców) bo na zwrot pieniędzy oczywiście też bym nie miał co liczyć...

Ale co do spalania może dla Ciebie takie spalanie jest niemożliwe, bo jeśli wszystkim tak regulujecie gaźniki to nie dziwne że każdemu moto pali dyche...

A co do ochoty na dyskusje to po ostatniej która miała miejsce, będąc potraktowanym jak laik który nie wie nic na temat mechaniki itd to ja dziękuję. Jedynie co mogę z wami przedyskutować to jak w końcu znajdę czas na regulację i ponowną wymianę świec to wpadnę do was pokazać jak ten silnik powinien chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie Olu to powiedz mi czy człowiek który jeździ codziennie motocyklem do pracy itd i robi rocznie przebiegi 50 tys jest większym motocyklistą od człowieka który ma firmę i musi się bujać samochodem, a na motocykl wsiada jak tylko ma okazję jest mniejszym motocyklistą? bo nie rozumiem sensu przytaczanie tego w wypowiedzi jaka to wielka z Ciebie motocyklistka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wyobraź sobie, że różni się i to znacznie przedewszystkim zdobywanym doświadczeniem. Osoba która jeździ na motocyklu jest motocyklistą a ty jesteś posiadaczem motocykla a nie motocyklistą, i tu tkwi różnica ale pewnie i tak się z tym nie zgodzisz, bo jesteś zadufanym w sobie facetem który uważa że wie wszystko najlepiej. Ty siedzisz na forum wypisujesz bzdury o, których nie masz zielonego pojęcia a inni - Motocykliści wsziadają na swoje sprzęty i robią wycieczkę i kręcą 100-200 km. (a Ty mówisz, że nie masz czasu- taki z ciebie posiadacz motocykla)

Pozdrawiam serdecznie i zapraszm do dyskusji do nas do Pitstopu chętnie wszyscy z tobą pogadamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę na motocyklu, tylko ze względów zawodowych nie mam tyle czasu na to ile bym chciał i z tego powodu wg Ciebie nie jestem motocyklistą??? Przeczytaj co Ty piszesz...

A nie wiem wszystkiego najlepiej, ale jeździłem na różnych sprzętach, różnych marek i mam trochę porównania jak powinien pracować silnik motocykla i żaden nie chodził tak tragicznie jak mój aktualny sprzęt po waszych "fachowych" regulacjach!

Co do wycieczek to sypiasz ze mną że wiesz czy jeżdżę na wycieczki czy nie? Jak byś dobrze czytała to pisałem w tym temacie, że sprzęt ze względu na kiepską regulację stoi w garażu i jest przepalany właśnie co weekend właśnie na wycieczki i właśnie po 50-100, a czasem nawet 500km. Ale niestety dzięki wam na codzień muszę jeździć puszką ze względu na pracę i to że tym motocyklem po waszych regulacjach nie da się jeździć na codzień ponieważ jazda nim jest męcząca ze względu na ciężkie odpalanie, i zalewanie świec.

A tak jak wcześniej pisałem to nie będę już do was jeździł i wysłuchiwał waszych filozofii oraz chamstwa. Jedyne co moglibyście dla mnie zrobić to dostarczyć mi śrubki wraz z tulejami od owiewek których wasz serwisant zapomniał przykręcić, bo te które sobie dosztukowałem nie chcą się trzymać jak oryginał i co trasa muszę je dokręcać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sie temat powitania rozwinał :lol: ADAMS86MCE sciagaj manuala do swojego sprzeta i sproboj cos sam podzialać ewentualnie jak pisze DANVIELD skocz z tym do niego. a Ola_Su - tez mi sie wydaje ze nie masz racji mowiac " Osoba która jeździ na motocyklu jest motocyklistą a ty jesteś posiadaczem motocykla a nie motocyklistą" co to za tekst?? takim tokiem rozumowania to mozna powiedziec ze np tylko kierowcy tirów to prawdziwi kierowcy ( bo maja nabitych duzo kilometrow) a reszta to posiadacze..a to g***** prawda bo tu chodzi o zamilowanie, pasje i fun z kazdej jazdy a nie tylko o nabijanie kilometrow. rownie dobrze wg ciebie - "Motocykliści wsziadają na swoje sprzęty i robią wycieczkę i kręcą 100-200 km" - dla niektorych to 100-200 km to jezdzenie wokół "komina" a nie wycieczki..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luckyluke28 dzięki za wsparcie ;)

Na ten sezon raczej będę się musiał jakoś przemęczyć z tymi gaźnikami bo jak pisałem wcześniej przez problemy zawodowe nie mogę sobie pozwolić na robote sprzętu, Ale na zimę napewno zajmę się tym tematem, a mam już pewne i sprawdzone miejsce gdzie trafi mój sprzęcik na porządne porobienie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mr.Cookie

Witaj ;) Stary GSXR to jest to co tygrysy lubia najbardziej ;)

Szkoda ze ten PITSTOP spierdolil Ci gazniki, ale o dobrego mechanika niestety ciezko, 99.9 % to partacze.

OLA_SU czytajac Pani wypowiedzi w tym watku, napewno bede Was omijal, zachowujecie sie Panstwo jak typowe buraki. ktore gdy cos spierdola, nie potrafia sie do tego przyznac i wziasc za to odpowiedzialnosci.

Nie wierze ze Adam leci w chuja, te sprzety ciezko wyregulowac, Wam widocznie wiedzy brakuje...

Zachowalibyscie klase, i oddali kase za serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ADAMS86MCE - ;) ni ma za co dziekowac poprostu noz sie w kieszeni otwiera jak sie czyta taka definicje motocyklisty jak podaje ola_su co ma piernik do wiatraka nawijane kilometry z def motocyklisty czy poszerzeniem wiedzy o mechanice motocyklowej..ogolnie to juz szkoda gadać :). Pozdrawiam.

"Elo Dark" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mr.Cookie

Kazdy sie broni jak moze, widocznie PIT STOP taka forme obrony przybral ;)

Adam na Twom miejscu wszedzie gdzie to mozliwe bym ostrzegl ludiz przed "fachowcami "

Moze uratuje sie nie jeden motocykl ;)

Adam co do 5000 km na raz.. to brednie :)

Ale partacze musza sie jakos bronic:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj ;) Stary GSXR to jest to co tygrysy lubia najbardziej ;)

Szkoda ze ten PITSTOP spierdolil Ci gazniki, ale o dobrego mechanika niestety ciezko, 99.9 % to partacze.

OLA_SU czytajac Pani wypowiedzi w tym watku, napewno bede Was omijal, zachowujecie sie Panstwo jak typowe buraki. ktore gdy cos spierdola, nie potrafia sie do tego przyznac i wziasc za to odpowiedzialnosci.

Nie wierze ze Adam leci w chuja, te sprzety ciezko wyregulowac, Wam widocznie wiedzy brakuje...

Zachowalibyscie klase, i oddali kase za serwis.

Ten model był moim marzeniem odkąd jako dziecko obejrzałem go w filmie i wiedziałem że w końcu go będę miał, jak go odebrałem z tego PSEUDO SERWISU moje marzenie zmieniło się w koszmar w tym sezonie :/

A że te sprzęty ciężko wyregulować to wiedziałem po poprzednim wynalazku w którym był piec z olejaka gsxr 1100 i tam też było trochę czarowania żeby to chodziło. Ale niestety w PITSTOP są tacy fachowcy że o tym nie wiedzieli a podjęli się roboty, potem kasę chętnie wytargali nie dając żadnego upustu (500zl za świece i gaźniki to w ogóle kosmos bo pytałem w suzuki w Tychach to mi powiedzieli 400, a każdy serwis nieautoryzowany wiemy że bierze jeszcze mniej).

A klasę zachowali taką że o zwrocie kasy to mogę pomarzyć, a biorąc pod uwagę radę Oli to musiałbym przy spalaniu mojego moto wydać 3 tys na paliwo, do tego wziąć urlop i trzaskać 5 tys km na strzał (do tego bym musiał chyba na tor iść bo kazała jeździć na najwyższych obrotach a w tym moto na trójce jedziesz już 2 stówy), żeby jak to określiła "przepalić" moto bo jak stało 2 lata to tak trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mr.Cookie

na najwyzszych obrotach ? tzn chce abys silnik zarznal? ktory sprzet pociagnie, tyle km bez przerwy na obrotach rzedu 10 000 ?

Ta rada to niech sie nie osmiesza. Bo jest zalosna. Skoro nic juz sie nie da zrobic, nie wezma tego na reklamacje, to wez rozkrec te gazniki ;)

Ustaw plywaki, mieszanke wg serwisowki i iglice ;)

potem tylko na synchro gdzies, i tyle.

To jest prosta sprawa, nawet ja potrafilem to zrobic, 500 za swiece i gazniki to paranoja, co oni zrobili z nimi? za ta kase to chyba powinni je "wylizac " .Co w ogole jest nie tak z gaznikami ? Co ma stanie do tego ?...

PIT STOP, nie lec w chuja oddaj pieniadze Adamowi, i po problemie. A Tobie Adam, radze opisac ten problem gdzie sie tylko da, jak dziala ten serwis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na najwyzszych obrotach ? tzn chce abys silnik zarznal? ktory sprzet pociagnie, tyle km bez przerwy na obrotach rzedu 10 000 ?

Ta rada to niech sie nie osmiesza. Bo jest zalosna. Skoro nic juz sie nie da zrobic, nie wezma tego na reklamacje, to wez rozkrec te gazniki ;)

Ustaw plywaki, mieszanke wg serwisowki i iglice ;)

potem tylko na synchro gdzies, i tyle.

To jest prosta sprawa, nawet ja potrafilem to zrobic, 500 za swiece i gazniki to paranoja, co oni zrobili z nimi? za ta kase to chyba powinni je "wylizac " .Co w ogole jest nie tak z gaznikami ? Co ma stanie do tego ?...

PIT STOP, nie lec w chuja oddaj pieniadze Adamowi, i po problemie. A Tobie Adam, radze opisac ten problem gdzie sie tylko da, jak dziala ten serwis.

Jak to określała żebym nie jechał jak emeryt tylko zapierdalał....

Co jak co, w motocyklach potrafię wymieniać sprzęgła, zawiasy, łożyska itd, ale dawno temu powiedziałem że tematu gaźników się nie łapię, bo od strojenia tego są fachowcy (i takiego mam już na wyciągnięcie ręki, ale chcę moto posłać do niego zimą).

A z gaźnikami pisałem wcześniej:

-ciężko odpala

-zalewają się świece

-moto pali średnio przy spokojnej jeździe w trasie 11l

-silnik chodzi nierówno

-no i przy szybkim odkręceniu manety ma większego doła niż mój diesel zanim się turbo włączy :/

a co do kosztów usługi to jak to tłumaczyli:

140zl za świece i wymianę (chciałem żeby wsadzili irydy a oni wiedzieli lepiej i włożyli zwykłe najtańsze ngk w cenie 12zl za sztukę które już są do wymiany)

360zl za czyszczenie i regulację gaźników (za którą nawet 50zl nie powinni dostać)

A tak odbiegając od tematu to nie Adam, tylko Adams ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.