Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

honda transalp


kolejoz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Ja zapodałem trampka na pierwsze moto. `88 rocznik. Po przejściach. Zrobiłem co mogłem i szczerze mówiąc łatwo nie było. Do dziś latam po polach od czasu do czasu i do roboty. Fajnie się przeciska po chodnikach i trawnikach:)))

Jeśli masz 190 cm to nie jest złe moto na start. Chyba.

Chociaż placyku na nim nie zrobisz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witka mam jakieś 174cm.demon prędkości mną nie włada tak żespoko.ale motor wizualnie mnie oczarował nie wiem jak będzie w realu ale na razie to nr1.jestem świeżak oprócz simsona i rowerów to nic nie ujeżdzałem chociaz w garażu parkuje PANONIA ale jes przerobiona na trójkołowca plus przyczepka mysle że z trampkiem dam se rade.chodzi o to że boje sie kupić jakiegoś łupa bo nie mam otym pojęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! prośba czy mógłby ktoś wrzucić pare słów o tym moto i czy nadaje sie to coś na pierwsze moto z góry wielkie dzięki.

Dobry dla rosłych, bardzo wygodny, po zapakowaniu w bagaż i pasażera brakuje mocy. Do jazdy solo dobry. Dość dobra ochrona przed wiatrem. Silniki wytrzymują bardzo duże przebiegi, nie są wysilone, są tańsze w eksploatacji od czterocylindrowych rzędówek. Fajne zawieszenie, dobrze wybiera polskie "drogi", duża średnica kół i szprychowanie pozwalają na jazdę po drogach nieutwardzonych. Wadą dla mniej doświadczonych jest dość wysoko umieszczony środek ciężkości. To jednak cecha wszystkich "drogowych enduro". Trzeba przyzwyczić się do wrażenia "walenia się w zakręt". Motocykl nie nadaje się do szaleństw (miękkie zawieszenie, przeciętne hamulce). To spokojny motocykl, wg mnie dobry do dalekiej turystyki solo. Uwagi dotyczą lx650, z 700 nie miałem do czynienia. Rozważ również suzuki vstrom 650 - zbliżony do transalpa, wg mnie wygodniejszy i żwawszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą. Nadmienię tylko tyle, że jakiś czas temu interesowałem się tym motocyklem i niestety odpuściłem. Po wnikliwej analizie wszelkich for i allegro stwierdzam, że jeżdżąc trzeba wozić ze sobą w plecaku zestaw narzędzi i części zapasowych. Może i te silniki dużo potrafią, ale niemal w KAŻDYM właściciel "grzebał" i wymieniał to czy tamto.. A nówek już dawno nie uświadczysz.. Podobnie sprawa wygląda z Alpinami itp. Być może za sprawą właśnie wertepów i dużych odległości. Ale jak to mówią coś za coś. Był tu na forum wątek w którym ktoś opisywał zdaje się trampka, no i po zakupie chyba jeszcze 4 tysie wsadził do niego. Taka prawda. Powodzenia w znalezieniu dobrej sztuki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.