ilmarinen Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Po drodze przed Czestochową widzieliśmy wypadek, najprawdopodobniej chopper nie wyrobił się na winklu, motocykl był w rowie (niewidoczny z drogi), motocyklista leżał na ziemi (koledzy z nim rozmawiali wiec przytomnosci nie stracił).Z kolei w kierunku Tarnowskich Gór z Czestochowy dwa ścigacze nie wyrobiły i pieprznęły w bandę, było pogotowie, oboje żyją , jeden był w kombiku to niewiele mu sie stało, ten w jeansach podobno połamany i karetka go wzięła.Jak macie jakies dodatkowe newsy w tych sprawach to piszcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 taki fajny dzien,a takieprzykre zakonczenie.mam nadzieje ze zaden z poszkodowanych nie doznal wiekszych obrazen.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erkaen Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 cos tez bylo rano, kierunek Katowice - Cżęstochowa, na jedynce przy skrzyzowaniu - czerwony sport, ale kierowca sie tam krecil, wiec chyba w porzadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kewex Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2011 Z kolei w kierunku Tarnowskich Gór z Czestochowy dwa ścigacze nie wyrobiły i pieprznęły w bandę, było pogotowie, oboje żyją , jeden był w kombiku to niewiele mu sie stało, ten w jeansach podobno połamany i karetka go wzięła. Na 99% jeden z nich wyprzedzał drugiego na winklu , moto wypadło, uderzyło w barierkę i wróciło z powrotem na drogę "kosząc" wyprzedzanego Jeden z nich ma złamaną nogę w dwóch miejscach " Opis z drugiej ręki " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlackDragon Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Na 99% jeden z nich wyprzedzał drugiego na winklu , moto wypadło, uderzyło w barierkę i wróciło z powrotem na drogę "kosząc" wyprzedzanego Jeden z nich ma złamaną nogę w dwóch miejscach " Opis z drugiej ręki "Właśnie widać że z drugiej ręki .....To byli moi kumple : motory to R6 oraz RV650 jechaliśmy razem z CZ-wyPrawda jest taka że kumpla na R6 wyniosło do zewnętrznej ,moto uderzyło o barierki odbiło się i wskoczyło ponownie na jezdnię , drugi nie miał szans i przy******* prosto w leżącą R6. Kumplowi (Mati) z R6 nic się nie stało jedynie co to pasek z kachola lekko mu szyję porozcinał ale nic po za tym.No niestety (DAVID) miał trochę mniej szczęścia - otwarte złamanie od połowy uda do połowy piszczelka......Z drugiej strony patrząc na to --> DZIĘKI BOGU Z PRZECIWKA NIC NIE JECHAŁO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inka83 Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2011 zdrowia dla kolegów. Gadałam z tym z porysowaną szyją. I całe szczęście, że nic nie jechało.Noga się szybko zrośnie i dalej będziecie śmigać. POZA TYM TO LUDZIE ODSTĘPY NA TYLE DUŻE BY WYHAMOWAĆ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilmarinen Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2011 no ja też jestem zły bo widzialem ten zakret w lesie i coś czuje że troche pędzili, trochę mocno. A ten ze złamaną noga to czasami nie jechał w jeansach?Dobrze ze nic sie nie stało i ze teraz będą ostrożniejsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzo Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 cos tez bylo rano, kierunek Katowice - Cżęstochowa, na jedynce przy skrzyzowaniu - czerwony sport, ale kierowca sie tam krecil, wiec chyba w porzadku.Koleś z dziewczyną czerwona Honda CBR1000RR nie wyhamował przed skrzyżowaniem, szedł dym z opon i zarzuciło im tył. Kierowca położył moto i spadli a sprzęt lecąc po asfalcie i obracając się ściął kolesia który jechał przed nimi czarnym GSXR600. Rzekomo ktoś im zajechał drogę ale raczej było dużo za szybko. Na szczęście skończyło się na otarciach i potłuczeniach. Jak wstali z gleby to nawet nie wiedzieli że ścięli gościa przed nimi, myśleli że jechał za nimi i też nie wyhamował. Suzuki odpaliło i na Częstochowę a Honda trafiła na przyczepkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
victoryMP Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 spolczuje wszystkim i powrotu szybkiego do zdrowia zycze.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dosiek Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2011 Też mi żal ale z prędkością powinno się troszkę częściej uważać. Moim zdaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.