Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Tarnowskie Góry- niedaleko Chechła, 11.07.2010r.


szyba

Rekomendowane odpowiedzi

znam i kierowcę motocykla, i pasażera motocykla. Kierujący motocyklem może nie wyciągnąć wniosków z tego co się stało ponieważ z info które do mnie dotarły - lekarze dali mu 10% szans na przeżycie. Już jest po 2 operacjach, Połamany kręgosłup, wnętrzności zamieniły się w kisiel. Nie wiadomo czy przeżyje, czy jeśli przeżyje to stanie kiedyś na nogi. Więc na pewno już zapłacił srogą cenę za to się stało. Więc co niektórzy niech skończą pisać głupie docinki. Niech każdy z was z ręką na sercu powie że nigdy nie wsiadł po piwie za kółko.To info które dostałem 3 dni temu więc mogło się coś zmienićPasażer z połamaną szczęką i ogólnymi otarciami i obiciami trafił również do szpitala. Niestety nic nie wiem na temat pasażerów z merca :/ Jechali nad zalew, cbr 900, ponoć pożyczoną ...

Ja nigdy nie wsiadłem nawet po łyku piwa na kółka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,54 promila to 0,54 promila. i koniec rozmowy. jak ktoś ma wątpliwości to niech jeszcze raz przczyta 1 zdanie tego postu. nie ważne czy to jedno piwko, pół piwka, ćwiartka, czy łyk. co to w ogóle za licytacja. ja raz siadłem po alkoholu za kółko, było to 2 dni temu, pani mi podała latte z advocatem - po uświadomieniu sobie ze piję alko - odłożyłem - pół wypiłem tego latte. i to był jedyny raz w moim zyciu. nie mam zamiaru kogoś zabić i się zastanawiać przez całe życie "gdybym nie wypił...". jak ktoś pije i siada za kółko, wg prawa bierze odpowiedzialność za wszystko co się mu przytrafi na drodze. rozmiękczanie sprawy jest tutaj bezmyślnym relatywizmem faktów. to że kara jest nieadekwatna do winy to prawda, przepłacili to prawie życiem, no ale oni siebie sami na tę karę skazali siadając za kierownicą po spożyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz calkowita racje jestem tego samego zdania.

piles nie jedz odpusc sobie ten jeden dzien.

kiedys mialem drobna kolizje (samochodami) z mlodym czlowiekiem ktory jechal z matka wezwalem radiowoz (0,92 promila),pozniej bylem w sadzie ,zabrali mu prawko,a po sprawie facet (mlody 20 lat)jeszcze mnie przeprosil za zdarzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyglada na to ze nic nie wiesz nic nie rozumiesz. i nie obrażaj ludzi redukując ich do zniewieściałych członków kółka różańcowego. to nie jest zabawa w ciuciubabke dookoła bloku tylko sprawy życia lub śmierci. prawo sie jasno na ten temat wypowiada, poopowiadaj sądowi że jest jak kółko różańcowe bo przeciez "wszyscy piją". po pierwsze nie wszyscy tylko ty, mów za siebie. to że tobie sie zdarza siadać za kółkiem po piwku to nie znaczy że każdemu się zdarza. powiedz to rodzinie poszkodowanych w tym wypadku, że każdemu się zdarza i żeby nie byli tacy świątobliwi.

życzę zdrowia wszystkim ofiarom i sprawcom tego wypadku i kończę mój udział w tej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyglada na to ze nic nie wiesz nic nie rozumiesz. i nie obrażaj ludzi redukując ich do zniewieściałych członków kółka różańcowego. to nie jest zabawa w ciuciubabke dookoła bloku tylko sprawy życia lub śmierci. prawo sie jasno na ten temat wypowiada, poopowiadaj sądowi że jest jak kółko różańcowe bo przeciez "wszyscy piją". po pierwsze nie wszyscy tylko ty, mów za siebie. to że tobie sie zdarza siadać za kółkiem po piwku to nie znaczy że każdemu się zdarza. powiedz to rodzinie poszkodowanych w tym wypadku, że każdemu się zdarza i żeby nie byli tacy świątobliwi.

życzę zdrowia wszystkim ofiarom i sprawcom tego wypadku i kończę mój udział w tej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,56 promila to mozna miec nawet kolo poludnia dzien po imprezie! Kazdy kto troszke w zyciu imprezuje pewnie nawet nieswiadomie niejednokrotnie wsiadł na moto czy do auta z taka iloscia alkoholu w organizmie!

Absolutnie nie bronie nikogo, ale badzmy dalecy od wydawania sadow bo nie od tego jestesmy!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda pod wpływem, to jazda pod wpływem. Nie ma usprawiedliwień. Gadanie, że inni też tak robią do niczego nie prowadzi. Każdy ma swój rozum i wie co robi.

Nieraz jechałem z ekipą "wczorajszą", a nawet "dzisiejszą". Zazwyczaj były to powroty ze zlotów, gdzie do 2 w nocy było walenie do ryja (nieraz całonocne). Potem kilka godzin snu i jazda do domu.

Ja wiem jedno... wszystko jest pięknie do momentu, aż coś się stanie. Potem jest płacz i lament.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja wiem że "piłeś to nie jedź" i tak dalej, ale czytając te wasze komentarze czuję sie jak na kółku różańcowym. Weźcie wrzućcie trochę na luz, bo Wasza świętojebliwość wali po oczach, że aż się rzygać chce.

mozna wywnioskowac ze jestes jeszcze mlodym czlowiekiem i niewiele doswiadczyles w zyciu dlatego ze ktos byl pijany.

moja zona stracila brata a ja szwagra ktory zginal na drodze z powodu pijanego kierowcy samochodu.

nikomu nie zycze a juz w szczegolnosci rodzicom tragicznie zabitych z tego powodu.

pozdrawiam i duzo usmiechu zycze.

(nie lubie tego wspominac.mysle ze nie warto klocic sie w tym temacie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozna wywnioskowac ze jestes jeszcze mlodym czlowiekiem i niewiele doswiadczyles w zyciu dlatego ze ktos byl pijany.

moja zona stracila brata a ja szwagra ktory zginal na drodze z powodu pijanego kierowcy samochodu.

Nie wiem z czego wnioskujesz mój wiek, ale powiem ci tyle że pierdolnąłeś się jak rzadko, mam prawko od ponad 25 lat, cały czas jeżdzę i myśle że tyle na ten temat wystarczy, przeżyłem imprezy, przeżyłem 3 wypadki w tym jeden ciężki, przeżyłem tez jazdę po zlotach dokładnie jak opisał pacza. I wiem co mówię, do osądzania każdy pierwszy szczególnie siedząc przed monitorem albo mając prawko od roku i nawinięte 1kkm przez sezon. Nie jestem oczywiście zwolennikiem picia i jechania i pijaków za kółkiem bym wieszał za jaja na drzewach, ale Panowie litości, no nic tylko was kurwa zapisać do kółka różańcowego jak juz wczesniej napisałem - tacy wszyscy święci i nigdy kieliszka nawet nie wąchali, a po piciu na kacu to każdy pewno tydzień odpoczywał zanim wsiadł na moto albo za kółko.

p.s. też myślę, że kłótnia jest bez sensu, przecież nie o to chodzi, chociaż ja tak tego nie traktuję, po prostu piszę co myślę. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.