Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Hyosung Gt 650r


radzio114

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponowie i proszę o rade .Planuje kupić to właśnie szaleństwo hehe i w związku z tym mam parę pytań .1.Jak z serwisem czy zrobią i gdzie hehe ?2.Jak z częściami ?? 3.Warto kupić 2005 rok 10 tyś przebiegu ?4.Czy to ten sam silnik co w sv ??Z góry dzięki za jakieś info, szukałem gdzie mogłem ale słabo z tym Pozdro i szerokości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się tego nie chwytał, może poszukaj właśnie sv'ki albo Ducati Monster. Może to silnik na japońskiej licencji, ale jego jakość już nie będzie japońska ;p
Skad wiesz? miales ? znajomy mial ? czy tylko tak sobie napisales? Ja wlasnie slyszalem cos innego od czlowieka ktory posiada ten sprzet. Ogolem silnik jest taki jak w sv z tym ze podobno jest nawet mocniejszy. Sprzecik fajny tylko mi sie wydawal troszke przymaly, no i o ile czesci mechaniczne to nie problem to z plastikami moze byc ciezej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W listopadzie ub. r. miałem ten sam dylemat, Hyosung albo SV ewentualnie Raptor.Sv`ka to doskonała, sprawdzona konstrukcja, Cagiva i GT 650 powstały na tym samym silniku jednak co do reszty komponentów to słyszałem bardzo wiele opinii mówiących że znacznie odbiegają jakościowo od SUZUKI. Motocykla szukałem długo i kierowałem się głównie opiniami ludzi którzy posiadaja bogate doświadczenie w tej kwestji, zależało mi na kupnie dobrego moto.Hyosunga GT można kupić 4-5`o letniego z bardzo małym przebiegiem w cenie 10`o letniej SV`ki i to znacznie przemawia na jego korzyść. Ja osobiście nie zaryzykowałem i wybrałem SV z 1999 roku. Nikogo nie chcę namawiać ani przekonywać, po prostu wolałem postawić na dobry, sprawdzony na całym świecie pierwowzór.Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem z doświadczenia: od chińskiej produkcji trzymaj się z daleka. Lepiej kupić moto 10 lat starsze japońskie, angielskie czy niemieckie moto.Na starym forum było kilka moich wywodów nt. chińskiego choperka. Kupiłem go nowego, na "gwarancji", a tak w skrócie to to co mi się przydarzyło: - samo-odkręcające się śruby podczas jazdy (np. odkręciła mi się z przodu tarcza hamulcowa), - plastiki pękające podczas jazdy (pękła mi obudowa filtra powietrza, w trakcie jazdy po wjechaniu w dziurę pękł mi cyferblat prędkościomierza), - pękające spawy (pękło mi w czasie jazdy oparcie pasażera na spawie - dobrze że jechałem bez pasażera), - raz w miesiącu regulacja gaźnika, - chińskie opony śliskie jak... hmm - brakuje mi porównania , - lusterka podczas ustawiania zostały mi w dłoni, - podczas deszczu szwankowała instalacja elektryczna = koniec jazdy w deszczu, - ogólnie szwankowała instalacja elektryczna = raz w miesiącu wymiana żarówki w przednim świetle. - Nie raz mi się zdarzało wracać tą samą trasą 10km/h w poszukiwaniu śrub albo części które po prostu odpadły w trakcie jazdy. - Po pół roku użytkowania praktycznie większość gum popękała (np. gumy od kierunkowskazów, podnóżki), praktycznie na większości śrub pojawiła się rdza, na ramie porobiły się odpryski farby. To właściwie tyle co sobie mogę na szybko przypomnieć. Aha - podobno silnik był na licencji Hondy - ale z hondą to on chyba miał wspólny tylko wygląd.O serwisie i gwarancji to nawet nie pisze bo mi się od razu ciśnienie podnosi, standardem było trzymanie maszyny 3 tygodnie na serwisie w celu wyregulowania gaźników, potem za chwilę kolejne 3 tygodnie bo jakiegoś modułu co się przepalił nie było, a już pomijam fakt jak się co chwila okazywało się, że dana część nie jest na gwarancji i za wymianę trzeba zapłacić bo to podobno "naturalne" zużycie (akurat - po miesiącu użytkowania - ale człowiek płacił bo chciał jeździć a nie się z debilami użerać).Teraz po dwóch latach od tego niewypału wiem że lepiej kupić "starego japońca", przygotować go sobie do sezonu, a będzie jeździł lepiej, wyjdzie Cię to tak samo jeśli nie taniej i nie będziesz się nerwował.Co prawda moja opinia nie odnosi się konkretnie do modelu o który pytasz, ale nakreśla mniej więcej obraz chińskich produktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym którzy to badziewie sprzedają kazałbym to jeść trzy razy dziennie bez popijania . A tym którzy to kupują ( lub noszą się z takim zamiarem ) polecam kupić sobie największe wiadro jakie znajdą , napełnić lodowatą wodą i wylać sobie z rana na łeb . Jak to nie pomoże to chyba tylko dobry psychoanalityk jest w stanie coś pomóc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie serdeczne dzięki za wszystkie opnie , pomyśle a co zrobie dowiecie się pierwsi
Podjedź do Tarnowskich Gór i zobacz "nowe" sprzęty które stały chyba 5 lat na dworze bo rdza ich nie oszczędza. Moje skromne zdanie na temat tej firmy jest takie że nie umieją podrobić niczego dobrego. Kto nie zobaczy na żywo nie uwierzy że to czysta chińska plastikowa zabawka z najgorszych materiałów i do tego źle spasowanych elementów. I ta podróba H.D. Night Roda, żenada.Może mnie ktoś tu zlinczuje ale najpierw niech zobaczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chińska plastikowa zabawka
kolejny nie przeczytał całego wątku i się wypowiada. jaka chińska jeszcze do wcześniejszej wypowiedzi na temat japońskich pojazdów że są najlepsze. najlepsze to były jak je robiono w japoni a teraz robia je tam gdzie taniej na wysokim procencie części europejskich przez cło.ja bym się nie bał kupić takiego sprzęta jeśli miałbym okazję w dobrej cenie, jest to sprawdzona konstrukcja i złego słowa o sprzęcie nie słyszałem. jedynie co to to że u innych motonitów pojawia się uśmiech na twarzy jak nazwę zobaczą ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie jak by ktoś śledził ten temat i miał podobny problem to wybrałem sv .Byłem u dilera prawda taka że nowe hyousungi mają rdzawy nalot .Dopiero te na 2009 teoretycznie powinny mieć usunięte usterki wieku młodzieńczego .Rozmawiałem z mechanikiem u dilera silnik tylko podobny i nic więcej .Pozdrawiam i szerokości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie Koreaniec to nie chinczyk, Japońce też mają skośne oczy a potrafią robić dobre maszyny. Co do gt 650 słyszałem że fajnie się nim jeździ. silnik pewnie nie jest zbyt trwały bo jest oparty na sv a ten nie należy do najtrwalszych. Pewnie gorzej z serwisem by było. Ja bym chętnie coś takiego kupił jakbym w rozsądnej cenie znalazł. Ale fakt że kupując nowy to praktycznie w tej samej cenie co sv to trochę bez sensu się pakować w jakieś takie marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czarski gdzie usłyszałeś ,że silniki sv są nietrwałe? Ja przed zakupem rozmawiałem z kim tylko mogłem i przeczytałem co tylko mogłem i dowiedziałem się tyle ,ze silnik serwisowany robi bez problemu 100tys bez grzebania..Może nie jest to silnik taki jak w cbr 900 ale na pewno nie mozna o nim powiedzieć ,ze jest nietrwały..Ja mam negatywne doświadczenia jeśli chodzi o koreańską motoryzację ale z hyosungiem nie mialem doczynienia więc się nie rozpisuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no testy niemieckiego adac czy tuv wykazały że zużywa się szybciej niż wiekszość czterocylindrowców ale to chyba normalne że 4 chodzi równiej i kulturalniej i miniej się zużywa znaleźli jakieś tam ślady już chyba po 50 kkm ale nie każ mi tego teraz szukać bo kiedyś się na to natknąłem. Ale to chyba nie jest żadna rewelacja że zwylke 4 jest trwalsza od twina a twin od singla. Ale ogólnie moto mi się bardzo podoba i napewno nie jestem przeciwnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.Azja to azja ,obojętnie czy to chiny czy korea , abo inkszo kraina wiśni i czereśni płynąco.Wiadomo że jakość materiałów w " chińczyku "jest gorszo od produktu z nagasaki , ale nie w tym rzecz .Pomijając takie skrajności jakie mioł Snajper , generalnie kożdy motór z tamtych "talibatów" bydzie brusił.Kwestia jak długo ,to roz .A dwa to koszt serwisu .Z praktyki wiem że żółtki a w szczególności japońce walom sake na maksa , i to chyba nawet na spaniu w kroplówce , bo takie geje zafajdane majom pomysły...hehe "konstrukcyjne" , że w dupie szczypi.Jo polecom etla abo wsk-a.Zero plastiku, serwisówki to chyba nawet w wyborczej drukowali, taile po 5 zeta za kilo w kożdym markecie , narzędzia ...Jakie narzędzia ?!Ino trocha watów brakuje , ale coś za coś....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.