Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Chopper Na Początek?


Bull

Rekomendowane odpowiedzi

To moj pierwszy post na tym forum a ze jestem chop kulturalny to wypadaloby sie przywitac...Czesc wszystkim ;)Do rzeczy... Niedawno postanowilem spelnic swoje male marzenie, ktore gdzies tam we mnie siedzialo od dziecka... Zawsze gdy widzialem w amerykanskich filmach ludzi z dlugimi siwymi wlosami, brodami, kowbojkami i wytartymi jeansami, siedzacych na motorach, w ktorych nogi byly wyzej od glowy przechodzily mnie dreszcze... Od niedawna zaczalem bardziej zaglebiac temat. Na wiosne zapisuje sie na kurs prawa jazdy.Doswiadczenia w motorach nie mam, oprocz tego, ze na wsi jezdzilem na komarkach i innych tego typu mocarnych maszynach ;)Chcialbym sie was poradzic, jaki polecalibyscie czoperowaty motocykl na poczatek w miare konkretnej cenie - tzn. do 6 tysiecy zlotych (tyle zdarze uzbierac do wiosny).Interesuje mnie tylko wał kardana, ale z tego co zdarzylem juz zauwazyc to chyba wszystkie czoperowate maja ten rodzaj napedu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... u mnie jest podobna sytuacja i tez zastanawiam się jaki choper na początek. Wiele osób doradzało mi Hondę Shadow nie więcej niż 500. I ja już czuję się przekonana co to Cienia Jest to też taki zakres cenowy jaki podajesz (w zależności o pojemności i rocznika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ci ku rozwarzeniu Kawasaki EN 500. Sam zaczynałem do podobnego i spokojnie moge stwoerdzić że to wdzięczny motorek na początek. Do tego piękna sylwetka prawdziwego soft choppera. Jedynie silnik rzedowy wielu purystom może nie odpowiadać.Z tym wałem kardana sie mylisz. Wspomniana przeze mnie Kawa ma pas, a obecnie ujeżdżana maszyna posiada łańcuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej ziomalu;-)nie wszystkie choppery maja wał, ale podobno jak chcesz docelowo takim jeździć to najlepiej przyzwyczajać się do niego od początku, jest wygodny bo nie trzeba go smarować i naciągać ale jak się zepsuje to jest kosztowny fant, ja też mam ten sam dylemat co ty, ale widzę że najczęściej polecanym modelem jest jednak Honda Shadow 500, ja osobiście przyglądałam się 750, ale trzeba posłuchać rad starszych doświadczonych kolegów...chociaż bardzo chodzi mi po głowie Drag Star 650 ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

predzej osiwiejesz niz wal Ci padnie:)nie dziwie sie ze chcesz cos z przegubem kardana .to jest bezkonkurencyjny naped no i ostatecznie pas.tez polecam EN 500 w tej kasie mozesz wyrwac rocznik 94-95 w naprawde dobrym stanie.sam na takim jedzilem i bardzo polecam .motor wizulnie duzy najmocniejszy ze wszytkich czoperowatych 500 .bardzo prosty w obsludze no i wszytko porobisz sam(luzy zaworowe itd) .bardzo leki tylko (200 kg ) i co dla mnie bylo wazne idealny w 2 osoby.i nie słuchaj gadek "znwcow" o kawasaki bo pisza to przewaznie ludzie ktorzy tez cos zaslyszeli a nigdy nie mieli.W tej kasie z hondy co co najwyzej jakiegos dziadka z lat 80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
to napisz jeszcze ile ważysz i wzrost, bo jak 100kg/2.0 m to na virago 535 będziesz wyglądał jak na psie, podobnie na większości małych chopperów typu en 500 albo shadow 500.... niemniej jednak jak nie potrafisz jeździć (dopiero idziesz na kurs) chyba powinieneś przez "to" przebrnąć, a nie pakować się od razu w na ten przykład vs 1.4 albo dużego drag stara, ja np. parę sezonów temu przypominałem sobie jazdę na moto na marauderze 125, mały cruiser, wolny i bezpieczniejszy niż rower, jeśli ja miałbym cos polecać to może w ten deseń? taki marauder 250 ma chopperowaty "dizajn" , bodajże 25km więc wlec się za Tirami nie będziesz ;-), a przynajmniej zanim porządnie odkręcisz gaz poczujesz bluesa bardziej na luzie?a jeśli mimo tego uprzesz się na mocniejszy motocykl to ja osobiście polecałbym hondę shadow vt 500, trochę na takiej jeździłem - dwucylindrowa V-ka, tani w ekspolatacji i części sporo, bo jeździ tych hond dość dużo, masz swój wał kardana, wiek raczej nie powinien cię martwić, bo te motocykle są w przypadku dobrego serwisowania prawie niezniszczalne....a jak Miki72 podpowiedział : na łeb wyglądem bije wszystkich stary VS, najwierniejsza japońska kopia harleya... no i ma wał .....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie NIE ma moto na początek, chyba że skuter. Póżniej jest tak, że zaraz będzie zmiana moto na inny model większy i wyrzucenie kasy w błoto. Ja od razu kupiłem Kawasaki 1600 Nomad - 350 kg. Na początku jeździłem sobie w pobliżu miejsca zamieszkania, potem dalej i dalej. Póżniej Chorwacja, Austria, Monaco itd...Jest to bardzo ciężki motocykl ale super się go prowadzi. Typowy cruiserowy turystyk na trasy bliskie i dalekie. Jeżeli będziesz jeździł z głową to nic ci się nie stanie. Mój sąsiad tak mi mówił żebym sobie na początek kupił małe moto max 750 a ja tu przywlokłem takiego kolosa. Jak postawiłem mój moto obok sąsiada to sąsiad za 3 tygodnie zmienił na Hondę VTX 1800. Nie mógł przeżyć ze jego to jak komarek w porównaniu do mojego. Powiem ci jedno - zastanów się dobrze co kupic bo potem możesz żałować. NIE NAPALAJ SIĘ. Wszystko zależy przede wszystkim od kasy i od gustu - a na temat gustów się nie rozmawia. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć chopie!!!! fajnie że chcesz zacząć śmigać na moto, ale uważaj co kupisz to ma tylko 2 KÓŁKA a Ty TYLKO JEDNO Życie i kupowanie czegoś za 6 tys zł ok, ale musisz wiedzieć od kogo i czym to pachnie. Dobry rower kosztuje 8 tyż zł. Jest takie przysłowie " Tanio kupujesz 2 razy kupujesz" sorry że to pisze ale zastanów się!!! Życzę Spokojnych Świąt i Mądrego zakupu! Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no z tym nomadem 1600 to strzal w 10 .ludzie opamietacje sie niby "starzy" motocyklisci a takie bzdury wypisują jak dzieci .I to na większości forach w pytaniach o 1 moto można się z tym spotkać coraz częściej. omijaj półśrodki kup vulcana 2000 i bedziesz miec spokój no bo po co tak co sezon sprzedawać i kupowac. Narażać sie na koszta no i w koncu "doświadczeni " tak radzą.Nie chce nikogo obrażać ,ale pomyślcie że czytają to inni początkujący i nie piszcie "ze jak ma głowę na karku to da rady" ,albo "ja sobie poradziłem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.