Hmersky Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 thedorsz, tak widze ze jestes chetny najbardziej ze wszystkich , jak co to w okolicach stycznień/luty pewnie wiecej bedzie rzeczy wiadomo wiec jakby nic sie nie zmieniło to trzeba by sie spotkać i obgadać sprawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaroS Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 świetny temat dokładnie też myślę o Gibraltarze na przyszły rok. Z tym, że maj to dla mnie za wcześnie, dopiero koniec czerwca mogę poza tym chciałbym jeszcze zahaczyć o:na powrocie, a to pewnie zje z jeden dzionek - kręci mnie ten szlaczek fest! ;)Maroko ... też planowałem wjechać tam na kilka dni.Generalnie przewiduję na wypad do 3 tyg. No i nie planowałem Portugalii.Będę śledził temat, dobrze że poruszasz już teraz w tym roku temat Nordkapp ze znajomymi pojawił się jakieś niecałe 2 miechy przed wyjazdem - zaje...ście, bo pełen spontan, ale z drugiej strony brak głębszego zorientowania zaskutkował większym uderzeniem w kieszeń )no ale jak mówiłem, i tak było zaje..ście )pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hmersky Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 maros z tym camino del ray chyba wbiłeś mi kolejny przystanek na trasie klasa ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaroS Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 sama w sobie, niedaleko Malagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GreGoriO Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 sama w sobie, niedaleko Malagi nie mniej ekstremalne przeżycia niż sama podróż dookoła europy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaroS Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 no jak już się ma dziać, to niech się dziej na całego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thedorsz Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 jestem nastawiony na ten wyjazd,musialoby sie cos bardzo u mnie zmienic zebym sie wycofal,jak bedziemy znali juz konkretna date wyjazdu i czas podrozy wtedy jak najbardziej trzeba sie spotkac i obgadac to, bez dat nie ma co planowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewy Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 kibicuje Wam:) fajnie by było dla Was i potem dla innych także, jakby forumowicze pokazywali Ciekawe miejsca w okolicy trasy. tak jak to zrobił maroS. Osobiście nie byłem jeszcze nigdy za granicą, JESZCZE powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaroS Opublikowano 8 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2009 ostatnio natknąłem się na taką stronkę:http://www.motowhere.com/polecam ...ps.. po wybraniu tylko kraju ukazuje się wiele opcji http://www.motowhere.com/listpaths/country/226 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2009 Ja też sie wybieram z żonką latem do Iberii z tym, że naszym celem jest południe Hiszpanii i prawie cała Portugalia.Po szybkim dolocie do Barcelony zaczynamy sobie od 14tego Lipca pykać na południe.Cel: http://www.motoclubefaro.pt/Potem Giblartar, Granada, góry Sierra Nevada, Sevilla, tydzień na wybrzeżu portugalskim, gdzieś pomiędzy Cabo de Sao Vincente, a Lizboną, następnie na północ do Porto i powrót do Barcelony przez Madryt.Całość 3 tygodnie (mam już urlop podpisany )Jeśli ktoś chętny to zaparaszam - uprzedzam, że my na armaturach także przelotowa nie zbyt wysoka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maraas Opublikowano 17 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2009 poza tym chciałbym jeszcze zahaczyć o:Fajne miejsce, powiem tylko że Ścieżka Króla jest zamknięta a za wstęp są spore mandaty. Ale to tylko nawiasem:) Dla odważnych:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazzi68 Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 Jesli moge cos podpowiedziec to sciezka szalonego krola jest zamknieta i wchodzenie tam bez via ferraty to samobojstwo, jesli chodzi o autostrady to przewaznie rownolegle do platnej AP leci bezplatna A i od Barcelony mozna smigac za frico A-7 jadac wdluz wybrzeza do Malagi a jesli kogos interesuje jazda srodkiem na madryt przez zaragoza to zaraz za granica zaczyna sie A-2.Jesli chodzi o namiot na dziko to trzeba sobie zdawac sprawe ze zakazane w Hiszpanii i oczywiscie mozna liczyc na wyrozumialosc Policji ale jak traficie na raz na jakiegos sluzbiste to zaplacicie wiecej niz za wszystkie noclegi na polu kempingowym.Plan masz ambitny jesli chodzi o trase i jesli odpowiada ci zwiedzanie swiata z autostrady to spoko,ja jednak mysle ze lepiej w Hiszpanii przejechac mniej km ale pieknymi widokowymi trasami bo to prawdziwy raj dla moterosow.Tutaj jest pare moich fotek z hiszpanii i jesli kogos cos zainteresuje to podpowiem gdzie to jesthttp://www.garnek.pl/fazzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carri Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Powiedzcie mi prosze jak to pozniej z bagazami jest. Bedac w jakims miejscu, chcac cos zwiedzic bagaz gdzie wtedy zostawiacie??? W hotelu,w w namiocie ... jak to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hmersky Opublikowano 6 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 no najlepjej, sie rozbić, wrzucić wszystko do najmiotu, oczywiscie dokumenty i pieniądze bierzesz ze sobąno a jak sie nie rozbijasz no to stawiasz motor na jakimś parkingu normalnie i robisz to samo, bierzesz dokumenty i pieniądze a reszte zostawiasz, przykrywasz wszystko kurtką czy cos takiego i idziesz zwiedzać :-) przynajmniej ja tak robiłem w słowenie, chorwacji i wenecji i nic mi nie zginęło :-) nie wszedzie tak kradną jak w polsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carri Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Aha .... No to powiem szwagrowi bo ze znajomym sie wybiera własnie w taka podróz i tak sie zastanawialam jak to wyglada z rzeczami....Powiedz mi tak na marginesie jak tak zwiedzałes nie przeszło Ci na mysl ze jak wrócisz do motoru ciuchów nie bedzie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hmersky Opublikowano 6 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 wiesz co, musisz kazdy kraj i miejsce brać inaczej.... w tych krajach które wymieniłem motorów śmiga wiecej niż aut, także dla ludzi to żaden szpas, ukraść coś motocyklowego,zawsze mozesz tez założyc sobie blokade z alarmem odstraszjącym ustawionym na drgania i po sprawie :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carri Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 wiesz co, musisz kazdy kraj i miejsce brać inaczej.... w tych krajach które wymieniłem motorów śmiga wiecej niż aut, także dla ludzi to żaden szpas, ukraść coś motocyklowego,zawsze mozesz tez założyc sobie blokade z alarmem odstraszjącym ustawionym na drgania i po sprawie :-)No tak ...zapomnialam(przez te nasza zime) ze tam gdzie ciepło roi sie od motocykli a z ta blokada to znakomity pomysl...Wielkie dzieki za odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazzi68 Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 generalnie jak bedziesz omijal wielkie miasta gdzie dzialaja polskie i ruskie szajki zlodzieji to nic ci nie zginie, nocujac tez w hotelikach warto zapytac wlasciciela czy mozna gdzies wepchnac moto, zeby nie rozpakowywac go z wlasnego doswiadczenia wiem ze zawsze maja jakis sklad na piwo lub inne pomieszczenia gdzie spokojnie zmiesci sie moto.W Madrycie ostatnio modne jest demontowanie kufrow Givi za pomoca kopnieca i zabranie razem z zawartoscia wiec ich zamek nie jest ochrona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albert1971 Opublikowano 18 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2010 Witam. Szukam chętnych na wypad w maju, ok 7 maja, do Portugalii. Jak by ktoś chciał info na temat fakeer see to służę. Byłem w zeszłym roku. Wejdż na www.faakersee2009.fotosik.pl tam są zdjęcia zwycieczki po alpach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fasola Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 smigałem troszke po UE miedzy innymi po hiszpani.Przegladam wasz plan i wydaje mi sie ze pierwszy odcinek jest za długi zdecydowanie nie przejedziecie raczej ok.1200km za jednym strzałem.jesli chodzi i przejazdy autostrada odradzam bo nie zobaczycie wielu ciekawych miejsc po drodze nic tylko nuda no i trzeba płacic.Polecam jazde wybrzeżem landóweczka czyli bezpłatna bo widoki są swietne przez to zakochałem sie w Hiszpanii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hmersky Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 no wiadomo ze przez hiszpanie żadnymi autostradami tylko wybrzeżem ;] a odcinek 1200 przez niemcy do francji nie jest za długi rok temu zrobiłem równy tysiąc w 12 godzin i miałem nawet siły jechać dalej ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.