Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Zerwany Gwint W Misce Oleju Pomocy


mayday1

Rekomendowane odpowiedzi

witam mam taki problem chciałem dzis dokręciś srube ktura się spuszcza olej i ukreciłęm gwint tylko niewiem czy w silniku czy śruba jak śruba to pal licho a jak w silniku to dopa zbita.. jak albo na czym to wkręcić żeby nie ciekło bo w niedziela cza jechac do częstochowy !!!!!!
jak zerwany w silniku to moze wkładka heli-coli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno nie śruba spustowa tylko poszedł gwint w misce olejowej,i masz 2 wyjścia albo przegwintowac na większy rozmiar i dac większa śrube, albo wkręcic gwint naprawczy ( taka tulejka )znam tez agentów co napawają wierca nowy otwór i giwntują na ten sam rozmiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz kasy na nowa miche to polecam wstawienie tulei z gwintem, ktoś tam na wyżej napisał żeby zaspawać i wywiercić niech lepiej idzie do szkoły z metalurgia, ponieważ spaw rozwiertać to nie jest tak samo jak w drewnie nawet wiertła HS nie dają rady, nie chce tu nikogo obrażać tylko jeśli ktoś ktoś się nie zna niech nie pisze kumpel wstawił tuleje metoda rozwiercenia na większą dziurę nagwintowania (lewym gwintem) i wkręcenia tulei na kleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze napawanie spowoduje "wypaczenie" miski i nie ma szans na splanowanie tak zeby nie cieklo. kolejna sprawa czyli gwintowanie na motocyklu daje 99% gwarancji ze jakies opiłki dostana sie do silnika i zrobia kuku. dwie opcje ktore sa skuteczne to zdjecie miski i zrobienie nowego gwintu i korka na rozmiar większy albo wstawienie gwintu naprawczego ktoey jest bardzo trwały. zadnej rzeźby na motocyklu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie masz kasy na nowa miche to polecam wstawienie tulei z gwintem, ktoś tam na wyżej napisał żeby zaspawać i wywiercić niech lepiej idzie do szkoły z metalurgia, ponieważ spaw rozwiertać to nie jest tak samo jak w drewnie nawet wiertła HS nie dają rady, nie chce tu nikogo obrażać tylko jeśli ktoś ktoś się nie zna niech nie pisze
Nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz.Po pierwsze w moto zazwyczaj miski sa aluminiowe i spaw jest tak samo miekki jak cala reszta miski. Tak wiec nie ma najmniejszego problemu z wywierceniem i nagwintowaniem.Po drugie nawet spaw stalowy nie stwarza problemu do jego przewiercenia i nagwintowania.Po trzecie sa jeszcze wiertla kobaltowe, do wiercenia w nierdzewce, ktora jest o wiele twardsza niz zwykla stal weglowa uzywana do tloczenia misek.Wiele juz razy ratowalem gwinty w roznych metalach i jakos zadnego problemu nie bylo, moze procz znalezienie gwintownika o odpowiednim skoku gwintu.Tak wiec jak sam napisales: "jesli ktos sie nie zna niech nie pisze"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na poważnie, to za kożdym razem pierwszą rzeczą powinno być ściągnięcie miski, bo syf z gwintu może namieszać w silniku.Najprostszy sposób panowie to wiertara i większy gwint , oczywiście jak jest tyle mięsa.
Dokładnie jak godo Goorny,jak macie problem z gwintem w misce jedzie do goornego, wiem ze w miesiacu kwietniu ma promocje Pozdrop.s.Jeszcze roz dzieki chopie za pomoc aha
Jeśli nie masz kasy na nowa miche to polecam wstawienie tulei z gwintem, ktoś tam na wyżej napisał żeby zaspawać i wywiercić niech lepiej idzie do szkoły z metalurgia, ponieważ spaw rozwiertać to nie jest tak samo jak w drewnie nawet wiertła HS nie dają rady, nie chce tu nikogo obrażać tylko jeśli ktoś ktoś się nie zna niech nie pisze kumpel wstawił tuleje metoda rozwiercenia na większą dziurę nagwintowania (lewym gwintem) i wkręcenia tulei na kleju.
chopie wiekszych glupot nie slyszalem, Al i stopy z Al (siluminy, duraluminium itp) daje sie wiercić i obrabiać. Coś kiepsko z Twoja teorią kolego musisz sie doszkolićPozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki sam przypadek w Suzuki. Zrobiłem nowy, większy gwint nie zdejmując miski. Do silnika zamiast oleju wlałem trochę denaturatu, i gwintowałem z kanału. Denaturat w czasie narzynania nowego gwintu wylewał się po gwintowniku wypłukując opiłki. Po zakończeniu pracy przelałem silnik czystym denaturatem, później lekko dmuchnąłem powietrzem, przepłukałem świeżym olejem i śmigałem jeszcze dwa sezony bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.